Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Droga ku gwiazdom

Z Henrykiem Sielewiczem, polskim astronomem z Wileńszczyzny, rozmawia Leszek Wątróbski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Leszek Wątróbski: Jest Pan samoukiem i pasjonatem astronomii.

Henryk Sielewicz: Mieszkam we wsi Słoboda w rejonie ławaryskim. Mam tu domowe obserwatorium z profesjonalnym sprzętem. Interesuję się również fotografią. Z wielką pasją dokumentuję nocne niebo oraz inne zjawiska astronomiczne i wreszcie przyrodę.

Został Pan pierwszym odkrywcą nowego czerwonego karła na Litwie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Sztuki tej udało mi się dokonać w moim prywatnym obserwatorium. Wydarzenie to zostało odnotowane i potwierdzone przez Centralne Biuro Telegramów Astronomicznych z siedzibą w USA. Nowej gwieździe nadano nazwę „Sielewicz 1”.

Istnieje również asteroida, która nosi pańskie nazwisko.

Sielewicz. Taki nietypowy prezent urodzinowy sprawił mi astronom Kazimierz Czernis. Udało się tego dokonać 14 marca 1990 r. Była akurat przejrzysta noc. Poszukiwali komety na zachodnim niebie. Posłaliśmy następnie telegram do Kijowa, a po upływie 2 dni otrzymaliśmy radosną wiadomość, że kometa w rzeczy samej jest nowym obiektem i jej odkrycie zostało potwierdzone. Obecnie poszukuję nowych asteroidów.

Skąd wzięły się pańskie zainteresowania astronomią?

Reklama

O astronomii marzyłem od najmłodszych lat. Udało mi się nawet kupić małą lornetkę, przez którą podziwiałem gwiazdy w nocy. I tak to od małej lornetki zaczęła się moja droga ku gwiazdom.

Odwiedzają Pana często wycieczki szkolne.

Głównie są to uczniowie pobliskiej szkoły średniej w Ławaryszkach wraz ze swoimi wychowawcami. Obliczyłem, że było ich tu trochę ponad 500. Zapraszają mnie też na różne spotkania i wystawy. Ostatnio była to wystawa w Domu Polskim w Wilnie – a na niej fotografie nieba. Miałem też swoje ekspozycje w planetarium wileńskim, muzeum etnograficznym i w kilku szkołach wileńskich.

2020-06-24 09:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wiktor Zborowski o Magdzie Umer: była symbolem artystki, matki i przyjaciółki

2025-12-12 16:20

[ TEMATY ]

zmarła

Magda Umer

Wiktor Zborowski

Wikipedia/Martin Kraft

Wiktor Zborowski

Wiktor Zborowski

Magda Umer była symbolem artystki, matki, przyjaciółki, doskonałą erudytką z ogromną wiedzą o muzyce i literaturze - powiedział PAP aktor Wiktor Zborowski. Piosenkarka, wykonawczyni poezji śpiewanej oraz aktorka Magda Umer zmarła w wieku 76 lat.

- Była wielką artystką, poetką teatru, poetką estrady - powiedział w rozmowie z PAP aktor Wiktor Zborowski, który niejednokrotnie pracował z Magdą Umer. - Całą swoją twórczość „rysowała” cieniusieńką kreską Tadeusza Kulisiewicza. Było to delikatne, ulotne, zwiewne, takie ażurowe - ocenił. Zaznaczył, że była jednocześnie „wspaniale wykształconą osobą i doskonałą erudytką”. Miała wielką wiedzę o muzyce i literaturze.
CZYTAJ DALEJ

Lublin: ABW zatrzymała studenta podejrzewanego o przygotowywanie masowego zamachu

2025-12-16 09:23

[ TEMATY ]

zamach

Adobe Stock

Prokurator przedstawił Mateuszowi W. zarzut dotyczący podejmowania działań przygotowawczych do przeprowadzenia zamachu terrorystycznego, który mógł skutkować śmiercią lub ciężkimi obrażeniami wielu osób – poinformowała we wtorek Prokuratura Krajowa. Wcześniej rzecznik koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński przekazał, że zatrzymany przez ABW jest studentem KUL.

Mężczyzna został zatrzymany 30 listopada przez funkcjonariuszy ABW „w trybie niecierpiącym zwłoki” w związku z zachodzącym podejrzeniem, iż przygotowywał on zamach terrorystyczny z użyciem materiałów wybuchowych.
CZYTAJ DALEJ

16 grudnia 1981 r. ZOMO zabiło górników z kopalni „Wujek” – strzały padły, gdy wydawało się, że jest po wszystkim

2025-12-16 07:24

[ TEMATY ]

stan wojenny

Wikipedia/Autor nieznany

Zomowcy podczas demonstracji w stanie wojennym

Zomowcy podczas demonstracji w stanie wojennym

16 grudnia 1981 r., od kul funkcjonariuszy plutonu specjalnego ZOMO zginęło dziewięciu górników kopalni „Wujek” w Katowicach. Strzały padły zaraz po tym, gdy górnicy wyparli napastników za bramę i wydawało się, że jest po walce.

Strajk w kopalni „Wujek” rozpoczął się 14 grudnia. Górnicy żądali odwołania stanu wojennego i uwolnienia Jana Ludwiczaka, szefa zakładowej „Solidarności”, który w nocy z 12 na 13 grudnia został zabrany przez milicję z mieszkania i internowany.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję