Reklama

Felietony

Mechanizmy obronne

Ważna jest umiejętność nazywania emocji i zarządzania nimi, aby odkrywać prawdziwe potrzeby człowieka i je zaspokajać, a sytuacje stresujące rozwiązywać.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Człowiek dysponuje wieloma mechanizmami obronnymi, które są mu przydatne w sytuacjach trudnych i stresowych. Czas wojny i ogólnoświatowej trudnej sytuacji ekonomicznej niewątpliwie do takich należy. I tak mechanizm wyparcia jest szczególnie widoczny, kiedy coś się wydarzy, a my od razu ratujemy się wykrzyczanym często zdaniem: „To nie ja, to ktoś inny”. Racjonalizujemy nasze dziwne zachowania zakupowe niepotrzebnych rzeczy promocjami, których nie można było przecież przegapić, choć nabyte przedmioty wcale nie były nam potrzebne. Tłumaczymy sobie, że 6. kostka czekolady to nic strasznego, bo kakaowiec jest rośliną, więc czekolada jest zdrowa, ma magnez – a przecież mieliśmy być na diecie. Jest to klasyczny mechanizm dysocjacji – odsunięcia się od bolesnego problemu, traumy, aby mózg nie czuł bólu. To mechanizm obronny, który pomaga przeżyć, przetrwać, poczuć tak, jakby całość wydarzeń rozgrywała się obok nas. Działamy tak czasem w sytuacji ogromnego cierpienia fizycznego lub psychicznego. Czasem jednak pozostaje w nas, niestety, stres pourazowy i konieczna jest praca nad traumą.

Bardziej powszechnym mechanizmem obronnym ujawniającym się w naszej codzienności jest przeniesienie frustracji i złych emocji z pracy, w której nie możemy zareagować i nakrzyczeć na szefa, do domu, gdzie odreagowujemy je na dziecku lub mężu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Również mechanizm projekcji, a więc przeniesienia swoich emocji i sytuacji na innych, odzwierciedlenia ich jak projektor na ścianie – pomaga szczególnie te złe emocje skanalizować.

Mechanizm sublimacji – wyładowywania złości czy agresji w społecznie akceptowalny sposób, np. za pomocą biegu, boksu czy wyczerpującego treningu – bardzo pomaga w opanowaniu emocji i pokonaniu stresu.

Kolejnym mechanizmem obronnym człowieka jest intelektualizacja – pogłębianie wiedzy i szukanie argumentacji dla danego zachowania lub myśli w wielu źródłach po to, aby sobie wszystko wytłumaczyć. Czasem również reakcja upozorowana – wyrażanie uczuć przeciwnych do tych, które są odczuwane, po to, aby te prawdziwe zostały wyparte – pomaga w zachowaniu równowagi, a także rozszerza ogląd danej sytuacji.

Reklama

Także regresja – mechanizm powrotu ze swoimi reakcjami do wczesnego dzieciństwa, gdy np. podczas stresującej sytuacji w pracy lub w domu zaczynamy płakać, chować się pod kocem albo tupać ze złości – pomaga nam przetrwać i utrzymać potrzebną równowagę.

Te i inne mechanizmy obronne pomagają człowiekowi przetrwać. Dopiero rozpoznanie i nazwanie tego, co naprawdę czujemy, pozwala odpowiednio zareagować, aby nasze emocje nie były wypierane i nie przerodziły się w reakcje somatyczne, a więc negatywne reakcje ciała na nasze zmartwienia. Choroby czynnościowe przewodu pokarmowego, choroby psychosomatyczne, autoimmunologiczne, a nawet nowotwory, są coraz częściej konsekwencjami stresu, w którym żyjemy. Dlatego tak ważna jest umiejętność nazywania emocji i zarządzania nimi w taki sposób, aby za pomocą pytań i odpowiedzi odkrywać prawdziwe potrzeby człowieka oraz jego deficyty i móc je odpowiednio zaspokajać, a sytuacje stresujące rozwiązywać, rozładowywać, zmieniać i wpływać na nie.

Mamy przynajmniej 280 znanych z literatury i nazwanych emocji. Warto je szczegółowo okreśłić. Dobrze jest kierować się mądrością w zaspokajaniu prawdziwych potrzeb swoich i drugiego człowieka.

W naszych rodzinach i wśród naszych bliskich są osoby, których boleśnie dotknęły skutki wojny, takie jak utrata majątku i dorobku całego życia bądź informacja, że nie mają do czego wracać. Ale są także osoby doświadczone bólem utraty bliskich, strachem ucieczki przed nalotami i ostrzałem po pobycie w piwnicach i schronach. Potrzebują one mocnego wsparcia emocjonalnego, ale być może także już, niestety, leczenia. Zadbajmy o nasze zdrowie psychiczne, emocje i przyjrzyjmy się, jak reagujemy i rozwiązujemy sytuacje kryzysowe, jak radzimy sobie z wielością informacji płynących z mediów i z rozmów.

2022-05-17 08:34

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Smartfon w święta

Warto w te święta zacząć od wyniesienia telefonów z własnej sypialni i pokoju dziecka.

Czas to dziś najcenniejsza „waluta świata”, którą możemy podarować drugiemu człowiekowi. W ten okres wchodzimy z ogromnym poruszeniem i nadzieją na wyjątkowy urok świąt, ale często także przemęczeni przygotowaniami, zakupami prezentów, wielością aktywności. A jednocześnie przenosimy nawyki z codzienności, w tym wieczne scrollowanie na telefonach. Jak w święta odciągnąć dziecko od smartfona? By zrealizować ten cel, trzeba zacząć od dorosłych.

CZYTAJ DALEJ

Najpierw wołanie, później powołanie

2024-04-25 23:30

ks. Łukasz Romańczuk

Konferencja do młodzieży bpa Jacka Kicińskiego CMF

Konferencja do młodzieży bpa Jacka Kicińskiego CMF

Egzamin dojrzałości i ósmoklasisty coraz bliżej. O dary Ducha Świętego i pomyślność na czas pisania matur modlili się uczniowie szkół średnich i ci, kończący “podstawówkę”. Była to także okazja do wysłuchania konferencji o. bpa Jacka Kicińskiego CMF.

Z racji tego, że modlitwa ta odbywała się w czasie Tygodnia Modlitw o powołania kapłańskie i zakonne, konferencja dotyczyła rozeznawania powołania i swojej drogi życiowej. Przede wszystkim bp Jacek wskazał młodym, że w rozeznawaniu ważne jest słuchanie głosu Pana Boga.- Powołanie dzieje się w wołaniu. Najpierw słyszymy wołanie, a potem dokonuje się powołanie. Jezus woła każdego z nas po imieniu - mówił biskup, dodając, że to od człowieka zależy, czy ten Boży głos będzie słyszalny. Ta słyszalność dokonuje się w momencie, kiedy otworzy się uszy swojego serca. - Uczniowie przechodzili szkołę wiary. Mieli momenty zwątpienia. Na początku były wokół Niego tłumy, ale z czasem grupa ta zaczęła topnieć, bo zaczął wymagać. I zapytał Piotra: „Czy i wy chcecie odejść?”. Wszystko zaczyna się od słowa i w tym słowie się wzrasta - przekonywał bp Jacek.

CZYTAJ DALEJ

Ukraina: 38 lat temu doszło do katastrofy w Czarnobylu

2024-04-26 08:22

[ TEMATY ]

Czarnobyl

Adobe Stock

26 kwietnia 1986 roku w elektrowni atomowej w Czarnobylu na Ukrainie doszło do awarii, która stała się największą katastrofą w historii energetyki jądrowej.

Wybuch czwartego reaktora siłowni, do którego doszło w nocy z 25 na 26 kwietnia 1986 roku, doprowadził do skażenia części terytoriów Ukrainy i Białorusi. Substancje radioaktywne dotarły też nad Skandynawię, Europę Środkową, w tym Polskę, a także na południe kontynentu - do Grecji i Włoch. Obecnie reaktor czwartego bloku jest przykryty zabezpieczającym "Sarkofagiem" i "Arką".

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję