Reklama

Niedziela Świdnicka

„Gospoda” Dobrego Samarytanina

– Chcemy, aby w tym domu chorzy mogli spotkać ludzi, którzy będą umieli pomóc w niesieniu krzyża cierpienia. Staramy się, aby dostali tutaj nadzieję i uśmiech Boga – mówi ks. prał. dr Jan Gargasewicz, dyrektor hospicjum w Świdnicy.

Niedziela świdnicka 6/2020, str. IV

[ TEMATY ]

wywiad

hospicjum

Świdnica

Ks. Mirosław Benedyk

Ks. prał. dr Jan Gargasewicz

Ks. prał. dr Jan Gargasewicz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Marek Zygmunt: Księże Dyrektorze, mija właśnie pięć lat od chwili poświęcenia Hospicjum i Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego im. Ojca Pio. 10 lutego 2015 r. bp Ignacy Dec podkreślił w swojej homilii, że „jest to niezwykle istotne dzieło, bo służba drugiemu człowiekowi to obok nauczania i uświęcania, jeden z trzech najważniejszych elementów działalności Kościoła”. Jak to realizujecie w ciągu tych pięciu lat?

Ks. Jan Gargasewicz: Od początku istnienia hospicjum skorzystało z opieki ok. 400 osób. Wszyscy, którzy przebywają w naszym domu, korzystają z opieki medycznej, ale także i z duchowej. Zakład Opiekuńczo-Leczniczy opiekuje się osobami, które przebyły ostrą fazę leczenia szpitalnego, mają ukończony proces długoterminowego leczenia operacyjnego lub intensywnego zachowawczego. Nie wymagają oni już dalszej hospitalizacji, ale jednak ze względu na stan zdrowia oraz brak możliwości funkcjonowania w ośrodku domowym wymagają profesjonalnej pielęgnacji, rehabilitacji i nadzoru lekarskiego.
Hospicjum jest natomiast samodzielnym specjalistycznym oddziałem lecznictwa stacjonarnego przeznaczonym dla osób nieuleczalnie chorych. Zakład świadczy opiekę paliatywną i hospicyjną, mającą na celu poprawę jakości życia chorego, a także zapobieganiu cierpienia i niesieniu ulgi.
Placówki te powstały dzięki chęci spełnienia oczekiwań i nadziei osób znajdujących się w potrzebie. W nowocześnie wyposażonych salach dla pacjentów znajdują się m.in.: elektrycznie sterowane łóżka, sprzęt medyczny, odbiorniki telewizyjne. A sfera duchowa realizowana jest przede wszystkim w kaplicy.

Kim dla personelu i pacjentów jest postać patrona św. Ojca Pio?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

On jest dla nas wzorem i przykładem, jak uczestniczyć w cierpieniu drugiego człowieka. Nauczył nas pokory wobec choroby, która może doświadczyć w każdej chwili każdego z nas.

Od samego początku towarzyszy wam motto „Nadzieja dla wszystkich cierpiących, którą możemy nieść razem”. Jak realizujecie to przesłanie?


Za papieżem Franciszkiem chciałbym powtórzyć, że chcemy być coraz bardziej i lepiej „gospodą” Dobrego Samarytanina, którym jest Chrystus, to znaczy domem, w którym można znaleźć Jego łaskę wyrażającą się w gościnności, w akceptacji, w podniesieniu na duchu. Chcemy, aby w tym domu chorzy mogli spotkać ludzi, którzy będą umieli pomóc w niesieniu krzyża cierpienia.
Osoby, które trafiają do naszego domu, przeważanie mają zakończony już proces leczenia. Personel ośrodka zajmuje się przede wszystkim profilaktyką, a ewentualna kontynuacja leczenia wiąże się z opieką nad człowiekiem. Powinnością każdego chrześcijanina jest wnoszenie nadziei i uśmiechu Boga w życie chorych. Bo wewnątrz naszego cierpienia jest cierpienie Jezusa, który razem z nami niesie dla wszystkich cierpiących, a zwłaszcza tych zepchniętych na margines.

Reklama

Ilu pacjentów jest obecnie objętych Waszą opieką i co oni mają do dyspozycji w Waszych placówkach?

W naszej placówce przebywa obecnie 49 osób. Jest kontynuowane leczenie, a także udzielamy rehabilitacji tym osobom, które mają zlecone zabiegi przez lekarza.

Jak wygląda opieka medyczna i kto ją realizuje?

W naszej placówce są zatrudnieni lekarze, którzy odpowiadają za kontynuację leczenia. Natomiast pielęgniarka oddziałowa wraz z personelem jej podległym odpowiada za opiekę nad powierzonymi nam pacjentami.

Jakie problemy związane z działalnością tych placówek nurtują obecnie najbardziej Księdza Dyrektora?

Największym problemem jest mała liczba łóżek, które objęte są kontraktem przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Na dzień dzisiejszy mamy podpisany kontrakt na 20 łóżek, natomiast posiadamy w naszej placówce 50 łóżek.

Kto najbardziej wspiera Waszą działalność?

Najbardziej pomaga nam duchowo i materialnie bp Ignacy Dec. Czujemy także nieustanne wsparcie jego biskupa pomocniczego Adama Bałabucha, i oczywiście tych osób, które za pośrednictwem naszej fundacji przekazują nam 1% swojego podatku oraz dofinansowują w inny sposób.

Czego w takim razie życzyć Księdzu Dyrektorowi, jego współpracownikom i pacjentom z okazji Światowego Dnia Chorych i w całym 2020 roku?


Z takich potrzeb dnia codziennego to chcielibyśmy otrzymać świadczenia na dodatkowe 20 łóżek, w tym 4 dla hospicjum stacjonarnego. Mimo to pragniemy, abyśmy mieli jak najmniej pacjentów i tego byśmy byli otoczeni stale Bożym błogosławieństwem.
Wszystkich podopiecznych i pracowników pragnę zawierzyć Najświętszej Maryi Pannie, Uzdrowieniu Chorych, a szczególnie tych, którzy dźwigają ciężar choroby wraz z ich rodzinami.

Ks. prał. dr Jan Gargasewicz, lat 60, dziekan i proboszcz wałbrzyskiej parafii na Podzamczu, dyrektor NZOZ Stacja Opieki Caritas Diecezji Świdnickiej, odznaczony w 2017 r. przez Prezydenta RP za pracę charytatywną na rzecz cierpiących i chorych.

2020-02-04 10:59

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Cuda przychodzą przez człowieka

[ TEMATY ]

hospicjum

Wilno

youtube.com

Pamiętam taką sytuację, gdy pacjentka uśmiechała się, mimo, że z jej oczu płynęły łzy i wyszeptała: „Ja nie wiedziałam, że jeszcze za życia, doświadczę nieba…” – mówi w rozmowie z Niedzielą, s. Michaela Rak, dyrektor hospicjum w Wilnie, które bez naszej pomocy może nie poradzić sobie ze skutkami pandemii.

- Nasze hospicjum jest pierwszym i jak na razie jedynym hospicjum na Litwie, a idea jego powstania zrodziła się w sercu i umyśle naszego poprzedniego metropolity kard. Audrysa Juozasa Backisa, który bardzo ubolewał nad tym, że na Litwie osoby w stanie terminalnym nie mają pomocy – wyjaśnia siostra dyrektor.

CZYTAJ DALEJ

To święty również na dzisiaj

Niedziela Ogólnopolska 42/2010, str. 8-9

wikipedia

Czy kanonizacja średniowiecznego kapłana z Zakonu Kanoników Regularnych ma jakieś znaczenie dla nas, żyjących w XXI wieku? Czy ks. Stanisław z krakowskiego Kazimierza, który świetnie rozumiał problemy XV-wiecznych parafian, potrafi zrozumieć nasze problemy - ludzi żyjących w epoce technicznej?

Stanisław Kazimierczyk, choć umarł w 1489 r., jest ciągle żywy i skutecznie działa w niebie. W rok po śmierci przy jego grobie Bóg dokonał 176 uzdrowień, które zostały udokumentowane. Do dzisiejszego dnia tych niezwykłych interwencji były setki tysięcy. Ludzie są uzdrawiani z wielu chorób, umacniani w realizowaniu trudnych obowiązków, podtrzymywani na duchu w ciężkich chwilach życia. Dzięki skutecznej interwencji Kazimierczyka ludzie odzyskują wiarę w Boga miłującego i są uzdrawiani ze zranień duchowych i psychicznych.

CZYTAJ DALEJ

Za nami doroczna pielgrzymka Przyjaciół Paradyża

2024-05-05 19:17

[ TEMATY ]

Przyjaciele Paradyża

Wyższe Seminarium Duchowne w Paradyżu

Karolina Krasowska

Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego

Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego

Modlą się o nowe powołania i za powołanych, a także wspierają kleryków przygotowujących się do kapłaństwa. Dziś przybyli do Wyższego Seminarium Diecezjalnego na doroczną pielgrzymkę.

5 maja odbyła się diecezjalna pielgrzymka „Przyjaciół Paradyża" do Sanktuarium Matki Bożej Wychowawczyni Powołań Kapłańskich w Paradyżu. Spotkanie rozpoczęło się od Godzinek o Niepokalanym Poczęciu NMP i konferencji rektora diecezjalnego seminarium ks. Mariusza Jagielskiego. Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego. – Gromadzimy się przed obliczem Matki Bożej Paradyskiej jako rodzina Przyjaciół Paradyża w klimacie spokoju, wyciszenia, refleksji i modlitwy, ale przede wszystkim w klimacie ofiarowanej miłości, o której tak dużo usłyszeliśmy dzisiaj w słowie Bożym – mówił na początku homilii pasterz diecezji. – Dziękuję wam za pełną ofiary obecność i za to całoroczne towarzyszenie naszym alumnom, kapłanom i tym wszystkim wołającym o rozeznanie drogi życiowej, dla tych, którzy w tym roku podejmą tę decyzję. Nasza modlitwa podczas Eucharystii jest źródłem i znakiem pewności, że jesteśmy we właściwym miejscu, bowiem Pan Jezus jest z nami i gwarantuje owocność tego spotkania swoim słowem, mówiąc „bo, gdzie są zebrani dwaj lub trzej w Imię Moje, tam Jestem pośród nich”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję