Reklama

A na prowincji to mówią...

Nasza odpowiedź na obrazę Pana Boga

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie wiem, jak było w wielkich metropoliach, ale na prowincji tegoroczne uroczystości Bożego Ciała były bardziej uroczyste niż w poprzednich latach. Ludzi więcej, często całe rodziny – z ubranymi na biało dziewczynkami, które sypały, obficiej niż wcześniej, kwiaty; z chłopcami w komeżkach, którzy wytrwalej dzwonili dzwoneczkami; z małymi dziećmi w wózkach...

Procesje dłuższe – niesiony przez kapłanów Pan Jezus w Najświętszym Sakramencie w liczniejszej asyście: liturgicznej służby ołtarza, dziewczęcej służby Maryjnej, strażaków, a czasami także rycerzy z grup rekonstrukcyjnych czy przedstawicieli lokalnych stowarzyszeń kultury; do tego dzielnie niesione feretrony, sztandary i proporce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Więcej kwiatów i innych dekoracji, nie tylko przy czterech ołtarzach, ale też w oknach domów i na ogrodzeniach. Tego nie dało się przygotować tak „z godziny na godzinę”, to wymagało wcześniejszej wielogodzinnej pracy i zaangażowania wielu ludzi dobrej woli...

I na klęczkach śpiewane suplikacje: „Święty Boże!/ Święty Mocny!/ Święty a Nieśmiertelny!/ Zmiłuj się nad nami!”. Niby tak samo jak w poprzednich latach, a jednak z większą pobożnością! Oto nasza – prowincji – odpowiedź na obrażanie Pana Boga!

2019-07-03 08:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty Atanazy z Aleksandrii

Niedziela Ogólnopolska 26/2007, str. 4-5

[ TEMATY ]

święty

www.fundacjamaximilianum.pl

Drodzy Bracia i Siostry!

CZYTAJ DALEJ

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

[ TEMATY ]

post

3 Maja

Karol Porwich/Niedziela

Udział we Mszy św. obowiązuje katolika w każdą niedzielę oraz w tzw. święta nakazane.

W uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, 3 maja, choć wskazany jest udział we Mszy św., nie jest obowiązkowy, gdyż nie jest to tzw. święto nakazane.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję