Reklama

Komentarze

(Nie)zawinione śmierci

Śmierć 37-letniej Agnieszki z Częstochowy i jej dwojga dzieci jest tragedią, która ludzi wierzących powinna motywować do modlitwy i refleksji, a nie do ferowania wyroków, nim ktokolwiek zbadał przebieg zdarzeń.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dramat ten nie schodzi w ostatnich tygodniach z pierwszych stron gazet i czołówek portali. I jakkolwiek w pełni zrozumiała jest rozpacz rodziny, to już szukanie korzyści politycznych czy wizerunkowych w związku z tym dramatem jest nie do zaakceptowania.

Przypomnijmy krótko fakty. 37-letnia p. Agnieszka w ciąży bliźniaczej trafia 21 grudnia 2021 r. do szpitala w Częstochowie, skarżąc się na bóle w brzuchu i wymioty. Lekarze stwierdzają obumarcie jednego płodu, ale nie decydują się na jego usunięcie. Rodzina mówi potem, że czekano, aż funkcje życiowe drugiego z bliźniaków samoistnie ustaną. Jednak śmierć drugiego dziecka (29 grudnia) również nie powoduje reakcji lekarzy. Mijają 2 dni, nim usuną oni szczątki obojga martwych już dzieci. Pani Agnieszka umiera 24 stycznia w trzecim z kolei szpitalu, do którego trafia w stanie „uniemożliwiającym uratowanie jej życia” – jak wyjaśnia Marta Bełza, rzeczniczka prasowa szpitala w podczęstochowskiej Blachowni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Zrozpaczona rodzina opisuje całą sytuację w mediach społecznościowych. Prokuratura momentalnie wszczyna śledztwo w sprawie „narażenia 37-letniej kobiety w ciąży bliźniaczej na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz nieumyślnego spowodowania jej śmierci”. Rzecznik częstochowskiej prokuratury Tomasz Ozimek oświadcza dziennikarzom, że postępowanie będzie obejmowało zbadanie całego procesu hospitalizacji kobiety w sumie w trzech placówkach: Miejskim Szpitalu Zespolonym w Częstochowie, Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Częstochowie oraz w szpitalu w Blachowni. Powołany zostaje biegły z zakresu medycyny sądowej, który ma ocenić prawidłowość leczenia. Wciąż zbierany jest materiał dowodowy w postaci dokumentacji medycznej, zeznań świadków i wyników sekcji zwłok.

Bliscy zmarłej domagają się sprawiedliwości i szukają winnych – co zrozumiałe. Nim jednak cokolwiek ustali wymiar sprawiedliwości, sąd już się odbywa. Winne jest orzeczenie TK z października 2020 r. i jego „efekt mrożący” lekarzy – grzmią media. Lekarze, w obawie przed konsekwencjami, nie ratują pacjentek. Dyrekcja Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Najświętszej Maryi Panny w Częstochowie broni się przed takim stwierdzeniami w obszernym oświadczeniu, pisząc m.in: „Na postępowanie lekarzy nie wpływało nic innego poza względami medycznymi i troską o pacjentkę i jej dzieci”. I ma do tego pełne prawo. Podobnie jak rodzina zmarłej ma prawo nie wierzyć w zapewnienia szpitala.

Wreszcie głos z boku – komentarze innych lekarzy położników. One jakoś na pierwsze strony nie trafiają, a warto je znać. Doktor Maciej Socha, specjalista położnictwa i ginekologii, ginekologii onkologicznej, perinatologii, kierownik Oddziału Położniczo-Ginekologicznego Szpitala św. Wojciecha w Gdańsku, który ma krytyczny stosunek do orzeczenia TK z 2020 r., w jednym z wywiadów mówi dobitnie: „Nie było wskazań, aby terminować całą ciążę łącznie z drugim, żywym płodem bliźniaczym. To nie uratowałoby życia pacjentki z Częstochowy. (...) Nie można było zakończyć tej ciąży. Też bym jej nie zakończył i według mnie postępowanie lekarskie do końca grudnia, które zostało opisane w komunikacie (oświadczeniu szpitala – przyp. red.), było w pełni uzasadnione i zgodne z nauką”. Podobnego zdania jest konsultant krajowy ds. położnictwa i ginekologii prof. Krzysztof Czajkowski, który zlecił kontrolę procesu leczenia śp. Agnieszki.

Nim więc wymiar sprawiedliwości zbada sprawę i wyda stosowne orzeczenie, nim kontrola zakończy się raportem, w którym oceniony zostanie przebieg leczenia, lepiej otoczyć zmarłą i całą jej rodzinę gorącą modlitwą niż czynić medialną wrzawę wokół tej tragedii. Wrzawę, która sprawę raczej zaciemnia niż pomaga wyjaśnić.

2022-02-01 12:29

Oceń: 0 -4

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Argentyna: Kościół tworzy ośrodki wsparcia dla kobiet ciężarnych

[ TEMATY ]

Argentyna

ciąża

BOŻENA SZTAJNER

W toczącej się w Argentynie debacie wokół liberalizacji aborcji grupa duchownych pracujących wśród ubogich zaproponowała utworzenie ośrodków wsparcia dla przyszłych matek. Jak poinformowały media tego kraju, inicjatywę podpisało czterech biskupów, dwie zakonnice oraz 20 księży katolickich z dzielnicy ubogich „Villa 31” w stolicy Argentyny, Buenos Aires. Ośrodki, które mają udzielać wsparcia kobietom w trudnych sytuacjach, mogłyby nosić nazwę „Dom macierzyńskich objęć”.

14 czerwca br. po trwającej prawie całą dobę debacie Izba Deputowanych niewielką ilością głosów uchwaliła projekt ustawy zezwalającej na dokonywanie aborcji do 14. tygodnia ciąży. Głosowanie, w którym liderzy partyjni pozostawili deputowanym wolność wyboru, odbyło się po zaciętej dyskusji. Ustawą zajmie się teraz Senat, który do sierpnia może dokonać w dokumencie zmian, bądź definitywnie go przegłosować.
CZYTAJ DALEJ

Szwajcaria: radna miejska strzelała do obrazu przedstawiającego Matkę Bożą z Dzieciątkiem Jezus

2025-07-25 21:09

[ TEMATY ]

profanacja

znieważanie

zrzut ekranu Instagram

Prokuratura w Zurychu postawiła zarzuty radnej miejskiej i byłej przewodniczącej Partii Zielono-Liberalnej Saniji Ameti po zamieszczeniu przez nią zdjęcia, na których oddaje około 20 strzałów do obrazu przedstawiającego Matkę Boską z Dzieciątkiem Jezus. Według informacji szwajcarskiego portalu 20 Minuten, Ameti oskarżono na podstawie artykułu 261. szwajcarskiego kodeksu karnego o publiczne znieważenie przekonań religijnych i zakłócanie pokoju religijnego.

Przepis powyższy przewiduje kary dla każdego, kto „publicznie i złośliwie znieważa lub wyśmiewa przekonania religijne innych, a w szczególności ich wiarę w Boga, albo złośliwie bezcześci przedmioty kultu religijnego”.
CZYTAJ DALEJ

Reformę należy zacząć ją od siebie [Felieton]

2025-07-27 13:00

ks. Łukasz Romańczuk

Proces synodalny trwa, a Stolica Apostolska oczekuje dalszej transformacji Kościoła. Bardzo często słyszy się dziś opinie, że Kościół przeżywa kryzys i że jest potrzebna reforma. Na czym ta reforma ma polegać?

W każdej epoce były takie kryzysy dlatego, że walkę dobra ze złem każde pokolenie podejmuje na nowo. Każde pokolenie i każdy człowiek musi podejmować tę walkę ze złem, dlatego ten kryzys będzie obecny zawsze. Kościół musi się stale reformować, ale prawdziwa reforma Kościoła nie polega na zmianie struktur, bo to jest drugorzędna sprawa. Podstawową sprawą jest nawrócenie ludzkich serc. I tę reformę należy zacząć od siebie, od swojego życia duchowego i fizycznego, od swojego stosunku do bliźnich, od swojego stosunku do żywych obowiązków, do społeczeństwa, do kultury, do polityki, do posiadania i używania dóbr doczesnych. Każdy musi zacząć reformę od siebie – nie żądać od papieża czy biskupa, by zmieniał obowiązujące w Kościele zasady. Potrzebne jest dziś bowiem nawrócenie wszystkich – polskich rodzin, by byli prawdziwymi naśladowcami Jezusa Chrystusa. Potrzebne jest nawrócenie naszej polskiej młodzieży - ideowo i moralnie. Potrzebne jest też nawrócenie naszych polityków, aby myśleli kategoriami „dobra wspólnego” - tzw. „bonum commune” [łac] - w kontekście filozofii i etyki, odnosi się do korzyści i pomyślności, które dotyczą całej społeczności, a nie tylko jednostek. Pojęcie to ma głębokie korzenie w historii i jest fundamentalne w prawie kanonicznym oraz świeckim. Potrzebne jest nawracanie pracowników, urzędników, lekarzy, duchownych, nauczycieli i wszystkich innych. Nawrócenie potrzebne jest każdemu z nas.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję