Reklama

Niedziela Lubelska

Śp. ks. Krzysztof Piotr Kwiatkowski

Nawet niebo płakało

Na początku czerwca archidiecezję obiegła wiadomość, że ks. Krzysztof Kwiatkowski, wikariusz w parafii pw. św. Agnieszki w Lublinie, miał wypadek i przebywa w szpitalu. Kilkanaście dni później zmarł. Miał zaledwie 42 lata

Niedziela lubelska 29/2018, str. VIII

[ TEMATY ]

kapłan

pogrzeb

kapłan

odszedł do Pana

Katarzyna Artymiak

Msza św. pogrzebowa

Msza św. pogrzebowa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dni człowieka są jak trawa; kwitnie jak kwiat na polu. Ledwie muśnie go wiatr, a już go nie ma… (Ps 103). Te słowa stały się dla nas bardzo bliskie, kiedy zebraliśmy się, aby pożegnać naszego brata w kapłaństwie – powiedział ks. Kazimierz Gacan, proboszcz parafii św. Agnieszki podczas Mszy św. pogrzebowej. – Nikomu nie powiedziałeś, wsiadając o świcie 2 czerwca do samochodu, gdzie jedziesz w 17. rocznicę swoich święceń kapłańskich. Trasa, którą jechałeś, wskazywała kierunek; celem była Jasna Góra. Czy chciałeś podziękować za dar kapłaństwa? Czy może prosić o dar zdrowia? To pozostanie tajemnicą. Odszedłeś cicho, w dniu ogłoszenia kapłańskich nominacji. 20 czerwca otrzymałeś od Jezusa Chrystusa najlepszą nominację, do nieba – mówił Ksiądz Proboszcz. Duszpasterz podkreślił, że ks. Krzysztof, który w parafii pracował od 2016 r., był znany i lubiany za ofiarną posługę i uśmiech: w szkole, w oazie rodzin, w Akcji Katolickiej i przez chorych, których odwiedzał.

Stanął przed Chrystusem

Mszy św. pogrzebowej przewodniczył abp Stanisław Budzik. Za zmarłego modliło się ok. 120 kapłanów i wierni, których było tak dużo, że nie mieścili się w świątyni. Wśród kapłanów obecny był ks. Marek Urban, proboszcz parafii pw. św. Antoniego w Lublinie, skąd pochodził zmarły. – Zaskoczyła nas śmiertelna choroba i szybkie odejście ks. Krzysztofa. Spełniło się na nim słowo Pisma Świętego: Czuwajcie i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli stanąć przed Synem Człowieczym (por. Łk 21, 36).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ufamy, że ks. Krzysztof stanął przed Chrystusem – powiedział w homilii Metropolita Lubelski. Abp Budzik przypomniał istotne etapy życia śp. ks. Krzysztofa Kwiatkowskiego, który urodził się 31 marca 1976 r. Podkreślił, że w rodzinnej parafii, w kręgu promieniowania niezapomnianego ks. Stanisława Roga, dojrzało wiele cennych powołań kapłańskich.

2 czerwca 2001 r. ks. Krzysztof otrzymał święcenia kapłańskie z rąk abp. Józefa Życińskiego. Najpierw pracował w parafii pw. Rozesłania Świętych Apostołów w Chełmie, później studiował na KUL na kierunku filologia polska i był duszpasterzem akademickim na UMCS. Przebywał jako rezydent w parafii pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Dąbrowicy. Dał się poznać jako gorliwy kapłan, łatwo nawiązujący kontakt, zwłaszcza z młodzieżą. Do czerwca 2004 r. był wikariuszem parafii pw. św. Józefa w Łęcznej i równocześnie przygotowywał się do wyjazdu na misje w diecezji Fréjus-Toulon we Francji. Stamtąd zamieszczał swoje przemyślenia i refleksje z pracy misyjnej w piśmie „Głos św. Antoniego”, wydawanym w jego rodzinnej parafii. W 2008 r. wrócił do Polski i został wikariuszem w parafii pw. Przemienienia Pańskiego w Lublinie. W latach 2013-16 był wikariuszem w parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Niedrzwicy Dużej, a od 1 lipca 2016 r. w parafii pw. św. Agnieszki w Lublinie. W swoim ostatnim słowie napisał: „Nie wierzę w nicość, ale wierzę w Miłosierdzie Boże. Przepraszam tych, których skrzywdziłem albo obraziłem. Proszę wszystkich o modlitwę. Będę potrzebował Bożego Miłosierdzia i w tym życiu, a przede wszystkim po mojej śmierci”.

Reklama

W ręce najlepszego Ojca

Przedstawiciele parafii dziękowali ks. Krzysztofowi za jego posługę, pracę z młodzieżą, a także inspirację do powstania dwóch kręgów oazy rodzin. Ewa Momot, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 10, gdzie ks. Krzysztof był katechetą, wspominała go jako pełnego życzliwości człowieka, którego pogoda ducha udzielała się wszystkim. Ks. Marek Sawicki w imieniu kolegów kursowych powiedział, że ostatnie tygodnie przed śmiercią ks. Krzysztofa stanowiły wielką próbę wiary. – Będziemy wspomagać cię modlitwą i jednocześnie prosić o orędownictwo – powiedział. Dziekan ks. Marek Warchoł podkreślił, że ks. Krzysztof zapisał się w pamięci jako cichy, serdeczny kapłan.

Reklama

– 2 lata to może niewiele, ale i na tak krótkim dystansie Pan Bóg może posłużyć się kapłanem do spełnienia ważnych zamierzeń. Tych jego posług było wiele, a zaangażowanie gorliwe – zapewnił. Dziekan przypomniał, że pogrzeb przypada w Dniu Ojca, dlatego wyrazy współczucia Rodzinie złożył na ręce Eugeniusza Kwiatkowskiego, ojca. – Przed 42 laty przyjąłeś Krzysia do swojego domu; dziś oddajesz go w ręce najlepszego Ojca w niebie – mówił.

Ciało śp. ks. Krzysztofa Kwiatkowskiego zostało odprowadzone na miejsce wiecznego spoczynku na cmentarzu parafialnym na Kalinowszczyźnie. Długi kondukt pogrzebowy szedł w ulewnym deszczu. Nawet niebo za nim płakało…

2018-07-17 13:10

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Łukasz Ziemski... Nieziemski

Niedziela świdnicka 45/2014, str. 1, 4-8

[ TEMATY ]

kapłan

Archiwum ks. Łukasza Ziemskiego

Kiedy przychodzi nam żegnać kogoś bardzo bliskiego, niezwykle przyjaznego i dobrego, brakuje nam słów, by wyrazić to, co czuje serce. Bo jakie słowa mogą zastąpić uścisk dłoni, uśmiech czy ciepłe spojrzenie? Co powiedzieć, jeśli już się wie, że przyjaciel nie odpowie, nie odwzajemni uśmiechu, nie doda otuchy?

Jak opisać puste miejsce, które tak nagle pojawiło się w sercu. Czym wypełnić pustkę, która tego się domaga. I jak to zrobić, kiedy traci się człowieka, który dotąd wypełniał nasze serce. Tym trudniej im większa pustka, a rozmiar tej pustki świadczy o tym, ile serca podarował nam przyjaciel. Boli to odejście. Bardzo. Nikt z przyjaciół, nawet tych najbliższych, nie jest jednak w stanie zrozumieć, jak bardzo cierpi i smuci się serce Matki ks. Łukasza. Smutek przeżywają jego najbliżsi, a wśród nich Siostra i Brat. Wszystkich ich ogarniamy serdeczną modlitwą i ludzkim współczuciem. Im właśnie dedykujemy tę garść radosnych wspomnień, w których nie zabraknie wzruszających sytuacji, ale również takich, które wzbudzą uśmiech. Świadectw ludzi, wśród których ks. Łukasz Ziemski żył i pracował. Niech ich opowieści będą serdecznym podziękowaniem za trud wychowania i świadectwo wiary rodziny ks. Łukasza, w której wzrastał, wychowywał się i odczytał powołanie.

CZYTAJ DALEJ

Fatima - główne treści orędzia Matki Bożej

[ TEMATY ]

Fatima

100‑lecie objawień fatimskich

Fatima – wizerunki Dzieci Fatimskich/Fot. Graziako/Niedziela

Od maja do października 1917 roku - gdy toczyła się pierwsza wojna światowa, kiedy w Portugalii sprawował rządy ostro antykościelny reżim, a w Rosji zaczynała szaleć rewolucja - na obrzeżach miasteczka Fatima, w miejscu zwanym Cova da Iria, Matka Boża ukazywała się trojgu wiejskim dzieciom nie umiejącym jeszcze czytać. Byli to Łucja dos Santos (10 lat), Hiacynta Marto (7 lat) i Franciszek Marto (9 lat). Łucja była cioteczną siostrą rodzeństwa Marto. Pochodzili z podfatimskiej wioski Aljustrel, której mieszkańcy trudnili się hodowlą owiec i uprawą winorośli.

Wcześniej, zanim pastuszkom objawi się Matka Boża, przez ponad rok, od marca 1916 roku, przygotowuje ich na to Anioł. Na wzgórzu Loca do Cabeco dzieci odmawiają różaniec i zaczynają zabawę. Raptem, gdy słyszą silny podmuch wiatru widzą przed sobą młodzieńca. Przybysz mówi: Nie bójcie się, jestem Aniołem Pokoju, módlcie się razem ze mną". Następnie uczy ich jak mają się modlić, słowami: "O mój Boże, wierzę w Ciebie, uwielbiam Cię, ufam Tobie i kocham Cię. Proszę, byś przebaczył tym, którzy nie wierzą, Ciebie nie uwielbiają, nie ufają Tobie i nie kochają Ciebie". Nakazuje im modlić się w ten sposób, zapewniając, że serca Jezusa i Maryi słuchają uważnie ich słów i próśb.

CZYTAJ DALEJ

Wyjątkowa wystawa w Rzymie

2024-05-14 17:21

[ TEMATY ]

wystawa

Rzym

krucyfiks

Włodzimierz Rędzioch/Niedziela

Obok krucyfiksu św. Marcelego wystawiono „Chrystusa Ukrzyżowanego” Salvatora Dalì i szkic św. Jana od Krzyża.

W ramach obchodów Roku Świętego 2000, 12 marca obchodzony był Dzień Przebaczenia. Na tę okazję Jan Paweł II kazał umieścić w Bazylice Watykańskiej słynny krucyfiks z kościoła św. Marcelego. Miliony telewidzów na całym świecie oglądały Papieża obejmującego ukrzyżowanego Chrystusa - ten papieski gest stał się jednym z symboli pontyfikatu Jana Pawła II.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję