Stara benedyktyńska zasada mówi: „Módl się i pracuj”, a porządna zasada duszpasterska podpowiada: „Módl się i działaj!”. Nie powinno się zmieniać w tych zasadach ani joty, czyli przede wszystkim tej małej, pojedynczej literki „i”. Fundamentem naszego chrześcijańskiego życia jest modlitwa, ale dobra modlitwa zawsze prowadzi do dobrego działania. Jedno bez drugiego nigdy nie poprowadzi człowieka i świata ku niebu. Przez wiele lat próbowano nam wmówić, że wiara to coś bardzo osobistego i prywatnego, co powinno się zostawić w prywatnym domu i ukryć na zapleczu swojego serca i umysłu. Ale taka wiara nie zmieni świata. Jesteśmy wszyscy powołani do tego, żeby na tym świecie być żywą i widoczną obecnością Chrystusa. Pora więc mobilizować ludzi wierzących do głoszenia, obrony swojej wiary i do gorliwego działania według jej zasad.
Sprawdzoną formą zorganizowanego działania według zasad chrześcijańskiej wiary jest Akcja Katolicka, czyli wspólnota katolików świeckich, którzy gromadząc się razem, pragną w duchu Kościoła przemieniać oblicze świata. Akcja Katolicka to wspólnota przeznaczona szczególnie dla chrześcijańskich społeczników i działaczy, ludzi, którzy chcą coś dobrego robić dla Boga, Kościoła i lokalnej społeczności. W każdej diecezji w Polsce są już zbudowane konkretne struktury działania Akcji Katolickiej, ma ona też wielkie tradycje, które pokazują nam, ile dobra zrobiła już ta organizacja w historii Kościoła. Być może jej działanie potrzebuje modyfikacji i dostosowania do dzisiejszych czasów, ale bez wątpienia jej obecność w życiu i działalności każdej parafii jest wielką potrzebą.
Spróbujmy więc znaleźć w sobie motywację, a przede wszystkim czas do osobistego zaangażowania się w Akcję Katolicką. Bez dobrze uformowanych i aktywnie działających ludzi świeckich nie damy rady rozwijać Kościoła i przekazywać chrześcijańskiego ducha innym, szczególnie w czasach, kiedy ubywa kapłanów, a wiele spraw w parafii muszą kapłani nauczyć się oddawać w ręce świeckich. Katolicy są więc bardzo potrzebni do akcji, ale nie jakiejkolwiek – szczególnie do Akcji Katolickiej!
Chrześcijaństwo bez judaizmu nie istnieje, a współczesny antysemityzm nosi znamiona dawno potępionej herezji - piszą członkowie Koła Naukowego Teologów KUL w nowym stanowisku dotyczącym dialogu chrześcijańsko-żydowskiego. Autorzy dokumentu, powołując się na nauczanie Soboru Watykańskiego II, podkreślają, że dialog z Żydami nie jest opcją fakultatywną, lecz koniecznością dla duchowego zdrowia Kościoła. Poruszono także kwestie stosunku katolików do święta Chanuki oraz literatury talmudycznej, przestrzegając jednocześnie przed postawą „ciasnego symetryzmu” w relacjach międzyreligijnych.
- W odpowiedzi na list otwarty przeciwko rokrocznemu obchodzeniu żydowskiego święta Chanuki na KUL, jako teolodzy postanowiliśmy dokonać przypomnienia katolickiego nauczania i optyki na temat dialogu z judaizmem. Nie robimy tego w duchu kontrreformacyjnym czy konfrontacyjnym, ale po to, by w osobach niemających jakiejś pogłębionej wiedzy w tym temacie rozwiać wątpliwości, jak na to zagadnienie patrzy cały Kościół, z Żyjącym Piotrem na czele. Tak, by nikt nie wziął za nauczanie Kościoła pewnych osobistych wątpliwości czy uprzedzeń takiej, czy innej grupy osób. Jest to wyraz naszej misji kroczenia, jako teolodzy, ramię w ramię z Kościołem, w charakterze uczniów, a nie recenzentów - mówi KAI ks. dr Karol Godlewski z KUL.
Nowenna przed świętem Świętej Rodziny do odmawiania w grudniu lub w dowolnym terminie.
W liście Episkopatu Polski do wiernych z 23.10.1968 r. czytamy: „Dziś ma miejsce święto przedziwne; nie święto Pańskie ani Matki Najświętszej, ani jednego ze świętych, ale święto Rodziny. O niej teraz usłyszymy w tekstach Mszy świętej, o niej dziś mówi cała liturgia Kościoła. Jest to święto Najświętszej Rodziny – ale jednocześnie święto każdej rodziny. Bo słowo «rodzina» jest imieniem wspólnym Najświętszej Rodziny z Nazaretu i każdej rodziny. Każda też rodzina, podobnie jak Rodzina Nazaretańska, jest pomysłem Ojca niebieskiego i do każdej zaprosił się na stałe Syn Boży. Każda rodzina pochodzi od Boga i do Boga prowadzi”.
Współczesny człowiek często czuje się zagubiony, bo żyje w świecie bez góry. Wszystko jest płaskie, relatywne, bez wierzchołka. Psalm przywraca pionowy wymiar życia. Nie po to, żeby cię przygnieść, ale żeby pokazać, że jest coś wyżej i że warto tam iść. A najpiękniejsze jest to, że na szczycie nie czeka samotność, lecz Oblicze - podkreśla o. Piotr Kwiatek, kapucyn, doktor psychologii, inicjator psalmoterapii w komentarzu Centrum Heschela KUL do psalmu 24 śpiewanego w IV Niedzielę Adwentu.
Jak podkreśla o. Kwiatek, świat czasami „wydaje się za mały dla naszych lęków i za duży dla naszych marzeń. Ziemia kręci się dalej, a my często czujemy się na niej obco trochę jak goście, którzy zapomnieli, że są współwłaścicielami domu”. Natomiast psalm 24 „pokazuje nam, kim naprawdę jesteśmy i dokąd naprawdę idziemy. Jest w nim coś z terapii – nie takiej, która zagłusza ból, ale takiej, która prowadzi przez niego do źródła sensu”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.