Reklama

Niedziela w Warszawie

Jak to drzewiej bywało

O tym, co utraciliśmy, co zachowaliśmy, i co próbujemy odkrywać na nowo w dawnych tradycjach bożonarodzeniowych Mazowsza, opowiada Małgorzata Jaszczołt, kustosz Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie.

Niedziela warszawska 51/2021, str. VII

[ TEMATY ]

wystawa

Muzeum Etnograficzne

Katarzyna Kasjanowicz/Niedziela

W Państwowym Muzeum Etnograficznym zobaczymy m.in. szopki oraz stroje i rekwizyty kolędnicze

W Państwowym Muzeum Etnograficznym zobaczymy m.in. szopki oraz stroje i rekwizyty kolędnicze

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Katarzyna Kasjanowicz: Które z dawnych bożonarodzeniowych zwyczajów są charakterystyczne dla wsi województwa mazowieckiego?

Małgorzata Jaszczołt: Na Mazowszu Wigilia była nazywana postnikiem. Mawiano „jaka Wigilia, taki cały rok”. Aby w nowym roku nie być ospałym, trzeba było rano wstać, a dla zachowania zdrowia i urody należało umyć się w rzece lub napić wody ze studni. Nie wolno było kłócić się ani płakać i starano się niczego nie pożyczać od sąsiadów. Zwracano uwagę, na to kto pierwszy w tym dniu odwiedzi dom. Wizyta mężczyzny zapowiadała szczęście, za to wizytę kobiety interpretowano dwojako. Mogła być zapowiedzią powodzenia, ale też „dziurawego”, nieszczęśliwego roku. Kiedy dom odwiedził ktoś z sąsiadów, proszono go, by usiadł, co miało zagwarantować, że kury będą się niosły i wysiadywały jajka. Szczególny charakter nadają potrawy, które często mają związek z regionem, ale teraz współcześnie z rodziną. Na wschodnim Mazowszu w niektórych wsiach, jeszcze do niedawna spożywana była reliktowa potrawa – kisiel owsiany.

Reklama

A gdy już na niebie zaświeciła pierwsza gwiazda?

Zanim domownicy zasiedli do wieczerzy, odmawiali modlitwę i dzielili się opłatkiem. Składali sobie też życzenia pamiętając, by były szczere. Opłatkiem dzielono się także ze zwierzętami. W odróżnieniu od tego dla ludzi, opłatek jaki otrzymywały zwierzęta był barwiony. Konie dostawały czerwony, krowy żółty, a psy mogły spożyć opłatek z ziarnem pieprzu. Wszystko to miało określone znaczenie. Ponadto w niektórych gospodarstwach zwierzęta miały tej jednej nocy wstęp do izby.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wigilijny wieczór przypadający w przełomowym momencie w roku był czasem wróżb o charakterze gospodarskim i matrymonialnym, np. wyciągano spod obrusa źdźbło siana. Jeśli dziewczyna wyciągnie zielone źdźbło – w zapusty przywdzieje wianek ślubny, gdy zwiędłe – trzeba będzie na męża jeszcze poczekać. Przed Pasterką mężczyźni obwiązywali się w pasie słomianymi powrósłami, a po Pasterce drzewka owocowe, by dobrze owocowały w nowym roku.

Z jakich materiałów 100 lat temu wykonywano ozdoby świąteczne?

Wyjątkowe są na Mazowszu ozdoby z opłatka tzw. światy, czyli sklejone kule, przypominające formą kulę ziemską. Wieszano je pod sufitem, na podłaźniczce lub później na choince. Wiele oryginalnych ozdób z bibuły i papieru znanych jest na Kurpiach: kierce z grochu lub fasoli i bibułkowych kwiatów. Twórcy z Kurpii czy etnograficznego Podlasia nadal wykonują tradycyjne ozdoby świąteczne i z opłatka i te z papieru i bibuły.

Co wpłynęło na zanik lokalnej tradycji?

Jeśli chodzi o rozbudowaną sferę obrzędową, zanik pewnych zwyczajów obserwujemy w całej Polsce. Wiele z nich miało związek ze zwyczajami agrarnymi, które były ważne ze względu na gospodarski charakter zajęć. Na przełomie wieku XIX/XX, do wybuchu II wojny światowej, ludzie przeżywali wiarę i w Boga, i w siły nadprzyrodzone w sposób namacalny. Dzisiaj jesteśmy bardziej racjonalni. Do miasta szybciej dotarła komercja i ześwieczczony Mikołaj z Zachodu. Z drugiej strony to miasto interesuje się ludowymi obrzędami, które przecież całkiem nie zanikły i odżywają często w formie teatralnej, prezentowane podczas przeglądów, ale i reaktywowane po latach nieobecności. W niektórych miejscowościach na nowo zaczynają chodzić choćby kolędnicy.

Czy warto dziś reaktywować pewne zwyczaje?

Jeśli ktoś ma potrzebę powrotu do tych dawnych tradycji, to tak. Tradycja daje ukojenie, jest czymś stałym, odnosi nas do przeszłości do tego, co było, co jest pewne i było ważne dla naszych przodków. Znam np. miejskie domy, w których stawia się słomiane snopy zboża. Dzisiaj dla estetyki, a kiedyś te zboża miały głęboki sens – stawiano te, które uprawiano, a w niektórych rejonach uważano, że pod postacią snopa zboża przychodzi do domu przodek. Odkrywamy dawne potrawy, chociaż przyznam, że kisiel owsiany, którego miałam okazję spróbować był dla mnie tak niesmaczny, że nie będę go polecać nawet jako etnografka, ale być może pomogłaby pewna modyfikacja. Wiemy, że owies jest zdrowy, więc byłby dodatkowy aspekt poza tym obrzędowym. W miastach odbywają się Orszaki Trzech Króli, których do niedawna nie było. Obserwujemy coraz więcej przedstawień jasełkowych w szkołach, szopek w kościołach, na placach – także z żywymi zwierzętami. To są zewnętrzne aspekty. Warto myśleć o głębszym przeżywaniu Świąt Bożego Narodzenia, zaszczepiać to dzieciom. Święta to nie tylko prezenty, ale przede wszystkim spotkanie w gronie rodziny. Jest to niepowtarzalna okazja do wybaczania i godzenia się, bycia razem, celebrowania wyjątkowego czasu w roku, dlatego warto go przeżyć w wyjątkowej oprawie tradycji.

2021-12-14 07:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Papież Wolności” – otwarto wystawę na Placu Zamkowym w Warszawie

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

wystawa

Tomasz Lewandowski

Wystawę zatytułowaną „Papież Wolności” otwarto dziś na Placu Zamkowym w Warszawie. Na ekspozycję, przygotowaną przez Centrum Myśli Jana Pawła II, składają się wielkoformatowe fotografie przedstawiające papieża jako męża stanu, któremu Polska i Europa Środkowa zawdzięczają odzyskanie suwerenności. Honorowy patronat nad wystawą objął prezydent Bronisław Komorowski.

Wystawę „Papież Wolności”, znajdującą się w tzw. w Strefie JP2, a więc w namiocie na Placu Zamkowym, w pobliżu akademickiego kościoła pw. św. Anny, otworzyli nuncjusz apostolski w Polsce abp Celestino Migliore oraz Jacek Michałowski, szef Kancelarii Prezydenta RP. Uroczystość była także okazją do prezentacji filmu dokumentalnego „Rzeczpospolita. Historia Polski - historią Jana Pawła II”. Obraz pokazuje polską drogę do wolności i wpływ oraz współuczestnictwo w niej Jana Pawła. Obie inicjatywy - wystawę oraz film - przygotowało stołeczne Centrum Myśli Jana Pawła II. Abp Migliore zauważył, że ekspozycja akcentuje rolę Jana Pawła II w Polskiej, choć nie tylko, drodze do wolności. Pogratulował organizatorom, że tak wymownie ukazali ten aspekt pontyfikatu Wielkiego Polaka na Stolicy Piotrowej. „Jest to inicjatywa, która dobrze służy nie tylko pamięci tego papieża, ale również Polsce, jej roli w przemianach społeczno-politycznych tej części Europy i całego świata” - mówił nuncjusz apostolski. Podkreślił, że zbliżająca się kanonizacja Jana Pawła II wzbudza ogromne zainteresowanie duchowe, kulturowe i społeczne. Dzieje się tak dlatego, mówił abp Miliore, że w czasach, gdy tak mało jest autorytetów moralnych te dwie postaci, Jana Pawła II i Jana XXIII, budzą zainteresowanie, „mają na nas dobry wpływ, i to nie przez swoje umiejscowienie w strukturach Kościoła, ale z powodu przejrzystości ich życia, wewnętrznej wolności, normalności z jaką dawali świadectwo prawdzie i okazywali bliskość wobec człowieka, choć pełnili tak znaczące funkcje”. Nuncjusz życzył, aby kanonizacja Jana Pawła II była „prawdziwym świętem wiary i motywem do odkrywania radości życia dobrego”. Reprezentujący prezydenta Bronisława Komorowskiego, szef jego Kancelarii Jacek Michałowski podkreślił, że nie byłoby polskiej wolności bez Jana Pawła II. „Można powiedzieć, że wolność Polski to największy cud Jana Pawła II” - stwierdził Michałowski. W jego opinii otwierana dziś wystawa mówi o tym człowieku, który „pomógł nam w czasach bez nadziei, wierzyć w to, że wolność może nadejść. Pomógł nam w czasach „Solidarności” uwierzyć w siebie i być mądrymi. Pomógł nam w czasie stanu wojennego przetrwać, mieć nadzieję na wolność. Wreszcie pomógł nam w zagospodarowywaniu naszej wolności” - podkreślił Jacek Michałowski. Na otwartą dziś wystawę„Papież Wolności” składa się niemal 30 wielkoformatowych plansz, na których znalazły się zdjęcia Jana Pawła II z różnych okresów jego pontyfikatu, spotkań z wybitnymi osobistościami polityki, ale i wiernymi podczas celebracji liturgicznych. Na fotografiach zobaczyć można nie tylko papieża, ale również działaczy „Solidarności”, jak choćby Lecha Wałęsę, Tadeusza Mazowieckiego, Jacka Kuronia, czy Adama Michnika. Są także robotnicy Stoczni Gdańskiej, Prymas Tysiąclecia kard. Stefan Wyszyński, ale i amerykański aktor Jack Nicholson z wpiętym w klapę znaczkiem „Solidarności”. Całość uzupełniają fragmenty papieskich homilii, wystąpień, ale i opisy aktualnej sytuacji społeczno-politycznej w Polsce począwszy od lat 70., aż po koniec lat 90. Wszystkie napisy prezentowane są w języku polskim i angielskim. W Warszawie ekspozycję można oglądać do 27 kwietnia włącznie. Ekspozycja odwiedzić ma także Gdańsk oraz Rzym.
CZYTAJ DALEJ

Cuda eucharystyczne i cuda wiary – przesłanie z Archidiecezjalnego Dnia Eucharystii w Sokółce

2025-10-05 16:20

[ TEMATY ]

Eucharystia

cud Eucharystyczny

Karol Porwich/Niedziela

„Nie wstydźmy się publicznie wyznawać naszej wiary w realną obecność Chrystusa w Eucharystii” - mówił abp Józef Guzdek podczas Archidiecezjalnego Dnia Eucharystii w Sokółce - miejscu Wydarzenia Eucharystycznego z 2008 r.

W pierwszą niedzielę października liczni wierni archidiecezji białostockiej zgromadzili się przy ołtarzu polowym przed Sanktuarium Najświętszego Sakramentu w Sokółce, by uczestniczyć w Eucharystii sprawowanej w ramach Archidiecezjalnego Dnia Eucharystii.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa i formacja

2025-10-05 23:44

ks. Tomasz Bać

Szafarze diecezji rzeszowskiej

Szafarze diecezji rzeszowskiej

Spotkanie szafarzy rozpoczęło się konferencją ks. dr. Piotra Potyrały, dyrektora diecezjalnej Caritas, o miłosierdziu jako znaku rozpoznawczym każdego ucznia Chrystusa. Msza św., centralny moment całego dnia, stał się okazją do podziękowania panu Władysławowi Stańko za wieloletnią posługę odpowiedzialnego za rejon rzeszowski. W homilii ks. Marek Kotwa, kustosz sanktuarium w Niechobrzu, przypomniał o wielkim powołaniu każdego chrześcijanina do bycia „Pielgrzymem nadziei”. Dzień skupienia w Niechobrzu zakończył się modlitwą różańcową w Parku Matki Bożej.

W diecezji rzeszowskiej szafarzy nadzwyczajnych można spotkać w ponad pięćdziesięciu parafiach. Ich zadaniem jest pomoc w udzielaniu Komunii świętej podczas Mszy św. oraz zanoszenie Jezusa do osób, które nie mogą uczestniczyć w niedzielnej Eucharystii. Swoje zadania wypełniają zgodnie z prawem Kościoła oraz na polecenie i z błogosławieństwem Biskupa Diecezjalnego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję