Reklama

Felietony

Marina

Odczuwam nieprzepartą potrzebę przenoszenia się w świat piękna, jakim jest malarstwo.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pewna 100-letnia jubilatka zapytana, jak to jest przeżyć aż 100 lat, odpowiedziała: „To tak, jak otworzyć i zamknąć drzwi!”. Zamykamy drzwi z napisem „2020” i otwieramy kolejne, z końcówką „21”. Takie pożegnanie i powitanie w jednym. Jaki był miniony rok, mamy jeszcze na świeżo w pamięci. Przede wszystkim dużo siedzieliśmy w domu, w zamknięciu. Przynajmniej ja. Pozostały mi książki, telefon oraz internet. No i naturalnie – radio...

Co do książek, to nadrabiam zaległości, wyczytuję wszystko, co zgromadziłam dotychczas „na zaś”... Nie będę opowiadała w szczegółach, bo nie wystarczyłoby na to całej radiowej Familijnej Jedynki. Co do telefonu – to raczej czekam, niż inicjuję rozmowy, pozostało mi to jeszcze z dyżurów w telefonie zaufania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

No i jest internet. Z pewnym zawstydzeniem przyznam, że marnotrawię w nim sporo czasu.

Ale są też plusy. Wprost zachłannie przeglądam strony z obrazami. Odczuwam nieprzepartą potrzebę przenoszenia się w świat piękna, jakim jest malarstwo. Może to skutek otaczającej nas prozaicznej rzeczywistości, tak mało przecież artystycznej, a może jakaś głęboka potrzeba przeżyć... Mam kilka portali, które się same otwierają i ofiarowują swoje skarby. Tak trafiłam też na stronę Janusza Kulikowskiego z Gdańska. I na nowo odkryłam ukochany świat Trójmiasta, nieodłącznie związanego z wakacjami. A jeden z obrazów mam wciąż przed oczami, jako symbol naszego obecnego czasu i świata. To Marina – przystań jachtowa. Dziesiątki jachtów stłoczonych w tym jednym miejscu, gołe maszty krzyżujące się na tle nieba, zarys wysokiego brzegu i fragment rozświetlonego nieba – wschód to czy zachód? I tylko ludzi nigdzie nie widać!

2020-12-28 16:10

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Majowa jutrzenka

Niedziela szczecińsko-kamieńska 18/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

felieton

nabożeństwa majowe

Majowe święta – jest w nich i program, i wskazanie źródeł nadziei.

Pierwsze dni maja to chyba najradośniejsze polskie święta – równocześnie państwowe, narodowe, religijne i – w bonusie – przepięknie wiosenne, z mnóstwem kwiatów i świeżej zieleni. Choć po prawdzie w tym roku trzeba niemało wysiłku, by tę radość w sobie uratować. Niestety, wiele ją gasi… Najpierw pandemia, która nie popuszcza i dla przeciwdziałania rozprzestrzenianiu zarazy każe nam zostać w domach. Dla niektórych – coraz częściej o tym słyszę – wiąże się to nie tylko ograniczeniem wycieczek, ale kwarantanną w domu jednej części rodziny i szpitalem w ciężkim stanie dla drugiej. Niestety, coraz częściej też docierają wiadomości o śmierci tych, których zmogła „korona” lub za późno mogli lub zechcieli się leczyć w innych chorobach. Radość z narodowego święta mącą nasze polskie spory – coraz gwałtowniejsze w formie i liczbie tematów. Obawiam się też, że rzadko są to spory, w których ostatecznym celem jest prawda lub najlepsze wspólne działanie. Wygląda na to, że głównym celem jest zdyskredytowanie, zniszczenie drugiej strony. Nastrój przy tym jest taki, że jeśli w jednej sprawie nie zgadzam się z „przeciwnikiem”, to w żadnej innej też nie mogę przyznać mu racji. Nie mówiąc już o szacunku dla dorobku, choćby najbardziej oczywistego i korzystnego dla wszystkich. No, może wyjątkiem są sportowcy: póki Lewandowski kopie jak kopie, a Stoch skacze jak skacze, to poglądy może sobie mieć jakie chce. Wreszcie święto Matki Bożej Królowej Polski przypomina, że coraz trudniej nam się razem modlić, że nawet w najbliższych naszym sercom środowiskach kościelnych nie brak ludzi i postaw grzesznych. I dużo jest powodów do wstydu.
CZYTAJ DALEJ

Pierwsza beatyfikacja Leona XIV: ksiądz zaangażowany w edukację

W sobotę, 17 maja żyjący w XIX w. kapłan z Sabaudii, zaangażowany w edukację zostanie pierwszym beatyfikowanym za pontyfikatu Papieża Leona XIV. „Camille Costa de Beauregard to wzór działania wobec ludzkiego cierpienia” – podkreśla arcybiskup Chambéry, Thibault Verny.

„To entuzjazm, który wykracza poza miasto Chambéry, poza Sabaudię, a nawet poza Kościół” – zapewnia Thibault Verny, arcybiskup trzech diecezji Sabaudii. W sobotę, 17 maja będzie uczestniczyć w beatyfikacji Camille’a Costa de Beauregard u boku nuncjusza apostolskiego we Francji, abpa Celestino Migliore.
CZYTAJ DALEJ

Pierwszy obraz Leona XIV

Papież Leon XIV na tle katedry Santa María w Chiclayo w Peru, gdzie był biskupem – tak wygląda pierwszy obraz nowego Papieża, który namalowała Mercedes Fariña, artystka pochodząca z Argentyny, która malowała także portrety Papieża Franciszka.

Mercedes Fariña ma ma ponad trzydziestoletnie doświadczenie w malarstwie, potrafi pracować z taką szybkością, że jedynie czas schnięcia farb olejnych może spowolnić jej twórczy proces. Jej motywacja, gdy postanowiła upamiętnić wybór Papieża, była kluczowa; niczym kronikarka, której pędzel pełni rolę pióra.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję