Reklama

Temat tygodnia

Droga powrotu

Niedziela kielecka 15/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ostatnio w Polsce coraz częściej mówi i pisze się o osobach rozwiedzionych, żyjących w separacji oraz w związkach niesakramentalnych. Powodem zainteresowania tymi związkami jest fakt, że wciąż ich przybywa. Gdzie tkwi przyczyna tego zjawiska? Oczywiście w nas samych, bo człowiek jest słaby i nie zawsze wierny miłości. Jest to także wynik pewnych procesów społeczno-kulturowych, w tym upadku autorytetów i wartości rodziny. Wielu ludzi tak bardzo odeszło od poważnego traktowania norm moralnych, że nie dostrzegają już problemu w tym, że życie w związku cywilnym jest niezgodne z nauką Chrystusa i Kościoła.
Czy Kościół, mając na względzie dobro człowieka, zaakceptuje ten stan rzeczy i uzna związki niesakramentalne - zwłaszcza gdy istnieją przeszkody uniemożliwiające zawarcie sakramentu małżeństwa? Zwolennicy i przeciwnicy wyrażają troskę o człowieka, o jego zbawienie, o rodzinę, itp. Liczy się przede wszystkim człowiek. Ojciec Święty Jan Paweł II w encyklice Redemptor hominis napisał, że człowiek jest drogą codziennego życia Kościoła. Dlatego Kościół stara się patrzeć na człowieka oczami samego Chrystusa. Nie przeraża go grzeszność człowieka, jego słabości i brak dobrej woli. Owszem, Kościół przeżywa ból, że ktoś odchodzi od Jezusa i łamie Boże przykazanie miłości. W nauczaniu Kościoła nie ma jednak pogardy i potępienia dla człowieka. Kościół, na wzór Chrystusa, potępia grzech. Ale to człowiek zdradza Kościół - Kościół nie może zdradzić, wyprzeć się tego, który od chrztu świętego stanowi jego widzialny obraz.
Nauka Jezusa Chrystusa i Kościoła o godności małżeństwa jest niezmienna. Pytają niektórzy: dlaczego? Przecież wszystko się zmienia: świat, ideologie, ludzie i uwarunkowania ich życia. To prawda - nie zmienia się jednak Ewangelia. Wciąż głoszone są niezmienne zasady i przykazanie miłości. Ich głoszenie jest obowiązkiem Kościoła, a zachowywać je powinni wszyscy, którzy przyjęli sakrament chrztu świętego. Prawda i niezmienność nauki Kościoła dotyczy także małżeństwa. Czy to oznacza, że Kościół potępia osoby żyjące w niesakramentalnych związkach małżeńskich? Nigdy tego nie czynił. A jednak w czasie wizyty duszpasterskiej, księża omijali rodziny, które żyły w związku cywilnym. Dzisiaj czynią to rzadko. Dlaczego? Czy może zmieniły się wartości sakramentalnego małżeństwa? Nie, nic się nie zmieniło. Jednakże Kościół stawia pytania: czy ci, którym nie powiodło się w życiu, nie są godni Słowa Bożego? Im również należy się katecheza. Chociaż nie mogą przystępować do sakramentów świętych, to jednak mogą razem z Kościołem modlić się i chwalić Pana. Nie chodzi o to, aby akceptować ich wybór, czasami konieczność. Nie powinno się ich jednak apoteozować, gdy źle postępują. Z życzliwością, troską, ale i stanowczością, powinno się im pomagać w przezwyciężaniu grzechu i dochodzeniu do przyjaźni z Chrystusem oraz bliźnimi. Wizyta duszpasterska może w tym procesie bardzo pomóc.
W dzisiejszych czasach dostrzegamy pilną potrzebę jakiejś formy opieki duszpasterskiej nad tymi osobami, a raczej rodzinami. Należy stworzyć klimat sprzyjający powrotom tych ludzi do Kościoła, jeżeli pozostali na jego "peryferiach". Ciągłe przypominanie im grzechu, w którym żyją, grożenie sankcjami, na pewno nie jest właściwą drogą. Kościół ma obowiązek modlić się za te rodziny i osoby. Trzeba im pomagać, aby uregulowali swoją trudną sytuację. Jan Paweł II uczy: "Niech w modlitwie Kościoła znajdą swoje miejsce również rodziny zagrożone, czy chwiejące się. Również i te zniechęcone, rozbite lub znajdujące się w sytuacjach, które określa się jako «nieprawidłowe», trzeba, aby czuły się ogarnięte miłością ze strony braci i sióstr" (List do Rodzin, 5).
Jest to również zadanie dla rodzin, które w swojej wspólnocie znajdują spełnienie życiowego powołania ludzkiego i chrześcijańskiego. One swoim świadectwem powinny wspierać rodziny zagrożone i już rozbite. Ich świadectwo ma "być przede wszystkim rodzajem profilaktyki, ażeby człowiek, który w nich się urodził i wychowuje, wszedł bez wahania na drogę dobra, jakie jest wpisane w jego serce".
W świetle Listu do Rodzin Jana Pawła II widać wyraźnie, że duszpasterstwo osób żyjących w związkach niesakramentalnych powinno być częścią duszpasterstwa rodzin. Wszystkie inne duszpasterstwa obejmują swoim zasięgiem pewne grupy stanowe, zawodowe lub społeczne, np.: alkoholików, narkomanów, chorych na AIDS. Duszpasterstwo rodzin ogarnia właściwie wszystkich ludzi; wszyscy bowiem wyszli z rodzin i żyją w rodzinach lub przynajmniej w jakiejś mierze przynależą do nich. Duszpasterstwo osób pozostających w związkach niesakramentalnych powinno służyć promocji życia rodzinnego, ukazując je jako Chrystusową "wielką tajemnicę". Powinno również pomagać tym, którzy ponieśli porażkę i mocno zranieni, weszli w nowy związek. Oni także potrzebują życzliwości, nie wolno ich przekreślać. Drogą ich powrotu do Kościoła jest słuchanie Słowa Bożego, uczęszczanie na Mszę św., trwanie w modlitwie, pomnażanie dzieł miłości oraz inicjatyw na rzecz sprawiedliwości, a także wychowywanie dzieci w wierze chrześcijańskiej i pielęgnowanie czynów pokutnych, ażeby w ten sposób, z dnia na dzień wypraszać sobie łaskę u Boga. "Niech Kościół modli się za nich, niech im dodaje odwagi, niech okaże się miłosierną Matką, podtrzymując ich w wierze i nadziei" (Familiaris consortio, nr 84).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Portugalia/ Otwarto największą żywą szopkę w Europie

2025-12-15 07:14

[ TEMATY ]

szopka

szopka

Presepio Vivo de Priscos/FB

W niedzielę w Priscos, na przedmieściach Bragi, w północno-zachodniej Portugalii, zainaugurowano największą żywą bożonarodzeniową szopkę Europy. Znajduje się ona na powierzchni ponad 30 tys. metrów kw. prezentując ponad 90 scen biblijnych.

W największej żywej szopce bierze udział ponad 800 osób ubranych w stroje postaci biblijnych z różnych okresów historycznych. Zaprezentowano tam także zwyczaje żydowskie, babilońskie, asyryjskie i rzymskie.
CZYTAJ DALEJ

Papież o szopce w Watykanie i przeciw antysemityzmowi

2025-12-15 21:12

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Stając przed szopką odkrywajmy w sobie potrzebę poszukiwania w naszym życiu chwil ciszy i modlitwy, aby odnaleźć siebie i wejść w komunię z Bogiem - powiedział Papież na audiencji z okazji dzisiejszej inauguracji choinki i szopki w Watykanie. Zapewnił też o modlitwie za ofiary islamistycznego zamachu społeczność żydowską w Sydney, w którym zginęło 16 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych.

W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.
CZYTAJ DALEJ

Kalendarz Adwentowy: Pokorni, którzy wchodzą pierwsi

2025-12-15 21:00

[ TEMATY ]

Kalendarz Adwentowy 2025

Adobe.Stock.pl

• So 3, 1-2. 9-13 • Mt 21, 28-32
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję