Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

W nowe jutro

Rok Pański 2020 przeszedł do historii. Ruszyliśmy w nowe jutro. Przed nami kolejne karty w książce pt. „Życie”.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wraz z rozpoczęciem nowego rozdziału pojawiają się pytania: jaki to będzie rok? Co przyniesie? Co się zmieni? Czy będzie lepszy od poprzedniego? I wielu z nas zatrzyma się na etapie tych pytań. Wielu też podejmie postanowienia, związane z realizacją marzeń, planów. Ale przecież w to wszystko wpisuje się trwająca pandemia. Od kilku miesięcy daje nam się we znaki. Inaczej niż co roku wyglądał Adwent, inne były święta... I dalej towarzyszy nam pytanie: czy uda się w tym nowym roku pokonać wreszcie wirusa, przez którego żyjemy w lęku, ograniczeniu i coraz większym braku ufności wobec drugiego człowieka.

Pierwsze dni stycznia naznaczone były spotkaniami z duszpasterzami, którzy nawiedzali domy swoich parafian, by wraz z modlitwą przynieść im błogosławieństwo, czasami słowo otuchy i wsparcia. Tym razem będzie inaczej. A szkoda. Zawsze ceniłem sobie i nadal cenię możliwość bycia z wiernymi, którzy przyjmowali mnie z wizytą duszpasterską. Wspólna modlitwa, wymiana myśli i opinii, pomysły na dalszą współpracę, podejmowaną w wymiarze duszpasterskim. I nagle tego zabraknie. Czy na pewno? Chociaż fizycznie się nie spotkamy, pozostaje jeszcze inna forma rozmowy i kontaktu. Przede wszystkim zostaje odwzajemniona wspólnota modlitwy, której nikt nam nie odbierze.

Stojąc na progu nowego roku i wyruszając w nowe jutro, pamiętajmy o słowach nauki, którą pozostawia nam kard. Stefan Wyszyński: „Tyle wart jest nasz rok, ile zdołaliśmy przezwyciężyć w sobie niechęci, ile zdołaliśmy przełamać ludzkiej złości i gniewu. Tyle wart jest nasz rok, ile ludziom zdołaliśmy zaoszczędzić smutku, cierpień, przeciwności. Tyle wart jest nasz rok, ile zdołaliśmy okazać ludziom serca, bliskości, współczucia, dobroci i pociechy. Tyle wart jest nasz rok, ile zdołaliśmy zapłacić dobrem za wyrządzane nam zło”. Obyśmy za rok o tej porze mieli same powody do radości. Uczyńmy wszystko, byśmy nie tracili czasu, na czynienie dobra.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2020-12-28 16:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Alfabetyczne prognozy

Niedziela warszawska 1/2021, str. VI

[ TEMATY ]

Rok 2021

prognozy

Karolina Błażejczyk/Diecezja Warszawsko-Praska

„Tobie Panie zaufałem” – to zawołanie bp. Jacka Grzybowskiego, nowego biskupa pomocniczego diecezji warszawsko-praskiej

„Tobie Panie zaufałem” – to zawołanie bp. Jacka Grzybowskiego, nowego biskupa pomocniczego diecezji warszawsko-praskiej

Przewidywanie wydarzeń w nowym 2021 r. jest dziś bardziej niż trudne. Wiedzą coś o tym ci, którzy starali się przewidywać wydarzenia w starym roku.

Koronawirus zmienił plany, zapowiedzi i prognozy. Sytuacja po wybuchu pandemii szybko zmieniała się, nikt nie był pewny jutra. Wymogi sanitarne wymusiły i wciąż wymuszają zmianę naszego stylu życia. Nadzieje wiązane ze szczepieniami przeciwko COVID-19 mogą, ale nie muszą, przynieść szybką zmianę. Co może – ale nie musi zdarzyć się w nowym roku? Według… alfabetu.
CZYTAJ DALEJ

Rozważanie do Słowa Bożego: Tylko Bóg jest ostatecznym „miejscem” człowieka

2025-11-24 21:00

[ TEMATY ]

Ks. Krzysztof Młotek

Glossa Marginalia

Jerozolima – Kościół św. Piotra in Gallicantu[/fot. Grażyna Kołek

Sny Nabuchodonozora są sceną teologii dziejów. Król widzi ogromny posąg. Głowa ze złota, piersi i ramiona ze srebra, brzuch i biodra z brązu, nogi z żelaza, stopy z żelaza zmieszanego z gliną. Daniel, natchniony przez Boga, tłumaczy, że złota głowa to sam Nabuchodonozor. Po nim przyjdą kolejne królestwa, coraz twardsze, ale coraz bardziej kruche. Ostatni etap, żelazo z gliną, to mieszanina siły i niestabilności. W tym momencie „kamień odłączony nie ręką ludzką” uderza w posąg, kruszy go, a sam staje się górą, która wypełnia ziemię. Tradycja widziała w tym kamieniu Mesjasza i królestwo Boga.
CZYTAJ DALEJ

„Wymagająca podróż do dwóch znaczących krajów”: Historyczna pielgrzymka Leona XIV

2025-11-25 23:31

[ TEMATY ]

Leon XIV w Turcji i Libanie

© Prof. Barbara Strzałkowska, UKSW

Ta podróż ma przede wszystkim wymiar ekumeniczny. Będzie to wymagająca podróż do dwóch znaczących krajów – stwierdził dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni, zapowiadając we wtorek 25 listopada program oraz przesłanie pierwszej, historycznej podróży apostolskiej Papieża Leona XIV do Turcji i Libanu. Podróż zaczyna się 27 listopada i potrwa do 2 grudnia.

Dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni, przedstawił plan podróży apostolskiej Papieża do Ankary, Stambułu i Bejrutu, z etapem w İzniku - starożytnej Nicei - z okazji obchodów 1700-lecia Soboru Nicejskiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję