Reklama

Duchowość

Fortepian na lodowcu

Adwent to przede wszystkim pragnienie, by spotkać Pana. Zanim ujrzymy Jego oblicze w chwale, szukamy dzisiaj śladów Boga na ziemi. A On troskliwie pozwala nam się odkrywać w milionach zdarzeń, czekając cierpliwie, czy rozpoznamy w nich Jego oblicze.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Co niesiesz w plecaku, podróżując przez życie? Co zabierasz na pokład swojej życiowej łodzi? Bez niektórych rzeczy naprawdę nie da się przeżyć.

W Oslo jest muzeum Roalda Amundsena, zdobywcy bieguna południowego i pierwszego człowieka, który pokonał łodzią szlak wzdłuż Arktyki. Jego niewielki okręt „Fram” stanowi dzisiaj główną atrakcję dla zwiedzających. Stoi jakby przygotowany do wyprawy. Wszystkie ładownie zapełniono po brzegi suchymi dorszami i inną żywnością. Każdy zakamarek wykorzystano, by upakować zapasowe żagle i beczki z paliwem. Oszczędnie gospodarowano każdym metrem powierzchni, żeby załoga mogła wytrzymać długie miesiące podróży.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na pierwszy rzut oka wydaje się niezrozumiałe, dlaczego do maleńkiej mesy, pokładowej jadalni, wstawiono... fortepian. Pozornie zbędny ciężar. Ciężar, który jednak przydaje duszy lekkości i pozwala w ciemnościach polarnej nocy przypomnieć sobie o światłach swojego domu.

Muzyka to coś więcej niż nuty. Ma ona w sobie coś Boskiego, a jednocześnie bardzo ludzkiego. Łączy ludzi, którzy wspólnie śpiewają, ale łączy ich też z historią ich własnego życia, ze wspomnieniami, z rodziną i przyjaciółmi, których pozostawili na brzegu. Budzi także pragnienie, by do nich powrócić. Nie pozwala usnąć ani duszy, ani ciału. Dodaje lekkości obciążonemu człowiekowi.

Fortepian wśród lodowych przestrzeni.

Reklama

My także żeglujemy. Czasem są to słoneczne morza, zielone wyspy sukcesów. Ale niekiedy przychodzą burze, sztormy i lodowy chłód życia. Co znajduje się na pokładzie mojego statku? Co pozwala, aby mój duch okazał się silniejszy od przeciwności życia?

Wyposażyliśmy siebie i dom w najprzeróżniejsze współczesne udogodnienia. Czy wszystkie one są naprawdę konieczne? I czy przypadkiem wśród tego, co uznaliśmy za zbędne i niekonieczne, nie powinniśmy poszukać czegoś, co jednak warto mieć w salonie naszego życia?

W starych domach istniał tzw. święty kąt. Wisiały tam religijne obrazy. To w tym miejscu codziennie rano rozpoczynało się życie rodziny. Dziś nasze życie rozpoczyna się przy ekspresie do kawy i ekranie telefonu. A święty kąt zastąpiły fototapety z Paryża, Nowego Jorku czy San Francisco.

Podróżując przez życie, gromadzimy piękne wrażenia. Nikt nam jednak nie zagwarantuje, że niebo zawsze będzie błękitne. Zanim wypłyniemy z portu, możemy jednak zaplanować, co nam będzie potrzebne w tej podróży, a szczególnie w jej najtrudniejszych momentach. Życia nie zmienimy, ale możemy zmienić wyposażenie – zabrać na pokład coś dla duszy, żeby nie osiadła na mieliźnie. Mogą to być zwykły codzienny Różaniec, najprostszy rachunek sumienia, zaduma nad kartą Ewangelii. Czy na okręcie twojego życia znajdzie się miejsce dla małej kołyski z Dzieciątkiem Jezus? Wielu ludziom wydaje się On zbędny jak fortepian na lodowcu. Czy wierzysz, że On potrafi ocalić twoją podróż? Czy On płynie z tobą?

2019-12-19 09:41

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ojciec Leon Knabit o tym, jak z serca przebaczyć wrogom

[ TEMATY ]

duchowość

przebaczenie

Karol Porwich

"Jako i my odpuszczamy" - to chyba najtrudniejsze zdanie całej Modlitwy Pańskiej. Wiemy, jak bardzo trudno jest przebaczyć, gdy ktoś zadaje ranę naszemu sercu przez złe słowo, perfidne postępowanie, skrzywdzenie bliskich nam osób. A nawet ktoś, kto przebacza i nie chce się mścić, jest nieraz uważany za słabeusza, za ofiarę, której można napluć w twarz, a która zgadza się pokornie na zniewagi.

Starsi pamiętają: gdy w liście biskupów polskich do niemieckich na Tysiąclecie Chrztu Polski znalazło się słowo przebaczamy, podniósł się niemal ogólnonarodowy sprzeciw. Także i wielu katolików wołało: Nie przebaczamy! A ówczesny arcybiskup Krakowa – Karol Wojtyła – pytał na Wawelu: To co mieliśmy im powiedzieć? Że nie przebaczamy? To po co byłoby tysiąc lat chrześcijaństwa w Polsce? Po co nieskończoną ilość razy powtarzane: odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy? (cytuję z pamięci).
CZYTAJ DALEJ

Papież na ostatnie dni Adwentu: przebaczajmy i dawajmy nadzieję

2025-12-21 12:48

[ TEMATY ]

adwent

Anioł Pański

Vatican Media

„Człowiek kruchy i omylny, a jednocześnie odważny i silny w wierze” – tak o świętym Józefie w IV Niedzielę Adwentu mówi Leon XIV. Podczas modlitwy Anioł Pański Papież wskazał Oblubieńca Maryi jako wzór wiary, która potrafi zaufać i wyruszyć w nieznane. Zachęcił wiernych, by ostatnie dni Adwentu przeżyli w duchu nadziei i przebaczenia.

W rozważaniu Ewangelii Ojciec Święty przypomniał, że liturgia IV Niedzieli Adwentu kieruje spojrzenie ku postaci św. Józefa. Ewangelista Mateusz nazywa go „człowiekiem sprawiedliwym”, czyli wiernym Izraelitą, żyjącym zgodnie z Prawem. Jak zaznaczył Ojciec Święty, Józef z Nazaretu „jawi się nam również jako osoba bezgranicznie wrażliwa i ludzka”. Ta postawa – dodawał Papież – przejawia się także zanim anioł objawił mu tajemnicę.
CZYTAJ DALEJ

Papież pobłogosławił figurki Dzieciątka Jezus i prosił dzieci o modlitwę

2025-12-21 14:23

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

Anioł Pański

Papież Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV po modlitwie Anioł Pański zwrócił się do rzymskich dzieci i młodzieży obecnych na Placu św. Piotra. „Szczególnie módlmy się razem, aby wszystkie dzieci na świecie mogły żyć w pokoju” – prosił Ojciec Święty.

Na niedzielną modlitwę z Papieżem – Anioł Pański – przybyło około 1500 dzieci i młodzieży z Rzymu wraz z rodzinami oraz ze swymi katechetami. Oczekiwali na tradycyjne pobłogosławienie przez Ojca Świętego figurek Dzieciątka Jezus, które przygotowali w domach, szkołach i parafiach do swoich szopek bożonarodzeniowych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję