Dla wielu osób spowiedź jest sprawą trudną. Dotyczy to zwłaszcza tych, których sumienie określić można jako skrupulanckie. Jest ono nie tylko wrażliwe, ale przewrażliwione. Skrupulaci najmniejsze uchybienia widzą jako grzech ciężki. Paradoksalnie, zasadniczym powodem powstawania skrupułów jest nadmierna koncentracja na sobie, nie na Bogu. Paradoksalnie, bo przecież ktoś taki chce unikać grzechu ze względu na Boga. Człowiek taki patrzy na swój grzech, a niemal nie dostrzega przeogromnej Bożej miłości. Jak mała dłoń człowieka wyciągnięta przed oczy przesłania światło słońca tylekroć większego od ziemi, tak drobny niekiedy grzech przesłania miłość, jaką Bóg ma ku każdemu z nas. Osoba o tak wrażliwym sumieniu, zwłaszcza gdy nie ma fizycznej możliwości spowiedzi, przeżywa wewnętrzne udręki. Może się zdarzyć, że będąc w innym kraju, nie znając języka, będzie przeżywała wewnętrzne rozdarcie: czy uczestniczyć w pełny sposób w Eucharystii, czy raczej nie przyjmować Komunii św.? Jak więc winien się zachować ktoś taki, gdy uczestniczy we Mszy św.? Jeśli ktoś jest pewien, iż jest skrupulantem (na przykład przez to, iż spowiednicy często tak charakteryzują jego sumienie), może w razie wątpliwości, czy popełnił grzech ciężki, czy nie, przystąpić do Komunii św., a przy najbliższej spowiedzi wyznać, iż właśnie w wątpliwościach przyjął Eucharystię. Należy wówczas wyjaśnić naturę tych wątpliwości. Inaczej rzecz ma się z osobami, które są przekonane, iż ich sumienie jest zbyt szerokie. W razie wątpliwości co do ciężkości grzechu powinni najpierw przystąpić do sakramentu pojednania, a następnie przyjąć Komunię św. Osoba o sumieniu laksystycznym w wielu wypadkach nie traktuje jako grzech czynów, które w oficjalnym nauczaniu Kościoła, opartym o Biblię, są za taki uważane. Zdarza się wybiórcze podchodzenie do przykazań. W takim wypadku koniecznym wydaje się pogłębianie religijnej edukacji, choćby poprzez odpowiednią lekturę.
Ks. Krystian Malec,
diecezjalny moderator dzieła Biblijnego im. Jana Pawła II
Zapowiedziawszy uczniom posłanie innego Pocieszyciela, czyli Ducha Świętego, Jezus skierował do nich jeszcze wiele ważnych słów, zanim wyszedł z Wieczernika do Getsemani.
Po tym jak powiedział, że On jest prawdziwym krzewem winnym, a oni latoroślami (por. J 15,5), z Jego ust padły jakże ważne słowa: „To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem. Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. Wy jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję. Już was nie nazywam sługami, bo sługa nie wie, co czyni pan jego, ale nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego. Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili, i by owoc wasz trwał – aby wszystko dał wam Ojciec, o cokolwiek Go poprosicie w imię moje. To wam przykazuję, abyście się wzajemnie miłowali” (J 15,12-17).
Pilna potrzeba zakończenia wojny i zaangażowanie na rzecz pokoju między narodami – to niektóre z tematów rozmów, jakie podjął podczas wizyty w Watykanie książę Salman bin Hamad Al. Khalifa, następca tronu i premier Królestwa Bahrajnu. Został on przyjęty na audiencji u Papieża Leona XIV oraz w Sekretariacie Stanu Stolicy Apostolskiej.
Publikujemy komunikat Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej:
Prezydent USA Donald Trump poinformował, że zgodnie z jego planem to on sam stanąłby na czele Rady Pokoju, międzynarodowego ciała nadzorującego tymczasowo zarządzanie Strefą Gazy. Zapowiedział też, że w skład rady wszedłby były premier Wielkiej Brytanii Tony Blair.
- Aby zapewnić powodzenie tego przedsięwzięcia (utrzymania zawieszenia broni w Gazie), mój plan zakłada utworzenie nowego międzynarodowego organu nadzoru, Rady Pokoju. Nazywamy ją Radą Pokoju, piękna nazwa, Rada Pokoju, która będzie kierowana - nie na moją prośbę - przez osobę (...) znaną jako prezydent Stanów Zjednoczonych Donald J. Trump.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.