Reklama

Niedziela Podlaska

Kto wierzy, nigdy nie jest sam

Kiedyś powiedziała mi bliska, starsza osoba, że największą chorobą człowieka jest samotność. Skoro tak, to spróbujmy poczuć się lekarzami i poszukać przyczyn tej „choroby”.

Niedziela podlaska 6/2021, str. I

[ TEMATY ]

Światowy Dzień Chorego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Patrząc oczyma wiary, wiemy, że najdotkliwiej czujemy samotność i niepokój wtedy, gdy jesteśmy odłączeni od Boga, gdy straciliśmy przyjaźń i kontakt z Nim.

Z wiarą w sowieckich łagrach

Szukając źródła takiego stanu, odkrywamy, że to grzech ciężki jest sprawcą naszego duchowego dramatu. Taki bowiem stan ducha wyzwala w człowieku wewnętrzny niepokój i poczucie braku sensu życia, frustrację. Wspominał kiedyś klerykom śp. ks. Michał Wilniewczyc, ojciec duchowny WSD w Drohiczynie, że łagry sowieckie przeżywali przede wszystkim ludzie wiary. Osoby niewierzące umierały w obozach o wiele częściej. Dlatego winniśmy zatroszczyć się o budowanie żywej relacji z Bogiem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Może się zdarzyć, że dla niektórych osób przyczyną samotności będzie pobyt w szpitalu, a także w starości poczucie opuszczenia ze strony bliskich. I trzeba przyznać, że jest w tym wiele prawdy. Człowiekowi w szpitalu wydaje się, że został odcięty od środowiska domowego. W szpitalnej rzeczywistości spotyka się z nowym. Ta właśnie inność wpływa na specyficzne odczuwanie samotności. Problem samotności nasilił się jeszcze dodatkowo w czasie pandemii, kiedy to odwiedziny w szpitalach są utrudnione. Jednakże można zaradzić i takim problemom. Wielką rolę ma dziś do spełnienia rodzina chorego, która, będąc w kontakcie z personelem medycznym, zasięga wiedzy o stanie zdrowia chorego i powiadamia kapelana szpitalnego o potrzebach duchowych chorego. W dobie posiadanych środków przekazu i funkcjonującej opieki duszpasterskiej nie ma problemu, aby zaradzić duchowej potrzebie chorego.

Relacja z Bogiem i ludźmi

Sługa Boży kard. Stefan Wyszyński w latach 1953-56 został osadzony w więzieniu. Z tego okresu znamy dzieła: Zapiski więzienne oraz wielki plan Ślubów Jasnogórskich. Dopiero teraz, z pewnej perspektywy widzimy, że nawet radykalne odosobnienie nie jest dla człowieka wiary sytuacją bez wyjścia. Prymas Wyszyński po wyjściu z więzienia dokonał w Kościele niemożliwego; przeciwstawił się komunizmowi i zachowując jedność z ówczesnym abp. Karolem Wojtyłą w Krakowie, przyczynił się do ocalenia wiary w narodzie. To są niewątpliwie wskazania i dla nas na trudny czas pandemii. Zjednoczenie z Bogiem i współpraca międzyludzka stanowią zawsze fundament dobrych dzieł.

Zbliża się XXIX Światowy Dzień Chorego. Tego dnia zachęcam do modlitwy w intencji chorych i Służby Zdrowia. Nie zapomnijmy o zorganizowaniu Mszy św. lub nabożeństwa z udziałem chorych. Proszę również księży kapelanów w szpitalach, domach pomocy społecznej, by dotarli do tych osób, które zechcą skorzystać z sakramentów świętych. Polecajmy wszystkie trudne sprawy naszych chorych i Służbę Zdrowia Diecezji Drohiczyńskiej wstawiennictwu św. Łukasza, św. Kamila, św. Jana Bożego, św. Jana Pawła II, bł. Hanny Chrzanowskiej. Niech Służba Zdrowia i chorzy nie pozostaną bez naszego duchowego wsparcia.

2021-02-03 10:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lekcja miłości

Niedziela lubelska 8/2023, str. I

[ TEMATY ]

Światowy Dzień Chorego

Caritas Archidiecezji Lubelskiej

Sakrament namaszczenia chorych

Sakrament namaszczenia chorych

Dziękuję za świadectwo wierności Chrystusowi osobom, które doświadczają cierpienia i bólu, ale i tym, którzy z miłością pomagają im dźwigać naznaczoną krzyżem codzienność – powiedział ks. Bogusław Suszyło.

Diecezjalne obchody 31. Światowego Dnia Chorego odbyły się 10 lutego w archikatedrze lubelskiej sanktuarium Matki Bożej Płaczącej. Jak podkreślił archidiecezjalny duszpasterz osób chorych i niepełnosprawnych ks. Bogusław Suszyło, była to „maryjna szkoła poświęcenia, troski, budowania zaufania i bliskości oraz miłości do każdego człowieka”. Liturgii z obrzędem udzielenia sakramentu namaszczenia chorych przewodniczył bp Józef Wróbel w koncelebrze kapelanów szpitali, hospicjów i domów opieki społecznej. We Mszy św. licznie uczestniczyły osoby chore i niepełnosprawne, a także ich opiekunowie oraz przedstawiciele świata medycyny i różnego szczebla władz odpowiedzialnych za służbę zdrowia. Uroczystość zorganizowali pracownicy i wolontariusze Caritas Archidiecezji Lubelskiej.
CZYTAJ DALEJ

Św. Ambroży obrońca Bożego Prawa

Niedziela łowicka 49/2002

[ TEMATY ]

święty

św. Ambroży

pl.wikiepdia.org

7 grudnia Kościół katolicki obchodzi wspomnienie liturgiczne św. Ambrożego, biskupa i doktora Kościoła, jedną z największych postaci Kościoła Zachodniego w IV w. Dane o wcześniejszym jego życiu są skąpe, natomiast biografia od chwili wybrania go na biskupa jest bardzo bogata.

Ambroży urodził się około roku 340 w Trewirze (dzisiejsze Niemcy), jako syn prefekta Galii. Otrzymawszy staranne wykształcenie w Rzymie, rozpoczął karierę państwową na terenie dzisiejszej Jugosławii. Około roku 370 został mianowany zarządcą - prefektem północnej Italii, mieszkając w Mediolanie. W roku 374 w Mediolanie zmarł tamtejszy biskup. Zapowiadał się burzliwy wybór nowego biskupa, gdyż dwie partie: jedna prawowierna, druga sympatyzująca z arianizmem, wysuwały swoich kandydatów, ale ponieważ głosy były równomierne, wybory się przeciągały. Ambroży, podejrzewając, że może dojść do zamieszek, nie chcąc do nich dopuścić, z urzędu udał się do katedry. Kiedy tam się znalazł, z tłumu jakieś dziecko zwołało: "Ambroży biskupem". Zebrani uznali to za znak opatrznościowy i mimo tego, że Ambroży - choć należał do rodziny chrześcijańskiej - nie był nawet ochrzczony i opierał się, wymogli na nim zgodę. Dla wybierających nie stanowiło to żadnej przeszkody. Wiedzieli, że jest człowiekiem sprawiedliwym i bardzo odpowiedzialnym, a to wystarczyło, by mógł być dobrym biskupem. Przyszłość potwierdziła, że mieli rację. W ciągu ośmiu dni Ambroży przygotował się, przyjął chrzest i pozostałe sakramenty, a 7 grudnia 374 r. został konsekrowany na biskupa Mediolanu. Nowy biskup wiedział, jak małe kompetencje posiada w zakresie znajomości Pisma Świętego i prawd objawionych, dlatego swoje duszpasterzowanie rozpoczął od gruntownego studiowania Biblii i literatury chrześcijańskiej. Miało to służyć jego przepowiadaniu. Wnet zasłynął jako kaznodzieja; podziwiał go św. Augustyn. Św. Ambroży żył i działał w okresie, kiedy dopiero zaczynały się kształtować stosunki Kościoła z państwem (władzą cesarską). Jego postawa i poczynania w tej dziedzinie miały znaczący wpływ na przyszłość tych stosunków. Inicjatywy biskupa Mediolanu były też próbą określenia miejsca Kościoła w społeczeństwie. Z tego też punktu widzenia należy oceniać słynne "potyczki" Ambrożego z władzą cesarską. Najgłośniejszym był konflikt Ambrożego z cesarzem Teodozjuszem. Powodem była rzeź dokonana z rozkazu cesarza w Tessalonikach. Podczas lokalnych zamieszek zginął tam jeden z oficerów rzymskich. W odwecie cesarz zarządził masakrę ludności; mieszkańców zgromadzonych w cyrku zaatakowali żołnierze. Zginęło prawie 700 osób. Wówczas biskup Ambroży nałożył na cesarza obowiązek odbycia pokuty. O dziwo, Teodozjusz uznał swój grzech i zgodził się na określoną przez biskupa pokutę, co było wyrazem wielkiego autorytetu biskupa Ambrożego. Za jego sprawą świat zrozumiał, że władca w Kościele jest tylko wiernym - niczym więcej - i obowiązują go te same zasady Bożego Prawa, które normują życie wszystkich. Sprecyzowane przez św. Ambrożego ustawienie władcy wobec Bożego Prawa, na straży którego stoi biskup, stało się normą w Kościele katolickim i obowiązuje do dziś. Potknął się o tę normę w XVI w. Henryk VIII, który po popełnieniu grzechu, nie chcąc pokutować, wolał oderwać cały Kościół angielski od biskupa Rzymu. Ten zaś, stając na straży Bożego Prawa, nie mógł przyjąć innego rozwiązania. Wspomnienie postaci św. Ambrożego przypomina bardzo trudne zagadnienie relacji Kościoła do państwa, zwłaszcza wtedy, gdy władzę w państwie sprawuje katolik. Ten bowiem jako wierzący musi się nieustannie liczyć z Bożym Prawem. Nie chodzi tu tylko o decyzje, ale i o zachowanie Bożego Prawa w życiu osobistym, które dla podwładnych jest niepisaną normą postępowania. Stąd do historii św. Ambroży przeszedł nie tyle jako teolog, ile jako odważny biskup, wzywający władców (dzisiaj sprawujących władzę na różnym szczeblu życia demokratycznego) do zachowania Prawa Bożego. Św. Ambroży zmarł w Wielką Sobotę 4 kwietnia 397 r. Został pochowany w Mediolanie. Do dziś pozostaje postacią wręcz symboliczną dla tego miasta. Zdumiewała jego aktywność, co podkreślił biograf, notując z podziwem, że po śmierci Ambrożego, jego obowiązki katechetyczne musiały być podzielone między pięciu kapłanów.
CZYTAJ DALEJ

Adwentowa Seria #8 - Oczekiwanie – trudna sztuka czekania

2025-12-07 10:30

ks. Łukasz Romańczuk

Zapraszamy do obejrzenia ósmego odcinka "Adwentowej Serii". Począwszy od 30 listopada, kiedy to przypada I Niedziela Adwentu, aż do 24 grudnia na kanale YouTube „Niedziela Wrocławska” każdego dnia dodawany będzie jeden odcinek.

Adwentowa Seria - odcinek 8 -  Oczekiwanie – trudna sztuka czekania
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję