Reklama

Niedziela w Warszawie

W drodze na ołtarze (4)

Pracował i odpoczywał dla Boga

Ani wojenna zawierucha, represje i prześladowania Kościoła, ani nawet trzyletnie więzienie nie zburzyły wewnętrznego ładu kard. Wyszyńskiego, który wyznaczały modlitwa i praca.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Były one niezależnie od okoliczności regularne i systematyczne. Prymas nie zapominał przy tym o odpoczynku, o którym mówił, że powinien być skierowany ku Bogu. Warunkiem tego jest rzetelnie wykonywana praca.

Biografowie Prymasa Tysiąclecia zgodnie podkreślają jego wielką pracowitość. I choć nic nie przychodziło mu łatwo i do wszystkiego musiał przygotowywać się długo oraz solidnie, to zawsze w tym, co robił odnosił sukces.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Działał bez hałasu

W 1946 r. ks. Wyszyński wydał niewielką książkę pt. Duch pracy ludzkiej, w której pisał o sensie i godności pracy. We wstępie do III wydania zanotował: „Jesteśmy przekonani, że praca ludzka, pomimo jej ciężaru, jest naszą potrzebą, naszą radością, jest wielkim błogosławieństwem ludzkości. I dlatego przyjmujemy na siebie zadanie pracy w poczuciu pełnej gotowości”.

Kard. Wyszyński był nie tylko teoretykiem pracy. Przygotowywał programy duszpasterskie, udzielał rad, pisał listy – zawsze wytrwale, systematycznie i bez większego hałasu. Uważał, że powołanie do pracy jest wezwaniem do współdziałania z Bogiem w przetwarzaniu świata. Prymas widział w pracy odpowiedź istoty rozumnej i stworzonej przez Boga na wezwanie miłości.

Reklama

„Dzięki miłości wszelka aktywność człowieka zajmuje w jego życiu naczelne miejsce, sprawiając, że praca staje się szczytem życia czynnego. Jest błogosławionym darem i staje się zarazem okazją do przypominania należnej człowiekowi godności współpracownika Boga”.

Dlatego w ABC Społecznej Krucjaty Miłości zachęcał: „Pracuj rzetelnie, bo z owoców twej pracy korzystają inni, jak ty korzystasz z pracy drugich”. Przestrzegał jednocześnie, aby praca nie stała się nigdy przeszkodą dla modlitwy czy rozwijania życia wewnętrznego.

„Praca jest obowiązkiem człowieka, ale nie jest ona najważniejszym obowiązkiem. Bo jest jeszcze większy: odpoczynek święty w Panu” – pisał mając na myśli fragment Księgi Wyjścia oraz słowa Jezusa z Ewangelii, w których zwrócił się do apostołów, aby udali się sami na miejsce pustynne i odpoczęli.

Tatrzańskie wsparcie duchowe

Prymas Wyszyński przeważnie raz w miesiącu jeździł do niedalekiej Choszczówki. Tam, w otoczeniu przyrody, wypoczywał, ale także pracował w ciszy i spokoju nad przywiezionymi w walizce dokumentami.

W wakacje kard. Wyszyński udawał się na dłuższy wypoczynek. W latach 60. XX wieku do Stryszawy w Beskidach oraz Bachledówki u podnóża Tatr, gdzie zawsze odwiedzał go kard. Karol Wojtyła. Później, gdy zdrowie nie pozwalało na górskie wyjazdy, prymas wypoczywał w Gaju koło Wyszkowa i Studzienicznej w okolicy Augustowa.

Wakacje były szczególną okazją do modlitwy. Podczas pożegnalnej wieczornicy z góralami w 1968 r. na Bachledówce mówił: „Trzeba mieć i troszkę przeciwności. Trzeba mieć trochę przeszkód. Sami to rozumiecie, łatwo nic nie przychodzi, zwłaszcza dobra, rzetelna praca musi iść powoli, opornie, z przeciwnościami. I tylko pomagajcie mi modlitwą. (…) Wiem, że umiecie się modlić i o tę modlitwę was proszę”.

2021-07-14 12:11

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozmowa z Jezusem Eucharystycznym

[ TEMATY ]

kard. Stefan Wyszyński

Najświętszy Sakrament

Reprodukcja: Łukasz Krzysztofka

Warto sięgnąć, także po zakończeniu oktawy Bożego Ciała, po książkę „Mój dialog z Chrystusem Eucharystycznym” z rozważaniami kard. Stefana Wyszyńskiego.

Publikacja wydana przez Wydawnictwo im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego „Soli Deo” zawiera rozważania i modlitwy Prymasa Tysiąclecia do Jezusa obecnego w Najświętszym Sakramencie.
CZYTAJ DALEJ

Zmarła mama ks. Wojciecha Węgrzyniaka

2025-12-12 08:06

[ TEMATY ]

ks. Wojciech Węgrzyniak

Wojciech Węgrzyniak/Facebook

W czwartek wieczorem zmarła mama Księdza Wojciecha Węgrzyniaka. Miała 86 lat. Duchowny poinformował o śmierci we wpisie na jego profilu na Facebooku.

"W czwartek wieczorem przeszła z życia do Życia nasza mama, Wiktora Węgrzyniak, z domu Zązel, przeżywszy lat 86 i zostawiając na tym świecie spory kawałek dobrego serca.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego musimy zakazać telefonów – dla dobra dzieci, relacji i… sensu edukacji

2025-12-12 20:11

[ TEMATY ]

szkoła

felieton

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

W debacie o edukacji padają słowa: „innowacja”, „nowoczesność”, „cyfrowa przyszłość”. A tymczasem najważniejsza rzecz dzieje się tuż pod naszymi nosami: dzieci przestają być w szkole obecne. Dosłownie i w przenośni. W świecie pełnym ekranów szkoła jest jednym z ostatnich miejsc, które może (i musi) dać im ukojenie od cyfrowego zgiełku. Dlatego zakaz telefonów nie jest zamachem na wolność, lecz oddechem dla ich młodych, przeciążonych głów.

Pracowałem w dwóch szkołach o diametralnie różnych zasadach: w jednej dzieci mogły używać telefonów na przerwach, w drugiej – nie. Różnica była uderzająca. W szkole, gdzie telefony były dozwolone, uczniowie wchodzili na lekcję jak w półśnie. Jeszcze kończyli misję w grze, scrollowali w telefonie, odpisywali na wiadomości. Oczy przyklejone do ekranu, a w tle – dzwonki powiadomień. Było normalne, że w trakcie zajęć ktoś odbierał telefon od rodzica: „Ale to mama, proszę pana”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję