Reklama

Niedziela Świdnicka

Zdobyli Jasną Górę

By stawać się wolnymi od lęku, zniewoleń, nienawiści i grzechu, modlili się w drodze pątnicy diecezji świdnickiej, którzy 8 sierpnia dotarli przed tron Jasnogórskiej Pani.

Niedziela świdnicka 34/2022, str. VII

[ TEMATY ]

Pielgrzymka na Jasną Górę

Ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Pielgrzymi grupy 2. z Ziemi Dzierżoniowskiej

Pielgrzymi grupy 2. z Ziemi Dzierżoniowskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Za trud pielgrzymowania, za to, że część swojego wakacyjnego odpoczynku i urlopu poświęcili na rekolekcje w drodze, podziękował pątnikom podczas Mszy św. na jasnogórskich błoniach bp Marek Mendyk . – Dziękuję, że szukacie sposobu na pogłębienie swojego życia duchowego. Wszystko po to, żeby zbliżyć się możliwie jak najlepiej do Pana Boga, by odkryć, jak On działa w codziennym życiu. Czynicie to właśnie przez Maryję, prosząc Ją o wsparcie, o wyjednanie łaski głębokiej wiary, która się nie lęka i która czyni cuda – powiedział biskup świdnicki.

W imieniu paulińskiej wspólnoty – strażników Jasnej Góry, słowa powitania do pielgrzymów skierował o. Piotr Gałdyn, przyrównując etapy pielgrzymki do etapów w życiu każdego człowieka. – Wychodzimy, to znaczy rodzimy się. Na początku naszego życia stawiamy pierwsze kroki, tak jak na pielgrzymce jest ten pierwszy dzień. Następnie przychodzi etap stałej drogi, która wiedzie przez pielgrzymi szlak, w różnych momentach życia. I na końcu jest cel. W pieszej pielgrzymce jest nim Jasna Góra, a w naszej codzienności jest to życie wieczne – powiedział pochodzący z Bielawy paulin.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ks. Krzysztof Iwaniszyn wskazał na głęboki duchowy wymiar pielgrzymki, który widać było w skupieniu i rozmodleniu pątników. Zwrócił również uwagę na obecność młodzieży na pielgrzymce i spory udział tych, którzy debiutowali. – Niektórzy myśleli, że po pandemii będzie ciężko, a jednak jest więcej pielgrzymów, dużo młodzieży i to jest pocieszające. Jedna trzecia, a może i więcej po raz pierwszy szła w pielgrzymce i to jest nadzieja – powiedział główny przewodnik świdnickiej pielgrzymki.

Na zakończenie modlitewnego spotkania bp Mendyk zwrócił się z prośbą do pielgrzymów. – Módlcie się za nas kapłanów, aby jak przyjdą wilki w owczej skórze, a przyjdą, żebyśmy się nie wystraszyli, nie pouciekali, bo jak my uciekniemy, to gdzie wy pójdziecie?

W pielgrzymce świdnickiej przyszło łącznie 513 pątników, w tym 26 księży, 6 kleryków i 7 sióstr zakonnych oraz w grupie 1. – 95 pielgrzymów, w grupie 2. – 87 pielgrzymów, w grupie 3. – 81 pielgrzymów. W grupie 4. – 30 pielgrzymów, w grupie 5. – 100 pielgrzymów i w grupie 6. – 81 pielgrzymów. Najstarszy pielgrzym miał 90 lat – brat Zbigniew z Kłodzka, a najmłodsza Marysia – 6 miesięcy z grupy 2.

2022-08-16 12:29

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W szkole miłości Maryi

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 32/2022, str. II

[ TEMATY ]

Pielgrzymka na Jasną Górę

Karolina Krasowska

W gorzowskiej pielgrzymce bierze udział ok. 300 pielgrzymów

W gorzowskiej  pielgrzymce bierze udział ok. 300 pielgrzymów

Z Gorzowa Wlkp. wyruszyła jubileuszowa 40. Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę.

Pielgrzymka rozpoczęła się Eucharystią w gorzowskiej katedrze, której przewodniczył bp Tadeusz Lityński. – Nasze oczy powinny być zwrócone w stronę nieba. Tam się uczymy wrażliwości na to, co najważniejsze, czemu powinniśmy tak naprawdę poświęcić więcej uwagi, czasu, wysiłku. Pięknie tę prawdę tłumaczy sens waszego pielgrzymowania. Cały trud pielgrzymki, bez wielu udogodnień, komfortów życia, ma pokazać waszym sercom, co jest najważniejsze. Głęboko wierzę, że Pan przez te rekolekcje w drodze, wskaże wam tę Bożą potęgę, z którą wrócicie do codzienności, bo taki jest sens pielgrzymowania: aby wrócić przemienionym do domu, do tych zmagań, problemów, trudów, które niesiecie na Jasną Górę w swoich sercach – powiedział pasterz diecezji. – Drodzy pielgrzymi, nieście ze sobą, z Maryją, miłość Boga Ojca tym, do których pójdziecie. Idźcie do szkoły miłości na Jasną Górę, tam czeka już na was Matka – dodał.
CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio, dziecko z Pietrelciny

Niedziela Ogólnopolska 38/2014, str. 28-29

[ TEMATY ]

O. Pio

Commons.wikimedia.org

– Francesco! Francesco! – głos Marii Giuseppy odbijał się od niskich kamiennych domków przy ul. Vico Storto Valle w Pietrelcinie. Ale chłopca nigdzie nie było widać, mały urwis znów gdzieś przepadł. Może jest w kościele albo na pastwisku w Piana Romana? A tu kabaczki stygną i ciecierzyca na stole. W całym domu pachnie peperonatą. – Francesco!

Maria Giuseppa De Nunzio i Grazio Forgione pobrali się 8 czerwca 1881 r. w Pietrelcinie. W powietrzu czuć już było zapach letniej suszy i upałów. Wieczory wydłużały się. Panna młoda pochodziła z rodziny zamożnej, pan młody – z dużo skromniejszej. Miłość, która im się zdarzyła, zniwelowała tę różnicę. Żadne z nich nie potrafiło ani czytać, ani pisać. Oboje szanowali religijne obyczaje. Giuseppa pościła w środy, piątki i soboty. Małżonkowie lubili się kłócić. Grazio często podnosił głos na dzieci, a Giuseppa stawała w ich obronie. Sprzeczki wywoływały też „nadprogramowe”, zdaniem męża, wydatki żony. Nie byli zamożni. Uprawiali trochę drzew oliwnych i owocowych. Mieli małą winnicę, która rodziła winogrona, a w pobliżu domu rosło drzewo figowe. Dom rodziny Forgione słynął z gościnności, Giuseppa nikogo nie wypuściła bez kolacji. Grazio ciężko pracował. Gdy po latach syn Francesco zapragnął być księdzem, ojciec, by sprostać wydatkom na edukację, wyjechał za chlebem do Ameryki. Kapłaństwo syna napawało go dumą. Wiele lat później, już w San Giovanni Rotondo, Grazio chciał ucałować rękę syna. Ojciec Pio jednak od razu ją cofnął, mówiąc, że nigdy w życiu się na to nie zgodzi, że to dzieci całują ręce rodziców, a nie rodzice – syna. „Ale ja nie chcę całować ręki syna, tylko rękę kapłana” – odpowiedział Grazio Forgione, rolnik z Pietrelciny.
CZYTAJ DALEJ

Św. Rito, ucz nas pokornej służby!

2025-09-23 12:03

[ TEMATY ]

św. Rita

diecezja zielonogórsko‑gorzowska

Chlebowo

Zdzisław Szcześniak

Kościół pw. św. Józefa Oblubieńca NMP w Chlebowie, nabożeństwo ku czci św. Rity

Kościół pw. św. Józefa Oblubieńca NMP w Chlebowie, nabożeństwo ku czci św. Rity

Czasami wydaje się nam, ze mamy wszystko, ze jesteśmy szczęśliwi, a jednak Pan Bóg może chcieć od nas jeszcze większego otwarcia, może chcieć od nas jeszcze większej służby tam, gdzie jesteśmy – mówił ks. Andrzej Fiołka podczas Mszy św. ku czci św. Rity w Chlebowie k. Gubina.

22 września w parafii św. Józefa Oblubieńca NMP w Chlebowie została odprawiona uroczysta Msza święta ku czci św. Rity. - Witam tych wszystkich, którzy czczą św. Ritę, kochają i co miesiąc pojawiają się u niej, prosząc, by się za nimi wstawiała – tymi słowami powitał wszystkich pielgrzymów proboszcz parafii w Chlebowie ks. Henryk Laszczowski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję