- W ekologii każde przewinienie jest wystąpieniem nie tylko przeciw Bogu, ale i człowiekowi, gdyż obraca się przeciwko niemu - przypomniał bp Edward Janiak. Okazją była trzydniowa konferencja
zakończona 18 maja we wrocławskim Domu im. Jana Pawła II, podczas której dyskutowano o formacji do odpowiedzialności za dzieło stworzenia w kontekście uzasadnionego rozwoju. Uczestniczyli
w niej przedstawiciele episkopatów 24 krajów europejskich i Australii.
Polska strona nie ukrywała, że chciałaby uniknąć błędów wielu krajów europejskich, w których nadrzędnym celem stał się zysk. Efekt - wytępiono wiele gatunków roślin i zwierząt. Zapomniano,
że słowa z Biblii "Idźcie i czyńcie sobie ziemię poddaną" nie oznaczają bezkrytycznego jednowładztwa, lecz odpowiedzialność za całość stworzenia.
Jak zauważono podczas konferencji, jest to także odpowiedzialność polityczna. Zakładając cele rozwojowe, nie wolno zapominać o godności osoby ludzkiej, respektowaniu celów rodziny i integralności
stworzenia.
To oczywiście postulaty. Wrocławska konferencja ma jednak też wielki wymiar praktyczny. Kościół może uwrażliwić świat na sprawy związane z ekologią choćby poprzez katechezę, listy pasterskie,
działania międzyparafialne. Świat polityki oczekuje od Kościoła wkładu dotyczącego formacji - podkreślali uczestnicy konferencji. Pyta jednocześnie, jak naprawić zło, które już wyrządzono w sferze
ekologii. O ekologii mówi też Papież, wzywając do odpowiedzialności za dzieło stworzenia. Mówi rozwojowi "tak" - ale z zachowaniem poszanowania praw każdej istoty ludzkiej. Tak, żeby nie
zagubić tego, co jest naprawdę ważne.
Plon wrocławskiej konferencji zostanie opublikowany. Materiały otrzymają m.in. wszyscy biskupi. Stolicę Apostolską reprezentował abp Diarmuid Martin, przedstawiciel Watykanu w ONZ.
Pomóż w rozwoju naszego portalu