Reklama

Niedziela Podlaska

Tylko czy zdążysz?

W czasie, gdy siła zła w najróżniejszych formach grozi zdeptaniem naszej świętej wiary, gdy jest nam trudno pogodzić się z faktami profanacji, dewastacji czy wandalizmu wszystkiego, co dla nas, wierzących, ma niewymierną wartość, wielu szuka pomocy. Ale gdzie ją znaleźć?

Niedziela podlaska 49/2020, str. VI

[ TEMATY ]

Matka Boża

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każde dziecko to wie. Biegniemy do matki. Za kilka dni, minie 95 lat, kiedy siedem lat po zakończeniu fatimskich objawień Matka Boża zezwoliła s. Łucji na ujawnienie treści drugiej tajemnicy fatimskiej.

Ważne przesłanie

Jej przedmiotem było nabożeństwo do Niepokalanego Serca Maryi. Objawienie miało miejsce w Pontevedra 10 grudnia 1925 r., kiedy już Łucja była w Zakonie św. Doroty. Wówczas Maryja z Dzieciątkiem pokazała jej cierniami otoczone Serce. Dzieciątko powiedziało: ,,Miej współczucie z Sercem Twej Najświętszej Matki, otoczonym cierniami, którymi niewdzięczni ludzie je wciąż na nowo ranią, a nie ma nikogo, kto by przez akt wynagrodzenia te ciernie powyciągał”. Maryja natomiast powiedziała: ,,Córko moja, spójrz, Serce moje otoczone cierniami, którymi niewdzięczni ludzie przez bluźnierstwa i niewierności stale ranią. Przynajmniej ty staraj się nieść mi radość i oznajmij w moim imieniu, że przybędę w godzinie śmierci z łaskami potrzebnymi do zbawienia do tych wszystkich, którzy przez pięć miesięcy w pierwsze soboty odprawią spowiedź, przyjmą Komunię św., odmówią jeden Różaniec i przez piętnaście minut rozmyślania nad piętnastu tajemnicami różańcowymi towarzyszyć mi będą w intencji zadośćuczynienia”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nabożeństwa sobotnie wielkim ratunkiem

Fatimskie przesłanie kładzie niezwykle mocny akcent na pokutę, nie tylko za własne grzechy, ale także za grzechy bliźnich. Każdy grzech ma bowiem wymiar społeczny. Rani innych, choćby był najbardziej skrytym czynem pojedynczego człowieka. I tu każdy z nas powinien zadać sobie pytanie: co ja robię, co zrobiłem/zrobiłam w tym zakresie? Czy podejmuję próbę wypraszania łaski nawrócenia siebie, nawrócenia bliźniego, czy podejmuję próbę wynagradzania za zło, za wszelką niesprawiedliwość wyrządzaną Bogu, Niepokalanemu Sercu Maryi i bliźnim? Czy siedzę spokojnie, uważając, że mnie to nie dotyczy, jeszcze nie jest ze mną tak źle, jeszcze mam czas?

Reklama

Wiele osób, zachęcanych do włączenia się do Żywego Różańca, czy praktykowania nabożeństw wynagradzających w pierwsze soboty miesiąca najczęściej odpowiada: „jak przejdę na emeryturę” lub „ja już obeszłam”. W myślach, aby się nie narazić rozmówcy, zadaję pytanie: ,,tylko czy zdążysz, albo czy wypełniasz wszystkie warunki intencji wynagradzającej?”.

Fatimskie przesłanie kładzie niezwykle mocny akcent na pokutę, nie tylko za własne grzechy, ale także za grzechy bliźnich.

Podziel się cytatem

Potrzeba modlitwy i pokuty

Siostra Łucja, będąc świadomą niebezpieczeństwa odrzucenia maryjnego i ewangelicznego wezwania do pokuty we współczesnym świecie, 18 sierpnia 1940 r. napisała do swojego kierownika duchowego: „Czuję, że należy ludziom uświadomić, że obok znaczenia wielkiego zaufania w Boże Miłosierdzie i w opiekę Niepokalanego Serca Maryi, równie ważna jest potrzeba modlitwy i pokuty”. W późniejszym czasie dodała: „Bóg pragnie, aby duszom wyjaśnić, że prawdziwa pokuta, której On obecnie żąda, to przede wszystkim ofiara z wypełniania naszych religijnych i codziennych obowiązków”.

Tyle lat minęło, a jest coraz gorzej. Nie ma żadnej świętości, tylko własne „ja”, własna wygoda, bo Różaniec św. „nudny”, nabożeństwo „takie długie”. A jeszcze teraz, takie udogodnienia, Mszę św. obejrzę przed telewizorem. Wygodnie i ciepło. Po co sobie utrudniać życie? Jednak, póki czas, pomyślmy, czy tak winniśmy żyć. Póki czas, bo „nie znasz dnia ani godziny”.

Jeśli chcesz dołączyć do wspólnoty różańcowej, lepiej poznać tę modlitwę, zapraszamy na stronę diecezji: drohiczynska.pl/diecezja/wspolnoty/zywy-rozaniec/.

2020-12-02 10:49

Ocena: +7 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Jan Romeo Pawłowski: Matki nie wyrzuca się na śmietnik!

Matka, jako osoba i jako symbol jest nietykalna i nie wolno na nią podnosić ręki, nie wolno z niej kpić. Matki nie wyrzuca się na śmietnik! - powiedział abp Jan Romeo Pawłowski w niedzielę, 12 maja, w Polskiej Misji Katolickiej w Bochum w Niemczech. Szef III Sekcji Sekretariatu Stanu, Delegat Papieski ds. Personelu Dyplomatycznego Stolicy Apostolskiej podczas uroczystości z nałożeniem koron na głowy Jezusa i Maryi w kopii jasnogórskiej Ikony odniósł się do niedawnej profanacji Wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej.

CZYTAJ DALEJ

Fatima - główne treści orędzia Matki Bożej

[ TEMATY ]

Fatima

100‑lecie objawień fatimskich

Fatima – wizerunki Dzieci Fatimskich/Fot. Graziako/Niedziela

Od maja do października 1917 roku - gdy toczyła się pierwsza wojna światowa, kiedy w Portugalii sprawował rządy ostro antykościelny reżim, a w Rosji zaczynała szaleć rewolucja - na obrzeżach miasteczka Fatima, w miejscu zwanym Cova da Iria, Matka Boża ukazywała się trojgu wiejskim dzieciom nie umiejącym jeszcze czytać. Byli to Łucja dos Santos (10 lat), Hiacynta Marto (7 lat) i Franciszek Marto (9 lat). Łucja była cioteczną siostrą rodzeństwa Marto. Pochodzili z podfatimskiej wioski Aljustrel, której mieszkańcy trudnili się hodowlą owiec i uprawą winorośli.

Wcześniej, zanim pastuszkom objawi się Matka Boża, przez ponad rok, od marca 1916 roku, przygotowuje ich na to Anioł. Na wzgórzu Loca do Cabeco dzieci odmawiają różaniec i zaczynają zabawę. Raptem, gdy słyszą silny podmuch wiatru widzą przed sobą młodzieńca. Przybysz mówi: Nie bójcie się, jestem Aniołem Pokoju, módlcie się razem ze mną". Następnie uczy ich jak mają się modlić, słowami: "O mój Boże, wierzę w Ciebie, uwielbiam Cię, ufam Tobie i kocham Cię. Proszę, byś przebaczył tym, którzy nie wierzą, Ciebie nie uwielbiają, nie ufają Tobie i nie kochają Ciebie". Nakazuje im modlić się w ten sposób, zapewniając, że serca Jezusa i Maryi słuchają uważnie ich słów i próśb.

CZYTAJ DALEJ

Filipiny odwdzięczają się misjonarzom licznymi powołaniami

2024-05-14 18:22

[ TEMATY ]

powołanie

Filipiny

Karol Porwich/Niedziela

W wyspiarskim kraju, jakim są Filipiny liczba pallotyńskich powołań rośnie z roku na rok. O swojej misji opowiadał w Polsce ks. Bineet Kerketta, misjonarz z Indii, rektor pallotyńskiego seminarium na Filipinach.

Księża pallotyni założyli misję na Filipinach w 2010 r., w Bacolod, na północno-zachodnim wybrzeży wyspy Negros. Chociaż Filipiny to kraj chrześcijański (aż 86 proc. ludności to katolicy), Kościół tam wymaga nadal wsparcia. Powodem jest ogromne rozwarstwienie społeczeństwa i przepaść, jaka dzieli biednych i bogatych. Najbogatsi mają w posiadaniu ogromne plantacje trzciny cukrowej i ryżu, a nawet całe wyspy. Najubożsi z trudem mogą się wyżywić. Nawet kościoły mają osobne. Większość działań w parafii prowadzą świeccy i postępują zgodnie ze swoją mentalnością, tradycją i kulturą. Dlatego wciąż ewangelizacja jest potrzebna.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję