Reklama

Edytorial

Edytorial

ABC wiary

„Musicie wiedzieć, w co wierzycie (...), aby Wasza wiara nie wyparowała tak jak krople rosy na słońcu”. Benedykt XVI

Niedziela Ogólnopolska 45/2021, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dlaczego w szkole katechetka nie uczy dzieci ani pacierza, ani katechizmu? – zapytał mnie młody ojciec, którego jedno z dzieci uczęszcza do tej szkoły. – Na spotkaniu z rodzicami powiedziała nam, że uczenie dzieci modlitewnych formułek czy sześciu prawd wiary zniekształca ją i fałszuje obraz Boga... Zaniepokojony ojciec prosił mnie, żebym coś z tym zrobił, komuś to zgłosił, bo nie wyobraża sobie, żeby jego dziecko nie znało – jak to wyraził – „abc wiary”. Czy niepokój ojca był słuszny? Oczywiste jest to, że pierwszymi nauczycielami wiary są rodzice. To oni przecież na chrzcie świętym przyjęli na siebie „obowiązek wychowania swoich dzieci w wierze”. Kto ma więc uczyć pacierza jak nie oni? Trochę inaczej wygląda sprawa z katechizmem, z wyjaśnianiem głównych prawd wiary. To zadanie bez wątpienia należy do katechetów.

Reklama

A teraz kilka słów wyjaśnienia. Po co dorosłym ludziom przypominać wiedzę, którą przerabiali dawno temu, najczęściej przed swoją Pierwszą Komunią św.? No właśnie – czyli kilka dekad temu. Chcemy teraz wspólnie na naszych łamach tę wiedzę odkurzyć, a może i na nowo odkryć (s.18-19). Pamiętacie, co wbijali wam do głowy katechetka lub ksiądz wikary, których nazwiska zapewne już zapomnieliście? To, że wiara wyznawana i praktykowana w Kościele ma swoją treść oraz że nie jest ona jedynie prywatnym aktem woli ani zagmatwaną filozofią czy przestarzałą ideą, którą lata temu ktoś wrzucił do naszego duchowego bagażu. Ile z tego w nas zostało?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zdecydowana większość Polaków, wypełniając formularze niedawnego spisu powszechnego, w rubryce „wyznanie” wpisało: rzymskokatolickie. Ale gdyby zapytać niektórych ludzi o 10 przykazań Bożych, wielu z nich zapewne nie umiałoby ich wymienić. Zakładam, że o prawdy wiary lepiej już nie pytać. Nie chcę nikogo zawstydzać, ale hipokryzją jest twierdzić, że jest się katolikiem, a nie zna się fundamentów tej wiary. Benedykt XVI we wstępie do katechizmu dla młodych YOUCAT napisał: „Musicie wiedzieć, w co wierzycie. Musicie pojmować Waszą wiarę tak precyzyjnie, jak informatyk zna system operacyjny komputera. Musicie ją opanować jak dobry muzyk swoją partię utworu. Tak, musicie być zakorzenieni w wierze jeszcze bardziej niż pokolenia Waszych rodziców (...). Potrzebujecie Bożej pomocy, aby Wasza wiara nie wyparowała tak jak krople rosy na słońcu”. Przecież jak się kogoś kocha, to chce się go lepiej poznać. Jeśli rzeczywiście kochamy Boga lub przynajmniej deklarujemy miłość do Niego, to naturalnym odruchem jest chęć poznania rzeczywistości Boga: kim On jest? Jaki On jest? Co nam powiedział o sobie? Trudno jest kochać Boga, jeśli się Go nie zna – prawda?

Niestety, zmagamy się dziś z dużą nieznajomością treści wiary. Można nawet powiedzieć, że z analfabetyzmem religijnym – wtórnym analfabetyzmem. Stąd potrzeba ponownego przyswajania podstawowych treści wiary. I choć główne prawdy wiary nie są tym samym co Dekalog, nie są też powszechną praktyką Kościoła, to jednak są wielką pomocą w wyznawaniu wiary. A ta, jeśli ma być autentycznym poznaniem Boga i przylgnięciem do Niego, musi szukać wyjaśnienia, musi być pogłębiana. Inaczej bowiem będzie tylko rytuałem, obyczajem, płytką emocją lub co gorsza – religijnym zabobonem. W naszych czasach nie wystarcza już przyzwyczajenie czy kultywowanie wiary przodków. Wiara musi być świadoma – jeśli taka nie jest, błądzimy jak we mgle...

Taka świadomość zakłada podjęcie wysiłku, a więc działanie, potrzebę rozmawiania, poszerzania wiedzy religijnej i horyzontów wiary. Jak inaczej tego dokonać, jeśli nie w Kościele? I tak dochodzimy do synodu o synodalności. Wszyscy o nim mówią, są zaciekawieni, a nawet nieco zaniepokojeni, co przyniesie. Rozmawiałem na ten temat z metropolitą częstochowskim abp. Wacławem Depo tuż po jego powrocie z Rzymu, z wizyty ad limina Apostolorum – m.in. o tym, jak on widzi ten synod, o szansach na to, by wniósł on w życie Kościoła nowy powiew, nową jakość (s. 10-12). Wydaje mi się niezwykle interesujące, co abp Depo powiedział o sytuacji polskiego Kościoła w kontekście synodu, z którym papież Franciszek wiąże tak wielkie nadzieje.

2021-11-02 13:06

Oceń: +12 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Między zwątpieniem a nadzieją

Co zrobić, gdy nasze dzieci przestają chodzić do kościoła? Zapytaliśmy o radę rodziny, które przeżyły podobne sytuacje.

Ponoć coraz mniej ludzi garnie się do zawodu nauczyciela. Studenci w połowie studiów zmieniają kierunek, a ci, którzy dołączają do gron nauczycielskich, szybko myślą o zmianie profesji. Tak mówią statystyki, medialne doniesienia i tak wieść gminna niesie. A kiedyś – wspomni ktoś nie tak dawno minioną przeszłość – bycie nauczycielem nobilitowało, oznaczało szacunek uczniów i rodziców, spokojną i w miarę pewną przyszłość... Nauczyciel był przewodnikiem, opowiadaczem świata, mistrzem, mentorem i niezaprzeczalnym autorytetem. Gdy się szło do rodziców ze skargą, „bo pani się na mnie uwzięła”, dostawało się najczęściej w ucho. Wielu ludzi sukcesu wspomina dziś swojego belfra jako tego, który obudził w nich pasję, dojrzał diament wart szlifowania, wspierał w zwątpieniach, ocierał łzy, „sklejał połamane skrzydła”. Zapewne i dziś zdarzają się takie historie, mam nadzieję, że nie incydentalnie, ale chyba wszyscy widzą, iż z oświatą w Polsce dzieje się coś złego. I to od dekad.
CZYTAJ DALEJ

Kalendarz Adwentowy: Wiara, która otwiera oczy

2025-12-04 21:00

[ TEMATY ]

Kalendarz Adwentowy 2025

adobe Stock

• Iz 29, 17-24 • Ps 27 • Mt 9, 27-31
CZYTAJ DALEJ

Diamentowe pióro

2025-12-05 10:14

Magdalena Lewandowska

Zwycięzcą tegorocznego Diamentowego Pióra została Aleksandra Kossak z Liceum Ogólnokształcącego im. Henryka Sienkiewicza w Nowej Rudzie.

Zwycięzcą tegorocznego Diamentowego Pióra została Aleksandra Kossak z Liceum Ogólnokształcącego im. Henryka Sienkiewicza w Nowej Rudzie.

– Te prace pokazują piękne, wyjątkowe i głębokie pisanie ludzi młodych – mówi ks. Jerzy Babiak

Znamy już tegorocznych zwycięzców Dolnośląskiego Konkursu Literackiego o Laur Diamentowego Pióra. I miejsce zdobyła praca Aleksandry Kossak z Liceum Ogólnokształcącego im. Henryka Sienkiewicza w Nowej Rudzie, II miejsce Kacper Wąsowicz z II Liceum Ogólnokształcącego w Świdnicy i trzecie ex aequo – Stanisław Skupień, IV Publiczne LO Zakonu Pijarów w Bolesławcu i Kajetan Lenik, Liceum Ogólnokształcące nr X we Wrocławiu. W konkursie wzięło udział 171 młodych uczestników z 26 miejscowości Dolnego Śląska. Zadaniem, przed jakim stanęli uczniowie, było napisanie pracy na jeden z dwóch tematów:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję