Reklama

Aspekty

30 lat karmią ubogich

Duże dzieła powstają wspólnymi rękami. Samemu nie da się ich zbudować. Dlatego za największe osiągnięcie uważam ludzi, którzy przez te lata ze mną pracują – mówi Augustyn Wiernicki, założyciel i obecny prezes stowarzyszenia.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 20/2023, str. IV

[ TEMATY ]

pomoc charytatywna

Karolina Krasowska

Gorzowskie Charytatywne Centrum Pomocy Człowiekowi im. Jana Pawła II powstało jako wotum wdzięczności z okazji przyjazdu papieża do Gorzowa Wlkp. – mówi Augustyn Wiernicki

Gorzowskie Charytatywne Centrum Pomocy Człowiekowi im. Jana Pawła II powstało jako wotum wdzięczności z okazji przyjazdu papieża do Gorzowa Wlkp. – mówi Augustyn Wiernicki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gorzowskie Stowarzyszenie Pomocy Bliźniemu im. Brata Krystyna na przestrzeni lat przeszło drogę od jednej stołówki do potężnej instytucji, która dziś opiekuje się tysiącami potrzebujących osób.

Ludzi coraz więcej

Historia Stowarzyszenia Pomocy Bliźniemu im. Brata Krystyna sięga burzliwych czasów transformacji ustrojowej naszego kraju, z którą wielu Polaków, zwłaszcza tych, którzy stracili pracę, nie umiało sobie poradzić. Najpierw powstała więc stołówka, którą Augustyn Wiernicki założył razem z ks. Władysławem Pawlikiem, ówczesnym proboszczem parafii Pierwszych Męczenników Polski w Gorzowie Wlkp. Przewidzieli w niej miejsce dla kilkunastu osób potrzebujących pomocy i wyżywienia. Ludzi potrzebujących pomocy było jednak coraz więcej. – Przekształcenia ustrojowe, które w tamtym czasie miały zapewnić dobrobyt kapitalistyczny, przerodziły się w ogromną biedę, co jako jeden z pierwszych zauważył ks. Pawlik. Likwidowano przedsiębiorstwa i fabryki, a ludzie zaczęli tracić pracę i siedzieć w domach na bezrobociu. Nie obnosili się z tym, ale niektórzy już nie wytrzymywali i zaczęli wyciągać rękę – wspomina Augustyn Wiernicki. Dodaje, że pierwsza stołówka została otwarta 3 marca 1993 r. i od tego momentu w praktyce zaczęła się działalność stowarzyszenia. – Pierwszego dnia spodziewaliśmy się zaledwie 10 osób, a przyszło 30. W następnych dniach przychodziło ich coraz więcej, a za miesiąc było ich już 100. W kolejnych nie mogliśmy już ich pomieścić. Dlatego musieliśmy zmienić naszą koncepcję: stworzyć dział zaopatrzenia, magazyny żywności i całą logistykę, a w końcu otworzyć drugą stołówkę przy parafii na ul. Chodkiewicza. I tak też rozrastało się nasze stowarzyszenie – wspomina prezes.

Wotum wdzięczności

Obecnie Stowarzyszenie Pomocy Bliźniemu im. Brata Krystyna prowadzi dwie stołówki, trzy noclegownie dla bezdomnych, świetlicę, ośrodek kolonijny w Długiem, jedyny w województwie lubuskim Bank Żywności oraz Gorzowskie Charytatywne Centrum Pomocy Człowiekowi im. Jana Pawła II, które powstało jako wotum wdzięczności z okazji przyjazdu papieża do Gorzowa Wlkp. w 1997 r. O ile jeszcze kilka lat temu sytuacja stabilizowała się, o tyle w ciągu ostatniego roku liczba osób potrzebujących prawie się podwoiła. Wpłynęły na to pandemia, inflacja, a także napływ uchodźców z Ukrainy. Z pomocy banku obecnie korzysta też coraz więcej osób starszych i rodzin wielodzietnych. W Gorzowie jest to do 10 tys. osób, zaś w całym województwie ponad 26 tys. Ale nie tylko o jedzenie proszą potrzebujący. – Osoby te potrzebują szacunku, zainteresowania, wysłuchania. Nie mają znaczenia pochodzenie, wygląd, wykształcenie, każdy jest po prostu człowiekiem – mówi Bogumiła Różecka, która jako pierwsza wraz z Augustynem Wiernickim założyła grupę tzw. Bożych Żebraków. – I tak nas też nazywano, bo zaczęliśmy po prostu prosić i żebrać. Żeby codziennie wykarmić ok. 200 ludzi, trzeba być przynajmniej Rockefellerem – przyznaje pan prezes i dodaje, że działalność stowarzyszenia, obok zatrudnionych 10 osób, nie byłaby możliwa bez rzeszy wolontariuszy. Codziennie pomaga nawet do 100 takich osób. – Duże dzieła powstają wspólnymi rękami. Samemu nie da się ich zbudować. Dlatego za największe osiągnięcie uważam ludzi, którzy przez te lata ze mną pracują – podkreśla Wiernicki. – Nasz patron br. Krystyn należy do Pięciu Pierwszych Męczenników Polski; był kucharzem, przygotowywał posiłki dla zakonników. Był z nich najmłodszy, miał kilkanaście lat, a był chyba najbardziej aktywny w obronie zakonu. Jego patronat nam bardzo pasował. Dziś widzimy, że jest on bardzo efektywny, bo 30 lat karmić i pomagać codziennie tylu ubogim, to ogromny wysiłek – zaznacza prezes.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2023-05-10 08:06

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Raport ISKK: organizacje katolickie tworzą największą po publicznych podmiotach sieć pomocową w Polsce

Organizacje katolickie tworzą największą po publicznych podmiotach sieć pomocową w Polsce i pełnią istotną rolę w realizacji usług społecznych w kraju – podkreślił ks. Wojciech Sadłoń, dyrektor Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego, prezentując raport ISKK na temat na temat katolickich organizacji charytatywnych.

Jak poinformował, w Polsce działa ok. 890 organizacji charytatywnych o charakterze ogólnopolskim, diecezjalnym lub zakonnym oraz ponad 65,5 tys. organizacji przyparafialnych. Raport zaprezentowany został dziś podczas ogólnopolskiej konferencji naukowej pt. „Działalność charytatywna jako przejaw wolności religijnej”, zorganizowanej w formie online na UKSW.
CZYTAJ DALEJ

Biograf: Leon XIV nie pozwala ludziom tak łatwo zaglądać w swoje karty

2025-05-24 19:12

[ TEMATY ]

biografia

Papież Leon XIV

Stefan von Kempis

PAP/EPA

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

„Wszyscy zgadzają się, że jest doskonałym słuchaczem, ale nie jest tak łatwo powiedzieć, co ma na myśli” - uważa Stefan von Kempis. Redaktor naczelny niemieckojęzycznych redakcji Radia Watykańskiego/Vatican News w krótkim czasie napisał jedną z pierwszych biografii nowego papieża Leona XIV. W wywiadzie dla niemieckiej agencji katolickiej KNA zdradza, jak było to możliwe.

"Musi zrobić wszystko, co w ludzkiej mocy, aby zapobiec schizmie i przynajmniej stworzyć wyobrażoną, postrzeganą jedność”, napisał von Kempis w swojej książce pt. "Papież Leon XIV - kim jest - jak myśli - co czeka jego i nas". Książka została opublikowana 24 maja przez nimieckie wydawnictwo Patmos-Verlag.
CZYTAJ DALEJ

200 amazonek pielgrzymowało do Matki Bożej Miłosierdzia

2025-05-24 18:10

[ TEMATY ]

sanktuarium

amazonki

Matka Boża Miłosierdzia

Karol Porwich/Niedziela

- Modlitwa jest dla nas nadzieją a Matka Boża Miłosierdzia najlepszą orędowniczką i pośredniczką wszelkich łask - powiedziała Elżbieta Waglowska, przewodnicząca klubu amazonek w Skarżysku-Kamiennej, w czasie pielgrzymki kobiet po chorobie nowotworowej piersi do miejscowego sanktuarium maryjnego. W spotkaniu udział wzięło 200 kobiet.

Mszy świętej przewodniczył i homilię wygłosił o. Eugeniusz Augustyn, opat klasztoru cystersów w Wąchocku. Mówił, że jednym z najpiękniejszych darów dla ludzkości jest Maryja. - Ona jest najskuteczniejszym darem dla nas, dla każdego człowieka. Człowiek, który żyje w Bogu, który zmaga się ze swoim cierpieniem, chorobą, jest zawsze zwycięzcą - powiedział kaznodzieja.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję