Podczas Mszy św. została odsłonięta tablica upamiętniająca byłego proboszcza parafii Brzezinki.
– Dziękujemy Bogu za życie księdza kanonika, który był budowniczym tego kościoła. To, że się dzisiaj tu tak licznie gromadzimy, to wyraz waszej pamięci o ks. Żółtaku – mówił bp Florczyk. Następnie biskup poświęcił tablicę, która została wmurowana obok drzwi wejściowych do świątyni. Odsłonięcia dokonali bp Marian oraz wójt gminy Tomasz Lato. Homilię wygłosił proboszcz parafii ks. kan. Zbigniew Kądziela. Przypomniał w niej postać poprzedniego proboszcza, który był bardzo szanowany przez wszystkich mieszkańców parafii. Mówił o potrzebie posiadania dobrego przewodnika, w swoim ziemskim pielgrzymowaniu.
– Wędrówka, pielgrzymowanie, poszukiwanie drogi w naszym życiu jest wpisane w naszą egzystencję, w nasze wczoraj, dziś i jutro. Skąd wyszedłem, w jakiej formie jestem, dokąd zmierzam, jaką drogą mam iść? To prawda, raz wybrawszy, ciągle wybierać muszę. Oby tylko mądrze – mówił. Jak podkreślił, w życiu potrzebujemy dobrego przewodnika. Bez przewodnika nie jesteśmy w stanie przejść przez ten świat. Zachęcał, aby dokonywać dobrych życiowych wyborów i iść za ludźmi, którzy pokierują nas do Boga. – Takim przewodnikiem dla nas był ks. kan. Józef Żółtak, którego rocznicę odejścia do wieczności dziś przeżywamy – powiedział ks. Kądziela. Na zakończenie Eucharystii bp Marian podziękował wszystkim za wspólną modlitwę za śp. ks. Żółtaka.
Inicjatorami ufundowania tablicy byli sołtysi: Mirosław Piwko – Brzezinki, Roman Kołomański – Ciekoty, Stanisław Białowąs – Barcza, Katarzyna Kaczor – Mąchocice Scholasteria, Marzena Ksel – Klonów, Tomasz Lato, parafianin i wójt, oraz proboszcz ks. Zbigniew Kądziela. Tablice zamontował parafianin Marek Kmieć.
Ks. kan. Józef Żółtak
Urodzony 1 stycznia 1932 r. w Stopnicy. W 1945 r. musiał przeprowadzić się do Buska-Zdroju i tam zamieszkał przez dłuższy czas. Po ukończeniu szkoły podstawowej naukę kontynuował w Niższym Seminarium w Kielcach, tam też zdał egzamin dojrzałości w 1952 r. Po ukończeniu tej szkoły wstąpił do Seminarium Duchownego w Kielcach. Mimo prześladowań Kościoła i uwięzienia bp. Czesława Kaczmarka, ukończył studia seminaryjne. Święcenia kapłańskie przyjął 31 maja 1958 r. z rąk bp. Kaczmarka. Posługiwał kolejno na wikariatach: Imielno, Leszczyny, Szydłów, Pierzchnica, Słaboszów, Małogoszcz, Nowy Korczyn, Jerzmanowice, Gnojno. Doświadczony pracą na wikariatach przyjął nominację na proboszcza w Brzezinkach. Od razu rozpoczął tworzenie parafii. Dbał o rozwój duchowy i materialny powierzonej parafii przez 36 lat jako proboszcz i przez 12 lat jako rezydent. Pierwsza inwestycja to ogrodzenie wokół jeszcze drewnianego kościoła, następnie budowa budynku gospodarczego wraz z salką katechetyczną, w której uczył religii do 1990 r. Wspólnym wysiłkiem parafian została wybudowana kaplica na cmentarzu, ks. proboszcz poczynił ogromne starania o powiększenie i ogrodzenie cmentarza. Następne wyzwanie to systematyczne gromadzenie kamienia przez parafian pod budowę plebanii i nowego kościoła. W 1987 r. podczas wizyty Jana Pawła II w Tarnowie został poświęcony kamień węgielny pod budowę kościoła. Budowa trwała od 1988 r., a w 2000 r. bp Kazimierz Ryczan dokonał poświęcenia świątyni. Ks. Żółtak na terenie parafii, wraz z mieszkańcami, wybudował nie tyko kościół, ale także trzy kaplice: w Barczy, w Ciekotach i w Klonowie. Ks. Żółtak dwa lata przed śmiercią spędził w Busku-Zdroju. Zmarł 22 stycznia 2021 r.
Społeczność szkoły podstawowej nr 5 im. ks. Jana Twardowskiego w Biłgoraju przeżywała wyjątkową uroczystość. Na placu przed budynkiem szkoły został posadzony dąb, poświęcony aspirantowi policji Wacławowi Wolaninowi, który zginął w Katyniu.
Akcja jest elementem ogólnopolskiego programu edukacyjnego Katyń... ocalić od zapomnienia. O szczegółach opowiedziała Teresa Bogdanowicz-Bordzań, dyrektor placówki: – Celem przedsięwzięcia jest upamiętnienie i uczczenie niemal 22 tys. osób skrytobójczo zamordowanych przez sowietów wiosną 1940 r. i spoczywających w Katyniu, Charkowie, Miednoje, Bykowni poprzez sadzenie Dębów Pamięci. Jeden dąb to jeden oficer, jeden bohater, który zginął w bestialski sposób. Zwracamy też uwagę na aspekt wychowawczy, gdyż dąb został posadzony w szkolnej alei dębów sławnych Polaków. Czci ona tych, którzy winni być dla młodego pokolenia przykładem godnego i dobrego życia, poświęcenia dla Ojczyzny, pracy i patriotyzmu.
7 grudnia Kościół katolicki obchodzi wspomnienie liturgiczne św. Ambrożego, biskupa i doktora Kościoła, jedną z największych postaci Kościoła Zachodniego w IV w. Dane o wcześniejszym jego życiu są skąpe, natomiast biografia od chwili wybrania go na biskupa jest bardzo bogata.
Ambroży urodził się około roku 340 w Trewirze (dzisiejsze Niemcy), jako syn prefekta Galii. Otrzymawszy staranne wykształcenie w Rzymie, rozpoczął karierę państwową na terenie dzisiejszej Jugosławii. Około roku 370 został mianowany zarządcą - prefektem północnej Italii, mieszkając w Mediolanie.
W roku 374 w Mediolanie zmarł tamtejszy biskup. Zapowiadał się burzliwy wybór nowego biskupa, gdyż dwie partie: jedna prawowierna, druga sympatyzująca z arianizmem, wysuwały swoich kandydatów, ale ponieważ głosy były równomierne, wybory się przeciągały. Ambroży, podejrzewając, że może dojść do zamieszek, nie chcąc do nich dopuścić, z urzędu udał się do katedry. Kiedy tam się znalazł, z tłumu jakieś dziecko zwołało: "Ambroży biskupem". Zebrani uznali to za znak opatrznościowy i mimo tego, że Ambroży - choć należał do rodziny chrześcijańskiej - nie był nawet ochrzczony i opierał się, wymogli na nim zgodę. Dla wybierających nie stanowiło to żadnej przeszkody. Wiedzieli, że jest człowiekiem sprawiedliwym i bardzo odpowiedzialnym, a to wystarczyło, by mógł być dobrym biskupem. Przyszłość potwierdziła, że mieli rację.
W ciągu ośmiu dni Ambroży przygotował się, przyjął chrzest i pozostałe sakramenty, a 7 grudnia 374 r. został konsekrowany na biskupa Mediolanu.
Nowy biskup wiedział, jak małe kompetencje posiada w zakresie znajomości Pisma Świętego i prawd objawionych, dlatego swoje duszpasterzowanie rozpoczął od gruntownego studiowania Biblii i literatury chrześcijańskiej. Miało to służyć jego przepowiadaniu. Wnet zasłynął jako kaznodzieja; podziwiał go św. Augustyn.
Św. Ambroży żył i działał w okresie, kiedy dopiero zaczynały się kształtować stosunki Kościoła z państwem (władzą cesarską). Jego postawa i poczynania w tej dziedzinie miały znaczący wpływ na przyszłość tych stosunków. Inicjatywy biskupa Mediolanu były też próbą określenia miejsca Kościoła w społeczeństwie. Z tego też punktu widzenia należy oceniać słynne "potyczki" Ambrożego z władzą cesarską.
Najgłośniejszym był konflikt Ambrożego z cesarzem Teodozjuszem. Powodem była rzeź dokonana z rozkazu cesarza w Tessalonikach. Podczas lokalnych zamieszek zginął tam jeden z oficerów rzymskich. W odwecie cesarz zarządził masakrę ludności; mieszkańców zgromadzonych w cyrku zaatakowali żołnierze. Zginęło prawie 700 osób. Wówczas biskup Ambroży nałożył na cesarza obowiązek odbycia pokuty. O dziwo, Teodozjusz uznał swój grzech i zgodził się na określoną przez biskupa pokutę, co było wyrazem wielkiego autorytetu biskupa Ambrożego. Za jego sprawą świat zrozumiał, że władca w Kościele jest tylko wiernym - niczym więcej - i obowiązują go te same zasady Bożego Prawa, które normują życie wszystkich.
Sprecyzowane przez św. Ambrożego ustawienie władcy wobec Bożego Prawa, na straży którego stoi biskup, stało się normą w Kościele katolickim i obowiązuje do dziś. Potknął się o tę normę w XVI w. Henryk VIII, który po popełnieniu grzechu, nie chcąc pokutować, wolał oderwać cały Kościół angielski od biskupa Rzymu. Ten zaś, stając na straży Bożego Prawa, nie mógł przyjąć innego rozwiązania.
Wspomnienie postaci św. Ambrożego przypomina bardzo trudne zagadnienie relacji Kościoła do państwa, zwłaszcza wtedy, gdy władzę w państwie sprawuje katolik. Ten bowiem jako wierzący musi się nieustannie liczyć z Bożym Prawem. Nie chodzi tu tylko o decyzje, ale i o zachowanie Bożego Prawa w życiu osobistym, które dla podwładnych jest niepisaną normą postępowania.
Stąd do historii św. Ambroży przeszedł nie tyle jako teolog, ile jako odważny biskup, wzywający władców (dzisiaj sprawujących władzę na różnym szczeblu życia demokratycznego) do zachowania Prawa Bożego.
Św. Ambroży zmarł w Wielką Sobotę 4 kwietnia 397 r. Został pochowany w Mediolanie. Do dziś pozostaje postacią wręcz symboliczną dla tego miasta. Zdumiewała jego aktywność, co podkreślił biograf, notując z podziwem, że po śmierci Ambrożego, jego obowiązki katechetyczne musiały być podzielone między pięciu kapłanów.
W diecezjalnym sanktuarium św. Franciszka w Jutrzynie odbyło się dekanalne czuwanie w intencji Synodu Archidiecezji Wrocławskiej. Mszy św. przewodniczył bp Maciej Małyga, a po modlitwie poprowadził spotkanie w świetlicy.
W czuwaniu wzięły udział parafie z: Jutrzyny, Wiązowa, Kucharzowic, Owczarów, Witowic i Brożca.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.