Reklama

Historia

Ożywiona pamięć Powstania

Powstanie Warszawskie upamiętniają dziś tysiące miejsc, ale z pierwszych lat po wojnie zachowały się jedynie trzy pomniki. Najbardziej znany jest obelisk „Gloria Victis” na warszawskich Powązkach, odsłonięty 1 sierpnia 1946 r. 15 września 1946 r. został odsłonięty pomnik „Bohaterom Warszawy – Słupsk”, ufundowany przez społeczność Słupska i żołnierzy mjr. Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”, z inicjatywy ks. Jana Ziei. Ale zaledwie mała garstka ludzi wie, że najstarszy pomnik ku czci ofiar powstania postawiono 1 sierpnia 1946 r. w maleńkim miasteczku na Mazurach – w Dąbrównie.

Niedziela Ogólnopolska 37/2018, str. 38-39

[ TEMATY ]

Powstanie Warszawskie

Mateusz Wyrwich

Ewa i Wojciech Brojerowie

Ewa i Wojciech Brojerowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dąbrówno leży w południowo-zachodniej części Mazur, w powiecie ostródzkim. Lokowane zostało w 1326 r. przez zakon krzyżacki. Przed wiekami nosiło nazwę Ilienburg (łac. Liliopolis), potem Gilgenburg. Przez stulecia było też bramą między Prusami i Królestwem Polskim (Mazowszem). Tędy spieszyły 14 lipca 1410 r. wojska Jagiełły na pola grunwaldzkie.

Po II wojnie światowej miasteczko przyjęło obecną nazwę – Dąbrówno. W 1945 r. jako czterdziestosiedmioletni mężczyzna pojawił się tutaj Mikołaj Wasik. Niewiele o nim wiadomo, zostało ledwie kilka sepiowych fotografii. Jego rówieśnicy już pomarli. Ci zaś, którzy wówczas byli dziećmi, pamiętają jedynie jego sylwetkę i potrafią powiedzieć o nim kilka zdań nieukładających się w całość. Dokumenty zniszczyły czas, wojna i działania komunistów. Jak ustalili historycy, Wasik był absolwentem szkoły kadetów. Został kawalerzystą artylerii konnej. Walczył w czasie wojny polsko-bolszewickiej, wziął też udział w kampanii wrześniowej. Podczas Powstania Warszawskiego wchodził w skład Zgrupowania NSZ „Chrobry II” i tam szkolił powstańców. Łączniczką w zgrupowaniu była jego córka, dwudziestotrzyletnia Zosia, która zginęła w siedemnastym dniu powstania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Mikołaj Wasik w 1945 r. został pierwszym wójtem Dąbrówna. Nie na długo. Należał do Polskiego Stronnictwa Ludowego. Komunistyczne władze odwołały niepokornego wójta w 1947 r., co wiadomo z dokumentów zgromadzonych w Archiwum Państwowym w Olsztynie. W następnym roku wrócił na stanowisko, ale na krótko, znów bowiem został usunięty przez Urząd Bezpieczeństwa. Z akt IPN wynika, że był szykanowany „za agitacje przeciwko komunistom” aż do 1958 r., póki nie wyjechał do Warszawy pod koniec lat 50. Zmarł, nie doczekawszy wolnej Polski, w sierpniu 1977 r.

Upamiętnienie

W 1946 r. Mikołaj Wasik wzniósł w Dąbrównie dwa pomniki. Jeden, już nieistniejący, na rozstajach dróg, miał formę krzyża upamiętniającego poległą w powstaniu jego córkę Zosię. Drugi – przy gmachu starego sądu w centrum miasteczka. Ten w formie kapliczki maryjnej stoi do dziś. Na jego korpusie znajduje się marmurowa tablica z napisem: „W drugą rocznicę Powstania Sierpniowego 1944 roku w Warszawie ku uczczeniu pamięci poległych/Dąbrówno 1946”.

Po wyjeździe Mikołaja Wasika pomnik zaczął powoli popadać w ruinę. Zatracało się też jego świadectwo. Z inicjatywy miejscowego proboszcza, ks. Mariana Glinkowskiego, kapliczka była miejscowymi siłami restaurowana. Z czasem jednak jej wygląd stał się daleki od pierwowzoru. Stąd też przed czterema laty mieszkaniec miasteczka – Waldemar Mierzwa, historyk, autor licznych książek o Warmii, Mazurach i Dąbrównie, zaproponował przywrócenie pomnikowi jego pierwotnego kształtu, znanego z nielicznych archiwalnych fotografii. Wśród sporej grupki sponsorów, miejscowych i przyjezdnych – obok projektodawcy – znalazło się małżeństwo Ewy i Wojciecha Brojerów.

Sierpniowe inspiracje

Reklama

Ewa i Wojciech Brojerowie, warszawiacy z dziada pradziada, w Dąbrównie, w domu zbudowanym przez rodziców, pojawili się u schyłku ubiegłego wieku. Zaczęli przyjeżdżać rokrocznie ze swoimi dziećmi na wakacje. Niebawem stworzyli galerię sztuki i zaczęli prowadzić w swoim domu plenery artystyczne. On – doktor historii, ona – profesor nauk medycznych, zafascynowani urokiem mazurskiej ziemi, zaczęli odkrywać historię tych okolic. Zanim historią przemówił pomnik-kapliczka, Wojciech Brojer spisał małą monografię o lokalnej, przebiegającej przez Dąbrówno, nieistniejącej już pruskiej kolei, którą Sowieci zabrali po wojnie „do siebie”.

– W 2000 r. byliśmy w Dąbrównie z dziećmi na wakacjach – wspomina Ewa Brojer. – Któregoś dnia dowiedzieliśmy się z inskrypcji w kapliczce, że jest ona pomnikiem poświęconym bohaterom Powstania Warszawskiego. Nasza rodzinna tradycja nauczyła nas czcić 1 sierpnia na cmentarzu Powązkowskim, przy grobach powstańców – zapalić lampki, oddać hołd bohaterom. Skoro tym razem w sierpniu spędzaliśmy wakacje w Dąbrównie, postanowiliśmy tutaj właśnie uczcić powstańców. Kupiłam więc znicze, białe i czerwone kwiaty w miejscowej kwiaciarni i poszliśmy z dziećmi pod pomnik. I to było pierwsze nasze uczestnictwo w obchodach Powstania Warszawskiego w Dąbrównie. Niebawem stało się to tradycją.

– Była to najpierw celebracja rodzinna, ale w 2004 r. zaczęliśmy organizować plenery artystyczne dla zaprzyjaźnionej grupy malarzy. Każdego 1 sierpnia zapraszaliśmy naszych artystów przed pomnik-kapliczkę, by upamiętnić bohaterów powstania. Z naszej czwórki zrobił się już kilkunastoosobowy tłumek – opowiada Wojciech Brojer.

Reklama

– Modliliśmy się, a później Wojtek czytał wiersze Baczyńskiego, Szczepańskiego, Międzyrzeckiego czy Grochowiaka. Oczywiście, o powstaniu – wspomina Ewa Brojer. – Z czasem zaczęli przychodzić pod pomnik-kapliczkę zaprzyjaźnieni z nami mieszkańcy Dąbrówna. Bardzo późno przyszło nam do głowy, by zaprosić do tych obchodów instytucje gminne. W końcu poszliśmy do proboszcza. Wtedy już wiedzieliśmy, że ks. Marian, wraz z mieszkańcami, wiele razy remontował kapliczkę. Przypomnieliśmy sobie o proboszczu i było nam wstyd, że dopiero teraz go zapraszamy.

– Ale wcześniej pomyśleliśmy, że trzeba kapliczkę zbadać od strony historycznej. Poznaliśmy Waldemara Mierzwę – mówi Wojciech Brojer. – Powiedział nam, kto jest autorem i wykonawcą kapliczki. I zaczęliśmy, przy jego pomocy, odkrywać na nowo historię pomnika.

Głośniejsza pamięć

Od kilku więc lat w Dąbrównie mają miejsce coroczne obchody upamiętniające rocznicę Powstania Warszawskiego. W uroczystościach biorą udział mieszkający w Dąbrównie żołnierze Armii Krajowej: por. Andrzej Czubiński ps. Sęp – żołnierz 4. kompanii „Harcerskiej” Batalionu „Gustaw” walczącej na Starówce, Mieczysław Michałowski ps. Kran – żołnierz Oddziału „Lecha” 34. Pułku Piechoty AK. Uczestnikiem obchodów był także nieżyjący już por. Tadeusz Stanisławski ps. Błysk – żołnierz Oddziału Lotniczego 25. Pułku Piechoty AK. Duże zaangażowanie w przygotowanie uroczystości upamiętniających Powstanie Warszawskie wykazują mieszkańcy miasteczka – przede wszystkim radna i prezes miejscowego Stowarzyszenia Mieszkańców Genowefa Szczepańska, oddział Ochotniczej Straży Pożarnej i drużyna harcerska. W obchodach rocznicy powstania biorą też udział licznie odwiedzający Warmię i Mazury turyści. Pamięć o powstaniu została wpisana w stały kalendarz uroczystości miasteczka. W tym roku na murze ratusza została odsłonięta tablica upamiętniająca pierwszego wójta Dąbrówna, bohatera powstania, starszego sierżanta Mikołaja Wasika.

2018-09-12 10:40

Oceń: +2 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wolin Bohaterom!

Niedziela szczecińsko-kamieńska 34/2021, str. III

[ TEMATY ]

wystawa

Powstanie Warszawskie

Wolin

Archiwum Biblioteki Publicznej Gminy Wolin

Wystawa poświęcona bohaterom Powstania Warszawskiego

Wystawa poświęcona bohaterom Powstania Warszawskiego

Wystawą o pokoleniu Kolumbów, Mszą św. w intencji polskich bohaterów oraz poetycko-muzycznym spotkaniem mieszkańcy Wolina uczcili 77. rocznicę Powstania Warszawskiego.

Kardynał Stefan Wyszyński wiele razy we wspomnieniach powracał do Powstania Warszawskiego, był bowiem kapelanem jednego z oddziałów powstańczych. Jednak jedno wspomnienie wywarło na niego ogromny wpływ: „Już pod koniec powstania, idąc przez las, zobaczyłem stertę spopielonych kart przyniesionych przez wiatr. Na jednej z nich został niedopalony środek, a na nim słowa: «Będziesz miłował...» Nic droższego nie mogła nam przynieść ginąca stolica. To najświętszy apel walczącej Warszawy do nas i do całego świata. Apel i testament”. O walce miłością marzyli Powstańcy Warszawscy. Jeden z nich Krzysztof Kamil Baczyński, którego 100. rocznicę urodzin obchodzimy w tym roku, napisał w Modlitwie do Bogarodzicy: „Która jesteś jak nad czarnym lasem blask – pogody słonecznej kościół, nagnij pochmurną broń naszą, gdy zaczniemy walczyć miłością”. 77 lat temu, 1 sierpnia 1944 r., z miłością do Ojczyzny w sercu mieszkańcy Warszawy podjęli walkę o wolność. Jednak mimo wielu zwycięskich bitew i potyczek nie udało się wywalczyć upragnionej wolności.
CZYTAJ DALEJ

Tragedia w USA. "Snajper" podłożył ogień i zabił dwóch strażaków

2025-06-30 08:02

[ TEMATY ]

strażacy

tragedia w USA

snajper

Idaho

Adobe Stock

Dwóch strażaków zginęło podczas akcji ratunkowej. Zdjęcie poglądowe

Dwóch strażaków zginęło podczas akcji ratunkowej. Zdjęcie poglądowe

Dwóch strażaków zginęło w ataku snajpera podczas gaszenia w niedzielę pożaru w górskiej miejscowości w stanie Idaho w USA. Gubernator stanu określił strzelaninę jako "ohydny" atak.

Według biura szeryfa hrabstwa Kootenai, strażacy zareagowali na pożar w Canfield Mountain około godziny 13:30 (godz. 21.30 w Polsce). Zgłoszenie o strzelaninie wpłynęło około pół godziny później.
CZYTAJ DALEJ

Papież: obserwujemy niegodziwe posługiwanie się głodem jako bronią wojenną

2025-06-30 15:22

[ TEMATY ]

głód

Papież Leon XIV

broń wojenna

PAP/EPA

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV potępił "niegodziwe posługiwanie się głodem jako bronią wojenną". W ogłoszonym w poniedziałek w Watykanie przesłaniu do Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) podkreślił, że świat musi to karać.

"Dzisiaj - napisał papież - obserwujemy z przerażeniem niegodziwe posługiwanie się głodem jako bronią wojenną".
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję