Reklama

Niedziela Sandomierska

Smaki dziedzictwa

W ramach Europejskich Dni Dziedzictwa w Muzeum Diecezjalnym zorganizowano wydarzenie pt. Lukrecja słodziuchna bardziej niż w Kapadocji. Smaki dziedzictwa kanonika sandomierskiego Marcina z Urzędowa.

Niedziela sandomierska 41/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

kulinaria

Wojciech Kania/Niedziela

Lukrecja, cykoria, kurkuma...

Lukrecja, cykoria, kurkuma...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na spotkaniu w ogrodzie Domu Długosza zostały zaprezentowane rośliny, nasiona oraz korzenie o charakterystycznym, nietypowym smaku. Jak informowali organizatorzy rośliny te, były niezwykle rzadko wykorzystywane w polskiej kuchni oraz medycynie, ale znane przez przodków co najmniej od XVI wieku. Są wśród nich: orzechy pinii, kasztan jadalny, morwa czarna, muszkatołowiec korzenny, ruta, lukrecja, anyż, fenkuł włoski, lucerna, hyzop lekarski, lawenda wąskolistna, cykoria, czy kurkuma. Uczestnicy wzięli udział w degustacji niektórych z nich. Do prezentacji roślin i ich smaków posłużyły rośliny rosnące w ogrodzie Marcina z Urzędowa zrekonstruowanym przy Domu Długosza. – Kanonik sandomierski Marcin z Urzędowa w swoim dziele Herbarz polski wydanym w 1595 r., opisał około 400 gatunków roślin leczniczych. Był to pierwszy oryginalny polski zielnik, oparty na badaniach terenowych, m.in. w ziemi sandomierskiej. W tym dziele oprócz właściwości leczniczych i występowania roślin autor zawarł również subiektywne opisy smaków wielu z nich. Jest to nierozpoznane dotąd dziedzictwo polskiej kultury medycznej i kulinarnej. Przykładem jest smak lukrecji, którego Marcinowy opis posłużył do sformułowania nazwy wydarzenia pt. Lukrecja słodziuchna bardziej niż w Kapadocji – powiedziała dr Urszula Stępień, kustosz muzeum.

Spotkanie w Muzeum Diecezjalnym miało na celu zapoznanie szerszej rzeszy odwiedzających z walorami smakowymi roślin opisanych przez wielkiego botanika i medyka polskiego renesansu, kanonika sandomierskiego Marcina z Urzędowa. – Marcin z Urzędowa napisał o lukrecji w Herbarzu polskim: „Dioskorides powiada róść w Kapadociiey w Poncie, ta roście u nas w Polszcze a zwłaszcza w Rusi w gaiach y w laskach na górach: a jest tak dobra jako z Kapadociiey. W mym ogrodzie tak się rozkochała słodziuchna by też była z Kapadociiey…. Korzeń długi, że nigdy będzie na sześć łokci , na wierzchu czarny, a wewnątrz żółty smak ma sprzykra a zgorzka słodziuchny.” Z tego fragmentu dowiadujemy się, że Marcin z Urzędowa lukrecję uprawiał w swoim sandomierskim ogrodzie. Uprawiał tam też inne rośliny służące do leczenia mieszczan sandomierskich – podkreśliła Anna Suchecka, uczestniczka szkoły doktorskiej Nauk Humanistycznych Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, która poprowadziła spotkanie. – Szereg przepisów przytoczonych przez Marcina możemy wykorzystać współcześnie. Przepis dotyczący miodu różanego zawiera proste porady: „Miód różany, to jest do dziesiąci funtów miodu czyściuchnego kładą funt soku z różej czerwonej, a potym trochę warzywszy, kładą kwiecia czerwonej różej cztery funty i warzą, aż sok wywre, po tym przecedzą” – dodała Anna Suchecka. W trakcie warsztatów przybliżono i zaprezentowano rośliny obecnie zapomniane, a stosowane w Sandomierzu w XVI wieku, dowodzą tego przepisy zawarte w Herbarzu polskim. Jak podkreśliła Anna Suchecka, warto odkrywać na nowo dawne smaki i potrawy kuchni staropolskiej, które są częścią naszego dziedzictwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2021-10-05 10:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dzik nie taki zły

Niedziela wrocławska 48/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

kulinaria

Ks. Łukasz Romańczuk/Niedziela

Ks. Witold Hyla w swojej kuchni

Ks. Witold Hyla w swojej kuchni

Na zakończenie naszego cyklu kulinarnego z ks. Witoldem Hylą, zapraszamy do przyrządzania potraw z dziczyzny.

Ksiądz proboszcz z wrocławskiej Kleciny znany jest ze swojego zamiłowania do przyrody. Na łamach Niedzieli Wrocławskiej podejmował już różne tematy związane z duszpasterstwem leśników i myśliwych. – Tym razem chciałbym zwrócić uwagę na wspaniałe właściwości, które ma dziczyzna jako mięso. Z doświadczenia wiem, że wiele osób boi się przyrządzać tego typu mięso lub nie wie, jak się za to zabrać. Ktoś od znajomego otrzymał udziec z sarny lub kawałek z dzika i zastanawia się, czy to będzie smaczne i jak to przygotować. A ponieważ otrzymuję wiele zapytań w tej kwestii, postanowiłem, że podzielę się tą wiedzą, jak dobrze przyrządzić dziczyznę – podkreśla ks. Witold Hyla.
CZYTAJ DALEJ

Zwykła rodzina

Ich prosta wiara była przeniknięta miłością do bliźniego, wrażliwością na potrzeby innych, chęcią pomocy i otwartością na każdego, kto przychodził do ich skromnego domu. Codzienna modlitwa wpisana w rytm życia dawała im siłę i wzmacniała postawę, która została przypieczętowana heroiczną śmiercią.

Tragiczna historia rodziny z Markowej jest przeplatana barwnymi opowieściami, szczególnie z życia Józefa. Jako osoba ciekawa świata, a zarazem niezwykle otwarta wobec innych, Józef często pomagał przypadkowo napotkanym ludziom szczepić drzewka czy udoskonalać pasieki. Do dziś opowiada się historię, jak to Józef zauważył źle prowadzony sad. Podszedł wtedy do gospodarza i poinstruował go, jak właściwie należy to robić.
CZYTAJ DALEJ

Eurostat: trzy czwarte rodzin nie ma dzieci

2025-07-07 16:49

[ TEMATY ]

rodzina

Adobe Stock

Nieco ponad trzy czwarte rodzin w Unii Europejskiej nie ma dzieci. Połowa z tych, które posiadały potomstwo, miała tylko jedno dziecko - wynika z danych opublikowanych dziś przez Eurostat.

W 2024 roku w UE były niemal 202 miliony rodzin. Nieco mniej niż jedna czwarta (23,6 proc.) miała dzieci podczas gdy ponad trzy czwarte (76,4 proc.) ich nie miało.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję