Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Maraton w sieci

13. Ekumeniczny Maraton Biblijny po raz pierwszy odbył się on-line.

Niedziela bielsko-żywiecka 6/2021, str. I

[ TEMATY ]

Ekumeniczny Maraton Biblijny

RKscreen

Wydarzenie zbiegło się z Niedzielą Słowa Bożego

Wydarzenie zbiegło się z Niedzielą Słowa Bożego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wydarzenie obejmowało tekst Księgi Wyjścia opisujący pobyt Izraelitów na pustyni i proklamację Dekalogu. W maratonie wzięło udział 20 osób, a wśród nich duchowni różnych wyznań, przedstawiciele samorządu i inne osoby z terenu Podbeskidzia, w tym młodzi ludzie: uczennica i studentka.

Poszczególne wystąpienia były nagrywane w różnych miejscowościach diecezji. Wszystko stworzyło jedną całość, którą transmitowano w niedzielę 24 stycznia m.in. w mediach społecznościowych inicjatorów – Książnicy Beskidzkiej z Bielska-Białej oraz Diecezjalnego Radia Anioł Beskidów. Organizatorzy zauważyli, że niektórzy porównywali czas pandemicznego zamknięcia do doświadczenia pustyni, w którym człowiek przechodzi próbę. – Wydaje się, że właśnie w dobie COVID-19 przypomnienie pobytu Izraelitów na pustyni opisanego w rozdziałach od 15-24 może być owocne dla słuchaczy i czytających – podkreślili organizatorzy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czytanie rozpoczął bp Roman Pindel, poprzedzając je krótkim rozważaniem wokół Księgi Wyjścia. – Najważniejszym etapem pobytu na pustyni jest zawarcie przymierza z Bogiem. On określa zasady relacji z człowiekiem i relacji ludzi między sobą. Człowiek winien czuć się dowartościowany, bo to Pan sam całego Wszechświata chce z nim zawrzeć przymierze na zawsze – mówił pasterz diecezji.

Reklama

Zauważył, że na drodze życia wierzącego zawsze może pojawić się niedowierzanie odnośnie do spełnienia się obietnic Bożych z powodu ich wspaniałości albo długiego czasu oczekiwania. – To moment na oczyszczenie wiary, aby zaufać jeszcze bardziej Bogu i uznać też zawodność ludzkich podpórek oraz oczekiwań. Bóg zapowiada, że Ziemię Obiecaną posiądą tylko ci, którzy nie zwątpili w drodze – dodał.

Następne fragmenty biblijne czytał biskup diecezji cieszyńskiej Kościoła ewangelicko-augsburskiego Adrian Korczago i pozostali uczestnicy maratonu.

2021-02-03 10:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ekumeniczne czytanie Apokalipsy

Niedziela bielsko-żywiecka 5/2022, str. I

[ TEMATY ]

Ekumeniczny Maraton Biblijny

apokalipsa

Robert Karp

Uczestnicy Ekumenicznego Maratonu Biblijnego

Uczestnicy Ekumenicznego Maratonu Biblijnego

Ostatnia z biblijnych ksiąg była tegoroczną lekturą w Ekumenicznym Maratonie Biblijnym.

Pierwszych dwanaście rozdziałów Objawienia św. Jana w Książnicy Beskidzkiej 19 stycznia odczytywali przedstawiciele różnych wyznań, reprezentanci środowisk życia religijnego i społecznego Podbeskidzia. Wydarzenie odbyło się w ramach trwającego Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan.

CZYTAJ DALEJ

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Franciszek: liczy się tylko miłość

2024-05-15 10:30

[ TEMATY ]

Franciszek

PAP/EPA/Riccardo Antimiani

„Chrześcijańska miłość obejmuje to, co nie jest urocze, oferuje przebaczenie, błogosławi tych, którzy przeklinają. Jest to miłość tak śmiała, że zdaje się prawie niemożliwa, a jednak jest jedyną rzeczą, która po nas pozostanie. Jest to «ciasna brama», przez którą musimy przejść, aby wejść do Królestwa Bożego” - mówił papież podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Swoją katechezę Ojciec Święty poświęcił teologalnej cnocie miłości.

Drodzy bracia i siostry, dzień dobry!

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję