Reklama

Niedziela Rzeszowska

Pamięć i modlitwa

O trudnym dochodzeniu do prawdy mówi senator Alicja Zając z Prawa i Sprawiedliwości, wdowa po senatorze Stanisławie Zającu.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Natalia Janowiec: Mija 11 lat od katastrofy smoleńskiej. Czy pojawiły się nowe fakty w tej sprawie?

Senator Alicja Zając: Cały czas prowadzone są badania w różnych laboratoriach, instytucjach w kraju i zagranicą. Powoływani są nowi biegli, przesłuchiwani świadkowie. Te działania prowadzi Prokuratura Krajowa w Polsce. A co w Rosji? Tego nie wiemy, nie ma woli pomocy w wyjaśnieniu do końca tej tragedii.

Jak wspomina Pani 10 kwietnia 2010 r. po upływie tylu lat?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czujemy smutek i żal, że odeszli nasi bliscy. Na pewno nie byli przygotowani na to, że to będzie ich ostatni lot. A my, którzy ich od 11 lat opłakujemy, do dziś pytamy, dlaczego tak wielu i dlaczego w takim momencie. To z pewnością coś znaczy, ale nie umiemy odpowiedzieć – co? Szczególnie przeżywamy Apele Pamięci, odczytywanie nazwisk. Ubiegłoroczna 10. rocznica przypadała w czasie pandemii. Nie można było organizować dużych spotkań. Tradycyjnie przy grobie męża zgromadzili się najbliżsi, rodzina, przyjaciele, przedstawiciele środowiska, aby modlić się za zmarłych. Złożono wieńce, kwiaty, zapalono znicze. W jasielskiej farze odprawiona została Msza św. w intencji ofiar katastrofy.

Temat katastrofy smoleńskiej, w której zginęła polska elita, powraca i różne aspekty tej sprawy pojawiają się na forum publicznym. Jak reaguje Pani na przykre, a często bolesne wypowiedzi o tragedii?

W naszym środowisku pamiętamy i modlimy się za tych, którzy odeszli. Te przykrości to margines. Większość wspomina zmarłych z ogromnym żalem, że ich nie ma. Często słyszę… Gdyby Staszek żył… Trzeba było pogodzić się z tym, że odszedł… Bądź Wola Twoja…

Czy Pani zdaniem kiedyś poznamy całą prawdę o tym, co stało się 10 kwietnia 2010 r.?

To pytanie otwarte. Wiele ostatnich informacji nas zaskakuje. Teraz dowiedzieliśmy się jak postępowano przez pierwsze godziny i dni po 10 kwietnia 2010 r. Tak nie powinno być. To utrudnia dochodzenie do prawdy.

2021-04-06 13:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Zawitkowski: nie pytajcie bezbożnych, kto zabił prezydenta

[ TEMATY ]

katastrofa smoleńska

bp Zawitkowski

Bożena Sztajner

Czy dowiemy się kiedyś prawdy o Smoleńsku? Tak, ale nie pytajcie bezbożnych, kto zabił prezydenta. Specjalnością czarnych aniołów jest kłamstwo i niszczenie miłości. Miłości, która jest miłością do Boga, ojczyzny i braci - mówił 10 kwietnia w archikatedrze warszawskiej biskup pomocniczy łowicki Józef Zawitkowski. Przewodniczył on Mszy św. w intencji wszystkich ofiar katastrofy smoleńskiej.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

2024-05-04 22:24

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

W czym właściwie Maryja pomogła Jezusowi, skoro i tak nie mogła zmienić Jego losu? Dlaczego warto się Jej trzymać, mimo że trudności wcale nie ustępują? Zapraszamy na piąty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o tym, że czasem Maryja przynosi po prostu coś innego niż zmianę losu.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Tadeo z Filipin: na pielgrzymce łagiewnickiej zobaczyłem nadzieję Kościoła

2024-05-05 14:58

[ TEMATY ]

Łagiewniki

Jezus Miłosierny

Małgorzata Pabis

Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy…

Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy…

„Na pielgrzymce do sanktuarium Bożego Miłosierdzia zobaczyłem młodych ludzi, rodziny z dziećmi, nadzieję Kościoła” - mówi ks. Tadeo Timada, filipiński duchowny ze Zgromadzenia Synów Miłości, który uczestniczył po raz pierwszy w bielsko-żywieckiej pielgrzymce do sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Przeszła ona po raz 12. z Bielska-Białej do krakowskich Łagiewnik w dniach od 30 kwietnia do 3 maja br. Wzięło w niej udział ponad 1200 osób.

W połowie lat 90. ubiegłego wieku, kiedy to papież Jan Paweł II odwiedził Filipiny, przyszły kapłan obiecał sobie, że przyjedzie do Polski. Dziś ks. Tadeo pracuje jako przełożony we wspólnocie zgromadzenia zakonnego kanosjanów w Padwie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję