Reklama

Niedziela Sosnowiecka

DAR dla rodzin

W świetle naukowych faktów wspieranie rodziny – trwałej, pełnej i szczęśliwej – powinno być celem polityki każdego państwa, każdego społeczeństwa. Niestety, jest inaczej – podkreśliła prof. dr hab. Ewa Budzyńska podczas spotkania DAR.

Niedziela sosnowiecka 15/2023, str. V

[ TEMATY ]

Diecezjalna Akademia Rodziny

Piotr Lorenc/Niedziela

XI edycja DAR została zainaugurowana

XI edycja DAR została zainaugurowana

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po trzyletniej przerwie spowodowanej pandemią w nowym miejscu i z nowym kapelanem ruszyła XI edycja Diecezjalnej Akademii Rodziny czyli DAR. Pierwsze, tegoroczne spotkanie akademii prowadzonej przez Stowarzyszenie Rodzin Katolickich naszej diecezji odbyło się w Domu „Szilo” w Czeladzi. Rozpoczęła je Msza św., której przewodniczył bp Grzegorz Kaszak. Razem z nim liturgię sprawował nowy kapelan stowarzyszenia – ks. Karol Nędza. Następnie w auli św. Józefa prof. dr hab. Ewa Budzyńska, socjolog, wygłosiła wykład pt. Rodzina wobec wyzwań współczesności.

Reklama

Prelegentka podkreśliła, że rodzina „od zawsze” stanowiła trwały i podstawowy element większej społecznej struktury. – Dzięki rodzinie rodziły się kolejne pokolenia, które pomnażały materialny i kulturowy dorobek rodu, społeczeństwa, narodu, państwa, podporządkowując się potrzebom tychże społeczności – powiedziała prof. Budzyńska. Wskazała, że rodzina budowana na trwałym związku małżeńskim spełnia liczne funkcje, ważne zarówno dla rozwoju jednostki, jak i społeczeństwa. – Z licznych współczesnych interdyscyplinarnych badań wynika, że trwała rodzina małżeńska stanowi źródło: kapitału demograficznego – zapewnia przyrost naturalny, kapitału społeczno-kulturowego – przekazuje młodemu pokoleniu język, religię, obyczaje i zwyczaje kultury, kapitału ekonomicznego – rodzina przez zrodzenie dzieci przysparza państwu przyszłych pracowników i podatników, ponadto wnosi spory wkład do budżetu państwa dzięki konsumpcji, płaconym podatkom oraz wykonywaniem wielu nieodpłatnych usług w domu – wyliczyła socjolog. Do tego, zdaniem pani profesor, należy dołożyć aspekt zdrowotny – rodzina zaspokajając podstawowe potrzeby psychiczne dziecka, gwarantuje tym samym rozwój zdrowej, dojrzałej osobowości u jednostek i przyczynia się tym samym do podniesienia poziomu zdrowia psychicznego całego społeczeństwa. Ponadto rodzina jest źródłem tożsamości płciowej, przekazując dzieciom wzory międzypłciowych odniesień.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak się wydaje w świetle naukowych faktów wspieranie rodziny – trwałej, pełnej, szczęśliwej – powinno być celem polityki każdego państwa, każdego społeczeństwa. Niestety, jest inaczej. – Od połowy XX wieku rodzina staje się częstym celem ataków lewicowych ideologii, mających na celu zlikwidowanie jej jako instytucji patriarchalnej, opresywnej, ograniczającej wolność człowieka. Do tych ideologii można zaliczyć: liberalizm – lansujący m.in. absolutną wolność jednostki, jej prawa do samorealizacji i własnego szczęścia; feminizm – ruch walczący o „wyzwolenie” kobiet z patriarchalnego ucisku, z niewoli macierzyństwa, na rzecz realizowania się wyłącznie w pracy zawodowej, oddawania się „wolnemu seksowi”, zaś osiągnięcie tych celów miałyby umożliwiać antykoncepcja i aborcja; ideologia gender, która znosi biologiczny podział na płeć męską i żeńską, uznając ich wyłącznie kulturowe uwarunkowania; ekologizm, w którym głównym działaniem w obronie zagrożonego skażeniem środowiska jest antypopulacyjna propaganda rezygnacji z potomstwa, powszechnego dostępu do aborcji i antykoncepcji – wyjaśniła prelegentka.

Profesor zaznaczyła, że w świetle celów przyjętych przez lewicowe ideologie, tradycyjne małżeństwo i rodzina jawią się jako wróg, gdyż rodząc i wychowując dzieci w duchu wartości tradycyjnych i religijnych, rodzina ogranicza bądź uniemożliwia realizację owych założeń. – Dochodząc do takiego wniosku nie można zapominać, iż uderzenie w rodzinę tradycyjną, spełniającą swoje najbardziej istotne funkcje, jak zrodzenie potomstwa i jego wychowywanie, było celem każdej ideologicznej rewolucji – od francuskiej poczynając, poprzez bolszewicką, maoistyczną, polpotowską, na współczesnej, „genderowej” kończąc – powiedziała Ewa Budzyńska.

Kolejne spotkanie w ramach DAR odbędzie się 15 kwietnia br. również w Domu „Szilo” w Czeladzi. Gościem będzie ks. dr Witold Burda z Przemyśla, postulator procesu beatyfikacyjnego Rodziny Ulmów.

2023-04-03 13:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

DAR o ks. Blachnickim

Niedziela sosnowiecka 18/2018, str. V

[ TEMATY ]

ks. Blachnicki

ks. Franciszek Blachnicki

Diecezjalna Akademia Rodziny

Piotr Lorenc

Podczas spotkania z bp. Adamem Wodarczykiem, postulatorem procesu beatyfikacyjnego ks. Franciszka Blachnickiego

Podczas spotkania z bp. Adamem Wodarczykiem, postulatorem procesu beatyfikacyjnego ks. Franciszka Blachnickiego

Kwietniowa edycja Diecezjalnej Akademii Rodziny poświęcona była życiu i działalności Czcigodnego Sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego

Wydawać by się mogło, że o twórcy Ruchu Światło-Życie wiemy dużo. Nic bardziej mylnego. Postulator procesu beatyfikacyjnego i autor biografii ks. Blachnickiego – biskup pomocniczy archidiecezji katowickiej Adam Wodarczyk opowiedział o takich faktach z życia ks. Blachnickiego, o których mało kto wiedział, a przy tym przybliżył, oczywiście w wielkim skrócie, najważniejsze etapy z życia kapłana.
CZYTAJ DALEJ

Boże Ciało i wianki

Niedziela łowicka 21/2005

www.swietarodzina.pila.pl

Boże Ciało, zwane od czasów Soboru Watykańskiego II Uroczystością Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, jest liturgicznym świętem wdzięczności za dar wiecznej obecności Jezusa na ziemi. Chrześcijanie od początków Kościoła zbierali się na łamaniu Chleba, sławiąc Boga ukrytego w ziemskim chlebie. Święto jest przedłużeniem Wielkiego Czwartku, czyli pamiątki ustanowienia Eucharystii. A z tego wynika, że uroczystość ta skryta jest w cieniu Golgoty, w misterium męki i śmierci Jezusa.

Historia święta Bożego Ciała sięga XIII wieku. W klasztorze w Mont Cornillon, w pobliżu Liege we Francji, przebywała zakonnica Julianna, która wielokrotnie miała wizję koła na wzór księżyca, a na nim widoczną plamę koloru czarnego. Nie rozumiała tego, więc zwróciła się do przełożonej. Gdy ta ją wyśmiała, Julianna zaczęła się modlić i pewnego razu usłyszała głos, oznajmiający, że czarny pas na tarczy księżyca oznacza brak osobnego święta ku czci Eucharystii, które ma umocnić wiarę, osłabioną przez różne herezje. Władze kościelne sceptycznie odnosiły się do widzeń prostej Zakonnicy. Jednak kolejne niezwykłe wydarzenie dało im wiele do myślenia. W 1263 r. w Bolsenie, niedaleko Rzymu, kapłan odprawiający Mszę św. zaczął mieć wątpliwości, czy to możliwe, aby kruchy opłatek był Ciałem Pańskim. I oto, gdy nastąpił moment przełamania Hostii, zauważył, że sączy się z niej krew i spada na białe płótno korporału na ołtarzu. Papież Urban IV nie miał już wątpliwości, że to sam Bóg domaga się święta Eucharystii i rok po tym wydarzeniu wprowadził je w Rzymie, a papież Jan XXII (1334 r.) nakazał obchodzić je w całym Kościele. Do dziś korporał z plamami krwi znajduje się we wspaniałej katedrze w Orvieto, niedaleko Bolseny. Wybudowano ją specjalnie dla tej relikwii. W Polsce po raz pierwszy święcono Boże Ciało w 1320 r., za biskupa Nankera, który przewodził diecezji krakowskiej. Nie było jednak jeszcze tak bogatych procesji, jak dziś. Dopiero wiek XVI przyniósł rozbudowane obchody święta Bożego Ciała, zwłaszcza w Krakowie, który był wówczas stolicą. Podczas procesji krakowskich prezentowały się proporce z orłami na szkarłacie, obecne było całe otoczenie dworu, szlachta, mieszczanie oraz prosty lud z podkrakowskich wsi. W czasie procesji Bożego Ciała urządzano widowiska obrzędowe lub ściśle teatralne, aby przybliżyć ich uczestnikom różne aspekty obecności Eucharystii w życiu. Nasiliło się to zwłaszcza pod koniec XVI wieku, kiedy przechodzenie na protestantyzm znacznie się nasiliło i potrzebna była zachęta do oddania czci Eucharystii. W okresie rozbiorów religijnemu charakterowi procesji Bożego Ciała przydano akcentów patriotycznych. Była to wówczas jedna z nielicznych okazji do zademonstrowania zaborcom żywej wiary. W procesjach niesiono prastare emblematy i proporce z polskimi godłami, świadczące o narodowej tożsamości. Najpiękniej jednak Boże Ciało obchodzono na polskiej wsi, gdzie dekoracją są łąki, pola i zagajniki leśne. Procesje imponowały wspaniałością strojów asyst i wielką pobożnością prostego ludu, wyrażającego na swój sposób uwielbienie dla Eucharystii. Do dziś przetrwał zwyczaj zdobienia ołtarzy zielonymi drzewami brzóz i polnymi kwiatami. Kiedyś nawet drogi wyścielano tatarakiem. Do dziś bielanki sypią też przed kroczącym z monstrancją kapłanem kolorowe płatki róż i innych kwiatów. Boże Ciało to również dzień święcenia wianków z wonnych ziół, młodych gałązek drzew i kwiatów polnych. Wieniec w starych pojęciach Słowian był godłem cnoty, symbolem dziewictwa i plonu. Wianki z ruty i kwiatów mogły nosić na głowach tylko dziewczęta. Na wsiach wierzono, że poświęcone wianki, powieszone na ścianie chaty, odpędzają pioruny, chronią przed gradem, powodzią i ogniem. Dymem ze spalonych wianków okadzano krowy, wyganiane po raz pierwszy na pastwisko. Zioła z wianków stosowano też jako lekarstwo na różne choroby. Gdzieniegdzie do poświęconych wianków dodawano paski papieru, z wypisanymi słowami czterech Ewangelii. Paski te zakopywano następnie w czterech rogach pola, dla zabezpieczenia przed wszelkim złem. Dziś Boże Ciało to jedna z niewielu już okazji, aby przyodziać najpiękniejszy strój świąteczny - strój ludowy. W Łowickiem tego dnia robi się tęczowo od łowickich pasiaków. Kto wie, czy stroje ludowe zachowałyby się do dziś, gdyby nie możliwość ich zaprezentowania podczas uroczystości kościelnych. Chwała zatem i wielkie dzięki tym duszpasterzom, którzy kładą nacisk, aby asysty procesyjne występowały w regionalnych strojach. Dzięki temu procesje Bożego Ciała są jeszcze wspanialsze, okazalsze, barwniejsze. Ukazują różnorodność bogactwa sztuki ludowej i oby tak było jak najdłużej. W ostatni czwartek oktawy Bożego Ciała, oprócz święcenia wianków z ziół i kwiatów, szczególnym ceremoniałem w naszych świątyniach jest błogosławieństwo małych dzieci. Kościoły wypełniają się najmłodszymi, często także niemowlętami, by i na nich spłynęło błogosławieństwo Boże. Wszak sam Pan Jezus mówił: „Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im, do takich bowiem należy królestwo Boże. Zaprawdę, powiadam wam: Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego” (Mk 10, 13-15).
CZYTAJ DALEJ

Abp Marek Jędraszewski podczas procesji Bożego Ciała: Nowy porządek w Europie i w Polsce można zbudować na człowieku odnowionym przez Eucharystię

2025-06-19 19:20

[ TEMATY ]

Kraków

abp Marek Jędraszewski

Boże Ciało

uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

- Nowy porządek w Europie i w Polsce można zbudować jedynie na tym najmocniejszym fundamencie, jakim jest właśnie przez Eucharystię odnowiony człowiek — człowiek odnowiony przez prawdę Ewangelii i człowiek odnowiony przez miłość, którą jest Eucharystia - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie centralnej procesji Bożego Ciała w Krakowie, która przeszła z Wawelu na Rynek Główny.

Po Mszy św. sprawowanej przed katedrą wawelską centralna procesja Drogą Królewską przeszła na krakowski Rynek Główny. Przy kolejnych czterech ołtarzach, zbudowanych obok kościołów: św. Idziego, świętych Apostołów Piotra i Pawła, św. Wojciecha i przy bazylice Mariackiej, kazania wygłosili krakowscy biskupi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję