Reklama

Niedziela Kielecka

Pół wieku w Charsznicy

Ks. kanonik Ludwik Michalik świętował 60-lecie kapłaństwa i 50-lecie pracy duszpasterskiej. Uroczystej Eucharystii przewodniczył bp Jan Piotrowski.

Niedziela kielecka 28/2020, str. IV

[ TEMATY ]

duszpasterz

rocznica święceń

TER

Eucharystii przewodniczył bp Jan Piotrowski, po prawej jubilat

Eucharystii przewodniczył bp Jan Piotrowski, po prawej jubilat

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kościół Matki Bożej Różańcowej w Charsznicy 25 czerwca wypełnił się wiernymi z całej parafii. Obecni byli przedstawiciele władz gminnych, młodzież, strażacy, rodziny z dziećmi pracownicy miejscowej szkoły i Domu Pomocy Społecznej, poczty sztandarowe, obecna była również rodzina jubilata. Wszyscy przyszli do świątyni, by wspólnie modlić się w intencji ks. Michalika, który z Charsznicą jest związany od ponad pięćdziesięciu lat. Wraz z bp. Janem Piotrowskim przy ołtarzu stanęli: sam jubilat, proboszcz parafii ks. Mariusz Kwaśniewski oraz dziekan ks. kan. Franciszek Siarek.

Reklama

W homilii bp Jan Piotrowski mówił między innymi o źródle miłości, którym jest Jezus Chrystus. Jak powiedział, z tego źródła czerpią wszyscy zarówno młodzi ludzie przyjmując sakrament bierzmowania, ale także i ci przyjmujący sakrament małżeństwa i kapłaństwa oraz „zakonnego powołania”. – To powołanie nie mierzy się ilością zasług, poziomem wiedzy, ilością posiadanych dóbr, ale wyłącznie jest darem – tajemnicą jak pisał Ojciec Święty Jan Paweł II z okazji 50. rocznicy swoich święceń kapłańskich. Przed takim wyborem stanął kiedyś młody człowiek, nazywał się Ludwik Michalik – mówił biskup przypominając historię życia i czas pobytu księdza w Charsznicy, jego działalność oraz przedsięwzięcia, których dokonał wspólnie z parafianami. Biskup Jan mówił że każdy człowiek ma swoją historię „nie ma prawdziwego ludzkiego życia z amnezją historyczną”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Powołania nie mierzy się ilością zasług, poziomem wiedzy, ilością posiadanych dóbr, ale wyłącznie jest darem – tajemnicą, jak pisał Ojciec Święty Jan Paweł II z okazji 50. rocznicy swoich święceń kapłańskich.

Podziel się cytatem

W tej historii był ten dzień jedyny i najważniejszy, to dzień święceń kapłańskich. 11 czerwca 1960r. które nasz jubilat otrzymał z rąk bp. Czesława Kaczmarka, ówczesnego biskupa kieleckiego. Trzeba dodać: bohaterskiego biskupa, ofiarę prześladowań komunistycznych, „co wiedzą wszyscy, ale nikt nie wie, co się stało z prześladowcami biskupa, zuchwałymi i bezkarnymi katami” – pytał biskup Jan, dodając, że nikt ich nie osądził i nie ukarał. – A szyderczy rechot historii odzywa się w pokoleniu, które dziś szkodzi Polsce i Polakom, ale „Bóg miłosierny będzie ich sędzią”. Biskup podkreślił, że właśnie w takim klimacie młody kapłan Ludwik Michalik rozpoczął swoją pracę duszpasterską. – Pięćdziesiąt lat, jakie nasz jubilat przeżył w Charsznicy, sześćdziesiąt lat kapłaństwa w różnych posługach, funkcjach dziekana, to nie jest tuzinkowa historia. Życzę drogiemu jubilatowi, łącząc te życzenia z wami bracia i siostry, aby usłyszał kiedyś głos Jezusa Najwyższego Kapłana „Sługo dobry i wierny wejdź do radości Twego Pana”. Niech na drodze do tego spotkania towarzyszy ci Maryja Różańcowa, Łaskawa Pani Kielecka oraz św. Ludwik, twój patron, a także nasza ludzka wdzięczność. Po Mszy św. ustawiła się długa kolejka osób chcących złożyć życzenia i gratulacje księdzu jubilatowi.

Reklama

Na koniec orkiestra odegrała dla jubilata gromkie sto lat, a ks. Ludwik podziękował wszystkim za obecność i modlitwę. Zwracając się do zebranych mówił: – Wam, drodzy parafianie, co mogę powiedzieć? Jesteśmy razem bardzo długo pięćdziesiąt przeszło lat, więc się dobrze znamy. Bardzo wam dziękuję, że byliście zawsze życzliwi dla mnie, że zawsze byliście otwarci, pomagali i wiele osiągnęliśmy wspólnie. Niech to wszystko trwa i daje świadectwo i o mnie i o was. To wszystko, co wspólnie zrobiliśmy, będzie na pokolenia.

Pięćdziesiąt lat, jakie nasz jubilat przeżył w Charsznicy, sześćdziesiąt lat kapłaństwa w różnych posługach, funkcjach dziekana, to nietuzinkowa historia.

Podziel się cytatem

Charsznica

Pierwsze wzmianki o tej miejscowości pojawiają się w 1262 r., kiedy to papież Urban IV zatwierdził dziesięciny dla klasztoru bożogrobców w Miechowie. Przez całe wieki Charsznica była małą miejscowością, która często przechodziła z rąk do rąk możnych właścicieli. Typowo rolnicza. Dopiero pod koniec XIX w. nastąpił jej dynamiczny rozwój. Wiązało się to z budową linii kolejowej. W tym czasie powstała między innymi gorzelnia oraz odlewnia żeliwa. 

Jednak w Charsznicy nie było kościoła. Aby uczestniczyć we Mszy św. oraz w nabożeństwach, trzeba było udawać się do pobliskiego Chodowa. Nadzieje mieszkańców, którzy chcieli mieć swoją parafię i świątynię, spełniły się dopiero w połowie lat 70. ubiegłego wieku. 30 września 1976 r. w Charsznicy została erygowana przez bp. Jana Jaroszewicza parafia pw. Matki Bożej Różańcowej. Na nowy kościół parafialny mieszkańcy Charsznicy czekali przeszło pół wieku. Świątynia została wybudowana w latach 1982-86. Poświęcenie kościoła miało miejsce dziesięć lat później.

Całość wydarzenia na Facebooku Niedzieli Kieleckiej

2020-07-08 08:41

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ojcowskim sercem

W Roku św. Józefa pasterz diecezji, ks. bp Marian Rojek, przeżywa 40. rocznicę święceń kapłańskich. Jest to okazja do wdzięczności, wyrażonej przez Kościół diecezjalny.

Życie księdza biskupa rozpoczęło się w Rzeszowie, w rodzinie Genowefy i Józefa Rojków, 9 kwietnia 1955 r. Państwo Rojkowie mieli pięcioro dzieci, spośród których dwóch synów zostało powołanych do służby w kapłaństwie, Marian i jego młodszy brat Kazimierz. Do wartości wyniesionych z rodzinnego domu nawiązał ks. bp Marian Rojek podczas ingresu do zamojskiej katedry. W homilii mówił o zaufaniu, jakiego doświadczył od rodziców i odpowiedzialności, której go nauczono. – Pamiętam do dnia dzisiejszego z dziecięcych lat, przykład szczególnego zaufania, jaki okazali mi rodzice. Otóż powierzyli w moje ręce, osobny, przeznaczony wyłącznie dla mnie, klucz do naszego mieszkania, mówiąc: Jesteś już na tyle odpowiedzialny za siebie i za rodzeństwo, aby otrzymać swój własny klucz do mieszkania. Dlatego proszę cię, bądź uważny na ten klucz, abyś go nie zgubił, gdyż nim możesz mieszkanie otworzyć i zamknąć. (…) Przypominam sobie, iż tato mówił do mnie, mniej więcej tak: Zastanów się dobrze i wybierz sobie jakąś bezpieczną skrytkę, taką, by jej nikt nie zauważył, ani nie potrafił odkryć. Tam będziesz mógł ten klucz schować, abyś go nie zgubił. I kiedy wrócisz ze szkoły, to możesz spokojnie wejść sobie do mieszkania i sam otworzyć drzwi dla siebie i rodzeństwa. Pamiętajcie, że będziecie w domu sami. To może być dla was coś wspaniałego, ale możecie też się bać, doznając jakiegoś lęku. Sam się temu dziwię, że tamtą rozmowę z rodzicami pamiętam do dzisiaj. Gdyż było to dla mnie szczególne przeżycie, w którym mama i tato odwoływali się do mojej dojrzałości oraz do odpowiedzialności, przez to, że otrzymałem mój własny klucz do mieszkania. Teraz to ode mnie zależało, co ja z tym kluczem zrobię, dom zamknę czy też otworzę – wspominał po latach bp Marian, rozpoczynając posługę w diecezji.
CZYTAJ DALEJ

„Pochwała monogamii” – nowa nota doktrynalna Dykasterii Nauki Wiary

2025-11-21 13:54

[ TEMATY ]

Dykasteria Nauki Wiary

Vatican Media

Nowa nota doktrynalna Dykasterii Nauki Wiary, tym razem poświęcona monogamicznemu małżeństwu, zostanie zaprezentowana 25 listopada w Biurze Prasowym Stolicy Apostolskiej.

Głos zabiorą: prefekt - kard. Víctor Manuel Fernández, sekretarz sekcji doktrynalnej - abp Armando Matteo i prof. Giuseppina De Simone z Papieskiego Wydziału Teologicznego Południowych Włoch. Prezentacja rozpocznie się o godzinie 11.00.
CZYTAJ DALEJ

Kolejne ataki osadników na Zachodnim Brzegu

2025-11-21 17:01

[ TEMATY ]

Zachodni Brzeg

ataki na chrześcijan

@Vatican Media

Palestyna

Palestyna

Nie ustaje przemoc w ostatniej palestyńskiej wiosce zamieszkanej całkowicie przez chrześcijan. „Te akty wandalizmu i przemocy są nie do przyjęcia i wymagają stanowczego potępienia” – podkreśla proboszcz parafii w Taybeh, o. Bashar Fawadleh.

Zniszczone budynki i samochody, podpalenia, szkody w uprawach: przemoc i ataki izraelskich osadników w Palestynie nie ustają. Nie ma już spokoju nawet w Taybeh, niewielkiej wiosce oddalonej o kilka kilometrów na północ od Jerozolimy i na wschód od Ramallah, znanej jako ostatnia palestyńska miejscowość zamieszkana w całości przez chrześcijan. „W ostatnich dniach doświadczyliśmy nowych ataków ze strony osadników” – wyjaśnia mediom watykańskim o. Bashar Fawadleh, pochodzący z Aboud, kolejnej małej wioski w okolicach Ramallah, od 2021 r. proboszcz parafii w Taybeh. W wiosce, liczącej niewiele ponad tysiąc mieszkańców, są aż trzy kościoły: prawosławny, melchicki i obrządku łacińskiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję