Reklama

Sól ziemi

sól ziemi

Kolejka na Kasprowy Wierch wróciła do Macierzy

9 października 2018 r., na kilka tygodni przed jubileuszem 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach niewoli, najsłynniejsza nasza kolej linowa wróciła w polskie ręce.

Niedziela Ogólnopolska 43/2018, str. 40

[ TEMATY ]

Polska

Polska

Archiwum WD

Pojawiła się nadzieja na powrót kolejki na Kasprowy Wierch w polskie ręce

Pojawiła się nadzieja na powrót kolejki na Kasprowy Wierch
w polskie ręce

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Któż nie słyszał o dumie polskich Tatr – kolejce linowej z Kuźnic na Kasprowy Wierch? Była ona – obok budowy portu w Gdyni i Centralnego Okręgu Przemysłowego – jedną ze sztandarowych inwestycji II Rzeczypospolitej. Stała się synonimem znakomitej polskiej solidności, techniki i architektury. Co więcej, powstała w rekordowym tempie, jak na tego rodzaju budowę na trudnym terenie górskim, gdyż całość inwestycji została zrealizowana w siedem miesięcy na przełomie lat 1935-36, a pierwsi pasażerowie skorzystali z niej 15 marca 1936 r., zaledwie 227 dni od dnia rozpoczęcia budowy. Było to możliwe dzięki zastosowaniu gospodarczego systemu budowy i specjalnego prawodawstwa, które ułatwiało wywłaszczenie właścicieli prywatnych gruntów. Według badaczy, koszt budowy kolei wyniósł przeszło 3,5 mln zł i zwrócił się jeszcze przed 1939 r.

Reklama

W 2013 r. w atmosferze skandalu i protestów operator kolejki – Polskie Koleje Linowe – został sprzedany przez swego właściciela – Polskie Koleje Państwowe za 51,5 mln euro (ok. 215 mln zł) na rzecz zagranicznego funduszu inwestycyjnego Mid Europa Partners. Prezesem PKP był w tym czasie były asystent Leszka Balcerowicza, znanego entuzjasty dogmatycznej prywatyzacji także tych składników majątku narodowego, które były rentowne i miały strategiczne znaczenie dla państwa polskiego. Na sprzedaż zagranicznemu inwestorowi gruntów, na których znajduje się kolejka, zgodę wydało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Pomimo odwołania starosty zakopiańskiego i protestów mieszkańców Podhala MSW podtrzymało w 2015 r. tę decyzję.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

9 października 2018 r., na kilka tygodni przed jubileuszem 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach niewoli, najsłynniejsza nasza kolej linowa wróciła w polskie ręce. Ogłosił to premier Mateusz Morawiecki podczas specjalnej konferencji na Kasprowym Wierchu. Poinformował, że Polski Fundusz Rozwoju S.A., specjalna agenda państwowa zajmująca się repolonizacją polskiego majątku narodowego, odkupił prawie 100 proc. udziałów Polskich Kolei Linowych. PFR jest zainteresowany inwestycjami w rozwój PKL we współpracy z lokalną społecznością, gminami i Tatrzańskim Parkiem Narodowym, aby zwiększyć atrakcyjność turystyczną Tatr i Beskidów. Premier w swojej wypowiedzi podkreślił, że wszystkie poważne państwa: Austria, Niemcy, Szwajcaria czy Francja swoje symboliczne, najważniejsze, najwartościowsze inwestycje infrastrukturalne trzymają w swoich rękach. Powiedział: – Polskie Koleje Linowe to nie tylko srebro, ale to jest diament narodowy. (...) Dopełniliśmy naszego zobowiązania, tak jak zostało to podkreślone, że takie wspaniałe inwestycje, takie wspaniałe dzieła infrastruktury, rąk ludzkich, jak Polskie Koleje Linowe muszą być w domenie państwa polskiego.

W ten sposób zostało zrealizowane zobowiązanie złożone przez Prawo i Sprawiedliwość. Powrót – w sytuacji, gdyby zostały sprzedane Polskie Koleje Linowe – kolejki w polskie ręce zapowiedział już w 2012 r. prezes PiS Jarosław Kaczyński. Wówczas – wobec toczącej się, krytycznie ocenianej przez społeczeństwo, procedury sprzedaży – odbywały się na Podhalu masowe protesty. 19 października 2015 r. prezes Jarosław Kaczyński powtórzył to zobowiązanie i zapowiedział, że jeżeli PiS dojdzie do władzy, to kolejka na Kasprowy Wierch zostanie przywrócona narodowi.

Po trzech latach rządów PiS ta obietnica została zrealizowana. Oznacza ona powrót w polskie ręce nie tylko kolejki linowej na Kasprowy Wierch, ale również kolei linowo-terenowej „Gubałówka”, kolei gondolowej na Jaworzynę Krynicką, kolei linowo-terenowej „Góra Parkowa” w Krynicy-Zdroju, kolei krzesełkowej „Butorowy Wierch”, kolei linowo-terenowej „Żar”, kolei krzesełkowej „Palenica” w Szczawnicy oraz kolei krzesełkowej „Mosorny Groń”.

Jan Maria Jackowski,
Publicysta i pisarz, eseista, senator RP, www.jmjackowski.pl

2018-10-24 10:41

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wysoka liczba przestępstw z nienawiści wobec chrześcijan w Polsce. Raport Ordo Iuris dla OBWE

[ TEMATY ]

Polska

Ordo Iuris

chrześcijanie

OBWE

nienawiść

przestęstwa

Ks. Hubert Sklorz

Instytut Ordo Iuris złożył do Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie raport dotyczący przestępstw z nienawiści wobec chrześcijan za rok 2024 r. Liczba przestępstw na tym tle wciąż jest wysoka – za ubiegły rok Instytut odnotował 84 takie przypadki. W raporcie opisano liczne akty dewastacji miejsc kultu religijnego oraz świętych symboli.

CZYTAJ DALEJ

Wiceszef MSZ: dron, który spadł pod Osinami, prawdopodobnie nadleciał z Ukrainy

2025-08-25 19:23

[ TEMATY ]

Ukraina

dron

wiceszef MSZ

Osiny

Władysław Teofil Bartoszewski

Adobe Stock

Dron. Zdjęcie poglądowe

Dron. Zdjęcie poglądowe

Wiceszef MSZ Władysław Teofil Bartoszewski przekazał w poniedziałek, że dron, który w nocy z 19 na 20 sierpnia eksplodował pod Osinami (woj. lubelskie), prawdopodobnie nadleciał z terenu Ukrainy. Uważamy, że to był dron rosyjski, który przeleciał przez terytorium Ukrainy - powiedział.

W ubiegłym tygodniu, w nocy z wtorku na środę pod Osinami na Lubelszczyźnie doszło do incydentu, w którym obiekt latający spadł na pole kukurydzy i eksplodował. W wyniku eksplozji powybijane zostały szyby w pobliskich domach. Wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował później, że obiekt to rosyjski dron, oraz podkreślił, że zdarzenie jest prowokacją Rosji, do której doszło w szczególnym momencie, kiedy trwają dyskusje o pokoju w Ukrainie.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: Odkrywać kościoły jako miejsca spotkania z Panem

2025-08-26 09:41

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

odkrywać kościoły

miejsca spotkania

Agata Kowalska

Bazylika św. Jana na Lateranie

Bazylika św. Jana na Lateranie

Papież zachęcił do „wypracowania duszpasterskich wskazań praktycznych, aby wierni na nowo odkrywali kościoły jako miejsca kultu, gdzie celebruje się wiarę, spotyka się Pana obecnego i działającego w sakramentach, gdzie przeżywa się komunię braterską”. Leon XIV napisał te słowa na pozdrawiając uczestników sympozjum odbywającego się w Neapolu z okazji 75-go Narodowego Tygodnia Liturgicznego we Włoszech.

Ojciec Święty życzył, aby obrady sympozjum zaowocowały „coraz bardziej czynnym udziałem wiernych w liturgicznej akcji Kościoła, wzbudzając odnowioną świadomość ewangelizacyjnego charakteru świętych celebracji”. Papież także wyraził uznanie wobec wszystkich w Kościele we Włoszech, którzy angażują się w animację liturgiczną Ludu Bożego, powołanego w różnorodności zadań i posług do oddawania chwały Panu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję