Reklama

Niedziela Przemyska

Kolegiackie organy po renowacji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po 6 latach przerwy znów zabrzmiały monumentalne organy kolegiaty jarosławskiej. Ich renowacja była kosztownym i długotrwałym przedsięwzięciem. Poświęcenie instrumentu odbyło się 2 sierpnia – w czwartą rocznicę koronacji łaskami słynącego wizerunku Matki Bożej Śnieżnej Królowej Rodzin. Uroczystość, której przewodniczył abp Adam Szal, była wpisana w Dni Maryjne, przygotowujące parafian do obchodzonego 5 sierpnia odpustu ku czci Najświętszej Maryi Panny czczonej w tym obrazie.

Przywrócenie organów do swojej świetności nie było łatwym zadaniem. Ks. proboszcz Marian Bocho oraz parafianie traktowali jednak to przedsięwzięcie jako wotum wdzięczności za koronację skarbu kolegiaty – obrazu Matki Bożej Śnieżnej Królowej Rodzin. Wizerunek, będący kopią cudownej rzymskiej ikony, przekazał do Jarosławia św. Franciszek Borgiasz w roku 1576. Dar przyjął sługa Boży ks. Piotr Skarga. – Miniona uroczystość to dziękczynienie za błogosławioną obecność Maryi wraz z Jej Synem, jak również za dar koronacji obrazu, który towarzyszy kolejnym pokoleniom – tłumaczy ks. proboszcz Marian Bocho.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Nasze organy powstały podczas II wojny światowej, wybudował je ks. Wojciech Lewkowicz. Sama renowacja trwała 3 lata, odbywała się pod okiem jarosławianina, pana Jacka Bęsia. Z kolei pan Józef Gliński z Łańcuta zajął się restauracją prospektu instrumentu – dodaje gospodarz kolegiaty.

Uroczysta inauguracja odnowionych organów była świętem dla parafian, mieszkańców Jarosławia oraz miłośników muzyki sakralnej. W homilii abp Adam Szal skoncentrował się na przybliżeniu roli tej właśnie muzyki. – Ona pomaga człowiekowi podziwiać Boga, jest entuzjastyczną odpowiedzią człowieka na dzieła Stwórcy. Muzyka liturgiczna oraz śpiew mają służyć Bożej chwale i nas uświęcać. Są wyrazem tęsknoty za tym, co utraciliśmy przez grzech, a co odzyskał dla nas Jezus Chrystus – wyjaśnił metropolita przemyski, akcentując szczególne miejsce organów w liturgii Kościoła. Instrument ten pojawił się w świątyniach katolickich po 666 r. i odtąd odgrywa wyjątkową rolę w ubogacaniu modlitwy. Sam obrzęd poświęcenia kolegiackich organów stał się podniosłą chwilą. Po słowach Księdza Arcybiskupa: „Zbudźcie się organy, instrumencie święty, głoście chwałę Boga – naszego Stworzyciela i naszego Ojca”, wierni znów usłyszeli akordy instrumentu, którego remont wspierali modlitwą i ofiarami materialnymi. Jak podkreśla Michał Daleszczyk, organista kolegiaty, choć organy pochodzą z czasów II wojny, to tak naprawdę dopiero teraz mogły zabrzmieć w pełni swoich sił. Udało się bowiem zniwelować towarzyszącą im od początku istnienia wadliwą pneumatykę. – Dziś dziękujemy, że ten instrument wrócił do swojej świetności. Niech wydobywane z niego dźwięki nie tylko prowadzą nas do przeżyć czysto estetycznych, ale pomagają budować naszą osobistą relację z Bogiem – podkreślił Ksiądz Arcybiskup. Po Mszy św. odbył się inauguracyjny koncert w wykonaniu znanego organisty, Arkadiusza Popławskiego. Liturgię uświetniła z kolei obecność chóru z Tuczemp pod dyrekcją Dominiki Godzień.

Odpust parafialny

Sama uroczystość odpustowa, przypadająca we wspomnienie Matki Bożej Śnieżnej (5 sierpnia), jak zwykle przyciągnęła do kolegiaty wiernych czczących Maryję w tym wizerunku. Na sumie i pozostałych Mszach św. kazania głosił ks. Artur Drozd, były wikariusz tutejszej parafii. Jak zauważył kaznodzieja, Matka Boża z kolegiackiego wizerunku trzyma Dzieciątko w sposób wyjątkowy – ukazując Je w całości wiernym i zachęcając, by właśnie Jezusowi oddać wszystko i zapragnąć Jego obecności w naszym życiu. Obecności Tego, który w swej pokorze stał się dla nas chlebem i od nas również oczekuje pokory. Kapłan zachęcał, aby przychodzić do Jezusa nie tylko w celu załatwienia swoich trudnych spraw. Przestrzegał przed biernością w życiu i przerzucaniem na Boga całej odpowiedzialności za swoje życie. Tymczasem warto zatęsknić za Chrystusem i zaprosić Go do swojego życia z powodu bezinteresownej miłości – takiej, jaką potrafiła ofiarować Maryja. Każdą Eucharystię poprzedzała prezentacja odrestaurowanych organów, podczas których mogliśmy wysłuchać utwory o tematyce maryjnej. Tradycyjnie Mszę św. kończył hołd oddawany Królowej Rodzin przez zebranych w świątyni. Podczas tego wyjątkowego zawierzenia Matce, jak co roku spod sklepienia świątyni na wiernych sypały się płatki róż – na pamiątkę wydarzenia z nocy 4/5 sierpnia 352 r., kiedy to w Rzymie Wzgórze Eskwilińskie pokryło się warstwą śniegu – jako znak, że tam ma stanąć kościół na chwałę Boga i Jego Matki. W nim to swoje miejsce znalazł oryginalny wizerunek Matki Bożej Śnieżnej – Wybawicielki Ludu Rzymskiego.

2018-08-21 12:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Festiwal muzyki organowej

Niedziela kielecka 32/2018, str. III

[ TEMATY ]

festiwal

organy

TD

Koncert u cystersów w wykonaniu solistów zespołu „Śląsk”

Koncert u cystersów w wykonaniu solistów zespołu „Śląsk”

Wyjątkowy jest tegoroczny Międzynarodowy Festiwal Muzyki Organowej i Kameralnej u jędrzejowskich cystersów – wśród gwiazd, obok wirtuozów muzyki organowej, są m.in. Jerzy Trela, Maciej Zakościelny i zespół „Mazowsze”. Festiwal rozpoczął się w sobotę 7 lipca i potrwa przez całe wakacje, w kolejne soboty.

Czego podejmujemy się z miłości ojczyzny, miłością jest, nie szaleństwem, męstwem, nie zuchwałością” – pisał w Jędrzejowie bł. Wincenty Kadłubek w „Kronice Polskiej”. Koncert „Rozważania o historii Polski mistrza Wincentego Kadłubka”, w 800-lecie przybycia do Jędrzejowa i 100-lecie odzyskania niepodległości rozpoczął tegoroczny Międzynarodowy Festiwal Muzyki Organowej i Kameralnej.
CZYTAJ DALEJ

Potrzeba powrotu do Bożych źródeł [Felieton]

2025-07-06 20:40

ks. Łukasz Romańczuk

Żyjemy w czasach, gdy wartości chrześcijańskie są niezwykle ważne i aktualne. To czasy, gdy cywilizacja euroatlantycka przeżywa okres zeświecczenia. Gdy całe narody odchodzą od Boga, gdy prawa Boże są łamane, gdy odrzucane są Przykazania Dekalogu, w tych czasach ważny jest głos świętych, takich jak św. Jan Paweł II. Arcybiskup Zygmunt Feliński – męczennik, wyjątkowa postać w historii warszawskiego Kościoła – wymienił trzy zasadnicze korzenie zła, które sprawiają, że człowiek traci orientację i odchodzi od Boga. Powiedział za św. Pawłem, że „korzenie owe to: chciwość pieniądza, pycha żywota, pożądliwość ciała – są to główne źródła zła, przez które w sposób szczególny działa szatan”, ale można się temu złu przeciwstawić.

Od początku istnienia chrześcijaństwa powstawały zakony, których duchowni – poprzez śluby jakie składają, przeciwstawiają się właśnie tym korzeniom zła. Są to śluby: ubóstwa – przeciwko chciwości pieniądza, posłuszeństwa – przeciwko pysze żywota, oraz czystości – przeciwko pożądliwości ciała). Z początku powstawały zakony pustelnicze, a z czasem zakony kontemplacyjne, takie jak benedyktyni czy cystersi. To właśnie mnisi zachowali skarby kultury antycznej przed zniszczeniem. Oni, w swoich klasztorach, odseparowani od świata, kierując się benedyktyńską zasadą „ora et labora”, tzn. „módl się i pracuj”, przepisywali księgi starożytnych filozofów, lekarzy, uczonych czy poetów. Bez ich pracy kultura antyczna, wiedza grecka, rzymska, prawo i inne zabytki kultury światowej nie przetrwałyby. To benedyktyni i cystersi uczyli Europejczyków – naszych przodków – jak uprawiać ziemię, jak budować mosty i domy, jak siać zboże, jak hodować bydło i trzodę. To oni stanęli u podstaw fundamentów cywilizacji europejskiej. Już w VI wieku tworzyli pierwsze szkoły powszechne, a następnie uniwersytety. To oni przekazywali Ewangelię – od najmłodszego do najstarszego chrześcijanina.
CZYTAJ DALEJ

Letnie pielgrzymowanie na Jasną Górę nabiera rozpędu: Pieszo, na rolkach, w siodle

2025-07-07 20:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymki

Karol Porwich/Niedziela

Letnie pielgrzymowanie na Jasną Górę nie traci na aktualności. Już teraz przekonują o tym kolejne grupy pielgrzymów, którzy każdego dnia napływają do sanktuarium, a w nich rodziny, młodzież, seniorzy. Jak dotąd, już w czerwcu, odnotowano więcej pątników pieszych, a i liczba biegaczy podwoiła się w tym przedziale czasowym w stosunku do roku ubiegłego. Coraz więcej przyjeżdża nowych grup rowerowych organizowanych też w skali diecezji. Pątnicy przybywają na Jasną Górę w duchu hasła Roku Jubileuszowego - "Pielgrzymi nadziei".

Można powiedzieć, że pielgrzymi na Jasnej Górze „rozkręcają” lato. Tradycyjnie o tej porze, czyli w czerwcu i lipcu przychodzą ci, którzy mają blisko, jak pątnicy z archidiecezji częstochowskiej i ci, którzy mają trochę dalej, jak wierni z parafii Górnego Śląska. Pielgrzymkę nazywają „duchową adrenaliną, która pomaga iść przez życie”. - Nie ma proszenia bez podziękowania i pielgrzymowania bez ofiary - podkreślają. Ślązacy bardzo chętnie zabierają na pielgrzymki dzieci.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję