Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Znalazł godne miejsce

O figurze Oblubieńca Matki Bożej z Mikuszowic Krakowskich z ks. dr. Grzegorzem Klają rozmawia Mariusz Rzymek.

Niedziela bielsko-żywiecka 14/2021, str. VI

[ TEMATY ]

Rok św. Józefa

MR

Rzeźba znalazła godne miejsce na bocznym ołtarzu

Rzeźba znalazła godne miejsce na bocznym ołtarzu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mariusz Rzymek: Skąd pomysł na wyeksponowanie figury św. Józefa?

Ks. Grzegorz Klaja: W każdym z bocznych ołtarzy jest miejsce na dwa obrazy, które można zamiennie prezentować. Za tymi obrazami istnieją specjalne wnęki. Jedna z nich była do niedawna pusta. Na starych fotografiach zauważyłem, że tę pustą przestrzeń zajmowała figura św. Józefa. Pomyślałem sobie, że skoro mamy w jednym z bocznych ołtarzy rzeźbę Matki Bożej, to i w drugim warto powrócić do tego, co było dawnej.

Gdzie znalazł Ksiądz odpowiednią figurę?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Udało się ją kupić w Częstochowie. To figura historyczna nawiązująca kształtem do szkoły gotyckiej. Wszystko wskazuje na to, że pochodzi ona z XIX wieku z Zachodnich Niemiec bądź z Belgii. Dokładnie tego nie wiadomo. Jej renowację przeprowadziła prof. Barbara Budziaszek, konserwator z Krakowa. Prace nad nią trwały blisko rok. Tak się złożyło, że figura przybyła do nas tuż przed inauguracją Roku św. Józefa.

Kościół św. Barbary w Mikuszowicach Krakowskich jest drewniany, a figura?

Również jest drewniana. Co cieszy, drewno, z którego ją wyrzeźbiono, było w bardzo dobrym stanie. Niestety, została ona zamalowana jednorodnym brązowym kolorem. Pod tą bajcą było widać pozostałości starej polichromii. Proces konserwacji przywrócił jej odpowiednią wielobarwność. Teraz rzeźba prezentuje się pięknie i wspaniale współgra z wystrojem całej świątyni.

Wspomniał Ksiądz, że boczne ołtarze to nie tylko rzeźby, ale i obrazy. Kogo one przedstawiają?

Po lewej stronie, tam gdzie jest rzeźba Matki Boskiej, mamy trzy obrazy maryjne. To wizerunki Madonny Częstochowskiej, Bolesnej i Różańcowej. Po przeciwnej stronie, gdzie jest rzeźba św. Józefa z Dzieciątkiem, wiszą z kolei płótna Najświętszego Serca Pana Jezusa i Ecce Homo. W zależności od okresu liturgicznego wszystkie są odpowiednio eksponowane.

2021-03-30 10:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zawierzyć Józefowi – nie sobie

[ TEMATY ]

Rok św. Józefa

Karolina Krasowska

- Mamy dobrego patrona, który wie co jest nam potrzebne - mówi ks. Andrzej Kołodziejczyk

- Mamy dobrego patrona, który wie co jest nam potrzebne - mówi ks. Andrzej Kołodziejczyk

- Jeżeli Bóg dał św. Józefowi taką kobietę jak Maryja, to wiedział, że Ona i Jezus, będąc pod jego opieką są bezpieczni. Podobnie i my jako parafia czujemy się bezpieczni. Mamy dobrego patrona, który wie co jest nam potrzebne - mówi ks. Andrzej Kołodziejczyk, proboszcz parafii pw. św. Józefa Rzemieślnika w podgorzowskim Wawrowie.

Parafia powstała 20 listopada 1999 roku, erygowana przez śp. bp. Adama Dyczkowskiego, zaś jej pierwszym proboszczem był ks. Andrzej Lubański. W parafii jako proboszczowie posługiwali również ks. Waldemar Sołtysiak, ks. Władysław Tasior oraz ks. Stanisław Szura. Oprócz Wawrowa, do parafii należą Czechów i kaplica pw. Dobrego Łotra w Zakładzie Karnym w Gorzowie. Jak mówi obecny proboszcz ks. Andrzej Kołodziejczyk, święty Józef Rzemieślnik swą osobą ukazuje szczególną godność i znaczenie pracy. 1 maja jest w parafii dniem odpustu ku czci patrona, który w pokorze trudził się dla Maryi i Jezusa. A jak jego kult wygląda na co dzień ? - W każdy wtorek odprawiana jest wieczorna Msza św. jako wotywna o św. Józefie. Codziennie przed każdą Mszą modlimy się do naszego Patrona, zawierzając mu dzieci, młodzież, dorosłych, rodziny, naszą całą parafię, a także modląc się o dobre przeżycie Eucharystii. W każdy piątek również modlimy się za dzieci, młodzież i rodziny za przyczyną Najświętszego Serca Pana Jezusa albo za przyczyną naszego Patrona – mówi ks. Andrzej Kołodziejczyk. Dodaje, że parafia zawierza swojemu Patronowi również sprawy remontowo-budowlane. - Zawierzamy mu remont kościoła, szykujemy się do budowania wiaty. Zabieramy się do kupna ziemi i chcemy, żeby z czasem powstał tam Dom Opieki św. Józefa, gdzie będziemy doświadczać jego obecności. Chcemy dać naszym seniorom taką przestrzeń, gdzie będą mogli się spotykać. Chcemy, żeby tam były również salki dla młodzieży, scholi, ministrantów czy dla innych grup parafialnych oraz gabinety pedagogiczne, psychologiczne, dla ludzi, którzy muszą się nauczyć szukać woli Bożej w swoim życiu, chociaż im się wydaje, że jest wszystko tak poukładane, że Boga nie potrzebują. Na razie idzie jak po grudzie, czyli dobrze, bo to o to chodzi w tym wszystkim, żeby jemu zawierzyć a nie sobie, żeby nieustannie uświadamiać, że to jest jego dzieło. Codziennie w kościele przed każdą Mszą św. mamy adorację Najświętszego Sakramentu, przez którą staramy się uczyć od św. Józefa jak przyjmować Chrystusa – kończy proboszcz.

CZYTAJ DALEJ

Egzaminem z języka polskiego rozpoczął się trzydniowy egzamin ósmoklasisty

2024-05-14 07:42

[ TEMATY ]

egzamin ósmoklasisty

Adobe Stock

Dla ponad 226 tys. uczniów VIII klas szkół podstawowych we wtorek o godz. 9. egzaminem pisemnym z języka polskiego rozpoczął się egzamin ósmoklasisty. Jest on trzydniowy. W każdym dniu uczniowie będą zdawać egzamin z innego przedmiotu.

Wśród przystępujących do egzaminu ósmoklasisty jest 11,6 tys. uczniów będących obywatelami Ukrainy, którzy przybyli do Polski po wybuchu wojny.

CZYTAJ DALEJ

Ania Broda: pieśni maryjne są bezcennym skarbem kultury

2024-05-14 15:52

[ TEMATY ]

muzyka

pieśni maryjne

Magdalena Pijewska/Niedziela

Pieśni maryjne są bezcennym skarbem kultury ze względu na piękno języka, słownictwo i oryginalne melodie - mówi KAI Ania Broda. Pieśni biblijne i apokryficzne, balladowe i legendy, pogrzebowe i weselne, pielgrzymkowe czy mądrościowe - to pobożnościowe, ale i kulturowe bogactwo tradycyjnej muzyki, jaką Polacy przez pokolenia oddawali cześć Maryi. O dawnych polskich pieśniach maryjnych - ich znaczeniu, źródłach, rodzajach i bogactwie - opowiada wokalistka, cymbalistka, kompozytorka i popularyzatorka dawnych polskich pieśni. Wydała m. in. z Kapelą Brodów płytę "Pieśni maryjne".

- Jest tak wiele ważnych dla mnie pieśni maryjnych, że trudno mi wybrać, które lubię najbardziej. Każda z nich ma swoje miejsce w mojej codzienności i swoją funkcję. Mam wrażenie, że jest to zbiór pieśni religijnych niezwykle zróżnicowany w formie tekstowej, w narracji, ale też w formie muzycznej. Takie pachnące ziołami i kwiatami królestwo pomocy. Niebieskie Uniwersum z liliami w herbie - opowiada w rozmowie z KAI Ania Broda.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję