Organizatorem wydarzenia „Tarnobrzescy dominikanie w 100-lecie powstania parafii i 800-lecie przybycia Zakonu Kaznodziejskiego do Polski” był Konwent Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny oraz Muzeum Historyczne Miasta Tarnobrzega. Podczas konferencji wygłoszonych na Zamku Tarnowskich i w kościele klasztornym oo. Dominikanów zostały przedstawione relacje dominikanów z rodziną Tarnowskich na przestrzeni wieków, początki i dzieje parafii oraz historia sióstr dominikanek z Wielowsi, ich związku z tarnobrzeskimi dominikanami i rodziną Tarnowskich. Swoje prelekcje wygłosili: Tadeusz Zych, dyrektor Muzeum Historycznego Miasta Tarnobrzega, Anna Szylar, rektor Państwowej Uczelni Zawodowej w Tarnobrzegu oraz s. Kazimiera Korzeniewska dominikanka. Wśród wykładów poruszono także temat architektury kościoła, symboliki obrazu Matki Bożej Dzikowskiej oraz jego wpływu na rozwinięcie w Dzikowie ośrodka maryjnego. W tej części konferencji wykłady wygłosili Jerzy Zub, Dominik Komada oraz o. Marek Miławicki dominikanin. W sympozjum wziął udział biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz. Wyrażając wdzięczność za zorganizowanie obchodów, podziękował ojcom dominikanom pełniącym od wieków swoją posługę w diecezji sandomierskiej za ubogacanie ludu Bożego charyzmatami zakonu, a jednocześnie za aktywny udział w duszpasterstwie. Na zakończenie części naukowej spotkania w kościele ojców dominikanów została odprawiona uroczysta Msza św. pod przewodnictwem prowincjała Polskiej Prowincji Zakonu Kaznodziejskiego o. Łukasza Wiśniewskiego. We wspólnej modlitwie wzięły udział siostry dominikanki z Wielowsi, mieszkańcy Tarnobrzega oraz parafianie. Historia klasztoru dominikanów w Tarnobrzegu wiąże się w sposób nierozerwalny z obecnością na tym terenie rodu Tarnowskich, którzy pojawili się tu w połowie XIV wieku. Rafał z Tarnowa herbu Leliwa w 1343 r. poślubił bliżej nieznaną Dzierżkę z Wielowsi. Oprócz Wielowsi otrzymał także części Sielca, Grębowa i Sobowa. Dzików zakupili Tarnowscy od Ossolińskich w 1552 r. Król Zygmunt III Waza zgodził się na lokację prywatnego miasta Tarnobrzega dopiero w 1593 r. Z tym okresem, wiązane jest pojawienie się obrazu Matki Bożej. Wizerunek na początku znajdował się kaplicy zamku Tarnowskich w Dzikowie. Tam zaczął słynąć cudami i w konsekwencji 11 listopada 1675 r. bp krakowski Andrzej Trzebicki dekretem uznał go za cudowny. Sława przyciągająca coraz większe tłumy wiernych spowodowała podjęcie decyzji o budowie świątyni dla godnej oprawy obrazu. Opiekę nad nim zdecydowano powierzyć dominikanom. Wkrótce powstał drewniany kościół, a w kilka miesięcy później, 20 maja 1678 r. uroczyście przeniesiono obraz Matki Bożej z kaplicy zamkowej do ołtarza głównego. Wkrótce też okazało się, że świątynia jest za mała. W 1905 r., zapewne w wyniku rosnącego znaczenia miasta i kościoła dominikańskiego, gmina katolicka postanowiła wystąpić z wnioskiem o utworzenie oddzielnej parafii przy kościele dominikanów, zyskując aprobatę Zdzisława Tarnowskiego. Do sprawy powstania parafii powrócono po I wojnie światowej. Hrabia Tarnowski zobowiązał się podjąć odpowiednie zabiegi u biskupa przemyskiego, czego efektem było utworzenie 27 października 1934 r. parafii, wieńcząc tym samym długoletnie starania tarnobrzeżan.
W tym trudnym dla Ukrainy czasie staramy się być jak najbliżej ludzi i pomagać im na ile nas stać – powiedział KAI o. Mariusz Woźniak, dominikanin, z parafii pw. św. Rafała Kalinowskiego i Matki Bożej z Góry Karmel w Charkowie.
Zakonnik relacjonuje, że mieszkańcy Charkowa i okolic czują zagrożenie wojną ale starają się żyć normalnie. "Choć czasami ma się wrażenie, że to taka cisza przed burzą. Na pewno jest wiele obaw, ale konkretnie nie wiemy jak rozwinie się sytuacja. Nasza wiedza o sytuacji i zagrożeniu czerpiemy z tutejszych mediów, stąd pochodzi nasza wiedza o sytuacji na granicy z Rosją obwodem Ługańskim i Donieckim, gdzie każdego dnia dochodzi do jakichś incydentów, ale póki co nie ma oznak eskalacji zbrojnej” – powiedział dominikanin.
6 grudnia cały Kościół wspomina św. Mikołaja - biskupa. Dla większości z nas był to pierwszy święty, z którym zawarliśmy bliższą znajomość. Od wczesnego dzieciństwa darzyliśmy go wielką sympatią,
bo przecież przynosił nam prezenty. Tak naprawdę zupełnie go wtedy jeszcze nie znaliśmy. A czy dziś wiemy, kim był Święty Mikołaj? Być może trochę usprawiedliwia nas fakt, że zachowało się niewiele pewnych
informacji na jego temat.
Około roku 270 w Licji, w miejscowości Patras, żyło zamożne chrześcijańskie małżeństwo, które bardzo cierpiało z powodu braku potomka. Oboje małżonkowie prosili w modlitwach Boga o tę łaskę i zostali
wysłuchani. Święty Mikołaj okazał się wielkim dobroczyńcą ludzi i człowiekiem głębokiej wiary, gorliwie wypełniającym powinności wobec Boga.
Rodzice osierocili Mikołaja, gdy był jeszcze młodzieńcem. Zmarli podczas zarazy, zostawiając synowi pokaźny majątek. Mikołaj mógł więc do końca swoich dni wieść dostatnie, beztroskie życie. Wrażliwy
na ludzką biedę, chciał dzielić się bogactwem z osobami cierpiącymi niedostatek. Za swoją hojność nie oczekiwał podziękowań, nie pragnął rozgłosu. Przeciwnie, starał się, aby jego miłosierne uczynki pozostawały
otoczone tajemnicą. Często po kryjomu podrzucał biednym rodzinom podarki i cieszył się, patrząc na radość obdarowywanych ludzi.
Mikołaj chciał jeszcze bardziej zbliżyć się do Boga. Doszedł do wniosku, że najlepiej służyć Mu będzie za klasztornym murem. Po pielgrzymce do Ziemi Świętej dołączył do zakonników w Patras. Wkrótce
wewnętrzny głos nakazał mu wrócić między ludzi. Opuścił klasztor i swe rodzinne strony, by trafić do dużego miasta licyjskiego - Myry.
Książka otwiera dziecięcy świat – o sile literatury najmłodszych
2025-12-06 16:07
Materiał sponsorowany
Materiał sponsorowany
Kiedy wieczorem siadasz z dzieckiem na kanapie, otwierasz książkę i zaczynasz czytać, dzieje się coś więcej niż tylko opowiadanie historii. W tych spokojnych chwilach budujecie wspólnie fundamenty przyszłości małego człowieka, kształtujecie jego wyobraźnię i uczcie rozumienia świata. Książki dla dzieci to znacznie więcej niż kolorowe kartki z obrazkami – to klucz do rozwoju, narzędzie poznawania emocji i mosty łączące pokolenia.
Już od pierwszych miesięcy życia kontakt z książką stymuluje rozwój mózgu dziecka. Słuchanie rytmicznych rymowanek i prostych opowieści wspiera rozwój mowy, wzbogaca zasób słownictwa i uczy rozpoznawania dźwięków języka. Badania pokazują, że dzieci, którym regularnie czyta się głośno, rozpoczynają naukę czytania z większą łatwością i osiągają lepsze wyniki w szkole.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.