W nowej dzielnicy Lwowa, wśród rosnących bloków, w dużej części zajmowanych przez ludzi przesiedlających się z terenów wojennych wschodniej Ukrainy, budowany jest nowy rzymskokatolicki kościół – pw. św. Jana Pawła II. Miejsce jest symboliczne, bowiem w pobliżu Papież Polak celebrował dwie Msze św. w 2001 r.
Parafia tętni młodością. Połowa młodych małżeństw ma pięcioro i więcej dzieci. Rodziny zostają na miejscu, zachowują i przekazują innym tradycje rzymskokatolickiej kultury Lwowa. Katolicy stanowią małą trzódkę na Wschodzie – ale ważną i znaczącą. Widać, że ta dynamiczna wspólnota parafialna wciela w życie przesłanie „Ewangelii rodziny” w ujęciu św. Jana Pawła II. Wznoszony kościół i Centrum św. Jana Pawła II to żywy pomnik, realizacja nauczania „Papieża rodziny”, ponieważ będą się w nim mieścić: przedszkole, sale do – już odbywających się przy tymczasowej kaplicy – różnorodnych zajęć pedagogicznych dla dzieci i rodziców, poradnia rodzinna, sale katechizacyjne dla dorosłych i młodzieży.
We Lwowie, mimo powojennych masowych wysiedleń, przemian historycznych i społecznych, pozostała rozrastająca się wciąż grupa wiernych, którzy obecnie tworzą nowe parafie w powstających dzielnicach.
Prosimy o włączenie się we wspólne tworzenie nowego kościoła w tym ważnym ośrodku – w mieście „semper fidelis”, we Lwowie, gdzie św. Jan Paweł II w 2001 r. zachęcał: „Duc in altum! Wypłyń na głębię, lwowski Kościele obrządku łacińskiego! Nie lękaj się! Z tobą jest Chrystus!”. Powiedział to nieopodal miejsca, gdzie powstaje poświęcony mu kościół. Karol Wojtyła był zwrócony sercem ku temu miastu, bo z rąk lwowskiego biskupa wygnańca – Eugeniusza Baziaka przyjął święcenia biskupie. Bądźmy solidarni z katolikami we Lwowie. Przedłużmy lwowską misję św. Jana Pawła II.
Osoby, które chcą pomóc, mogą kierować wpłaty na konto: Bank Pekao, Parafia św. Jana Pawła II we Lwowie, IBAN: PL 86 1240 2395 1111 0010 6396 5945, BIC (SWIFT): BP KO PL PW
„Ojczyznę się kocha, Ojczyznę się szanuje, Ojczyzny się nie zdradza ani się jej nie opuszcza - niezależnie od zmieniających się okoliczności” - te słowa metropolity białostockiego, abp. Józefa Guzdka, wybrzmiały podczas Mszy św. sprawowanej w intencji funkcjonariuszy i pracowników Straży Granicznej z okazji 34. rocznicy powołania formacji. Uroczystej liturgii w białostockiej archikatedrze towarzyszyło wręczenie medali „Gloria Caritas”, przyznawanych przez Ordynariat Polowy Wojska Polskiego, jako wyraz uznania za szczególną postawę służby bliźniemu i Ojczyźnie.
W homilii metropolita, odnosząc się do słów Ewangelii, zaznaczył, że zanim Jezus powierzył Piotrowi odpowiedzialność za Kościół, zapytał go o miłość - o to, czy kocha Go bardziej niż inni. Piotr potwierdził swoją gotowość nie tylko słowem, lecz także męczeństwem. „Tylko miłość heroiczna, gotowa na poświęcenie życia, daje prawo do służby najwyższym wartościom” - stwierdził, stawiając pytanie, czy postawa Piotra była wyjątkowa, czy też znalazła kontynuatorów.
Kiedy o. Robert Prevost kierował parafią Matki Bożej z Montserrat w peruwiańskim mieście Trujillo, jego posługa wśród młodzieży prowadziła do nawróceń i zmiany życia. „Czuliśmy, że Chrystus naprawdę jest wśród nas. Był prawdziwym pasterzem” – wspomina David Carranza, ówczesny członek grupy młodzieżowej.
Na początku lat 90-tych o. Robert Prevost był proboszczem kościoła Matki Bożej z Montserrat w Trujillo, drugim pod względem liczby ludności mieście Peru. David Carranza był wówczas nastolatkiem, ale dziś wciąż doskonale pamięta tego łagodnego i uśmiechniętego duszpasterza, który zachęcał do udziału w różnego rodzaju zajęciach, od czysto duchowych po bardziej rekreacyjne: „Przez wszystkie lata, kiedy był proboszczem – opowiada Radiu Watykańskiemu – mogłem z bliska doświadczać jego pokory i służby, zwłaszcza w grupie młodzieżowej Jóvenes Amigos de Cristo - Młodzi Przyjaciele Chrystusa. Był to okres, który zdecydowanie naznaczył moje życie i wiarę”.
W świecie, który coraz częściej zdaje się być bezwzględnie samotny, pełen hałasu i chaosu, wiara – nawet ta głęboko zakorzeniona – może czasem wydawać się mglistym wspomnieniem. Młodzi ludzie, zbuntowani, rozczarowani lub po prostu zagubieni, odrzucają często tradycję, Kościół, a wraz z nimi to, co niewidzialne. A jednak... nie potrafią się od tego całkiem uwolnić. Dlaczego? Bo wbrew pozorom, nie jesteśmy sami.
Kościół katolicki uczy o „obcowaniu świętych” – jednym z fundamentów Credo, które co niedzielę wypowiadane jest w kościołach na całym świecie. To nie teologia odrealniona, lecz głęboka intuicja, że ci, którzy odeszli, nadal są z nami. Święci nie są zjawami z legendy ani nadludzkimi bohaterami. Są jak my. Byli tacy jak my. I właśnie dlatego mogą stać się drogowskazem – nawet dla tych, którzy w Boga nie wierzą.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.