Reklama

Niedziela Lubelska

Ślad serca

Niedziela lubelska 22/2018, str. IV

[ TEMATY ]

skwer

Ewa Kamińska

Odsłonięcie obelisku dedykowanego pierwszemu proboszczowi

Odsłonięcie obelisku dedykowanego pierwszemu proboszczowi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W przededniu 3. rocznicy odejścia do Pana pierwszego proboszcza parafii pw. św. Antoniego Padewskiego w Lublinie pełne zieleni wzgórze w centrum osiedla Niepodległości, znajdujące się na terenie parafii, otrzymało nazwę: skwer im. ks. prał. Stanisława Roga. Miejsce zostało wybrane nieprzypadkowo, gdyż właśnie temu miejscu ks. Stanisław nadał charakter modlitewny przez wzniesienie w 2008 r. kapliczki z figurą Matki Bożej z Lourdes.

Szczęście do duszpasterzy

Reklama

Wśród licznie przybyłych parafian i gości obecni byli: abp Stanisław Budzik, prezydent Lublina Krzysztof Żuk, przedstawiciele Rady Miasta, rad dzielnic Kalinowszczyzna i Ponikwoda, Robotniczej Spółdzielni Mieszkaniowej „Motor” oraz Rady Osiedla, placówek oświatowych, księża z dekanatu Lublin-Wschód, kapłani z rocznika święceń ks. Roga, przyjaciele i rodzina śp. ks. Stanisława Roga. – Są ludzie, którzy pozostawiają po sobie coś więcej niż tylko ślad życia. Zostawiają ślad serca – powiedział ks. Marek Urban, proboszcz parafii św. Antoniego, podkreślając, że pragnienie upamiętnienia ks. Stanisława zrodziło się oddolnie, wśród tych, którzy noszą w sobie ogromne poczucie wdzięczności za jego osobę i działanie. Podziękował wszystkim zaangażowanym w tę inicjatywę, zwłaszcza za wielkie wsparcie RSM „Motor”, a Prezydentowi Miasta i Radzie Miejskiej za pozytywne odniesienie się do tej inicjatywy. – Pragniemy, by tutaj, gdzie krzyżują się drogi codziennego życia: do szkoły, przedszkola, pracy i do kościoła, na spacer czy odwiedziny, gdzie można usiąść na ławce, wyciągnąć różaniec, następne pokolenia, przypominając sobie o ks. Stanisławie, odkrywały, że wszystko można czynić jak on, ze skromnością, wrażliwością i miłością, zauważając innych – powiedział ks. Urban.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Krzysztof Żuk podkreślił, że Lublin ma szczęście do wielkich duszpasterzy, a jednym z nich był ks. prał. Stanisław Róg. – Ks. Stanisław wspaniale tworzył i umacniał wspólnotę. Dzięki jego wsparciu zrodziło się w dzielnicy wiele inicjatyw ważnych dla dzielnicy i miasta – przypomniał. Prezydent przekazał parafii pw. św. Antoniego Padewskiego Medal 700-lecia Miasta Lublina w uznaniu za wszelkie podejmowane z potrzeby serca inicjatywy. Medal i podziękowanie za kontynuowanie działań ks. Stanisława Roga otrzymał proboszcz ks. Marek Urban.

Umocnienie w wierze

Podczas spotkania abp Stanisław Budzik wspomniał, że już na początku swojej posługi Lublinie, kiedy przybył w 2011 r., spotkał ks. Stanisława Roga. Słyszał wiele pochlebnych o nim opinii; że jest kapłanem świętym, charyzmatycznym, mądrym, roztropnym, jednym z najcenniejszych w archidiecezji. Liczne z nim spotkania utwierdzały go w tym przekonaniu. Podkreślił, że wizyty w szpitalu podczas choroby ks. Stanisława stanowiły dla niego wielką lekcję przeżywania choroby i pogodzenia się z tą sytuacją. – Nie popadał w panikę. Mówił, jak Jan XXIII, że jest spakowany i gotów na ostatnią chwilę – przypomniał. Pasterz wspomniał o wspólnej Mszy św. w dniu imienin, na 3 dni przed jego śmiercią. Mówiąc o pogrzebie ks. Roga, zauważył, że przez lata kapłaństwa nie widział tak niezwykłej manifestacji wiary, przywiązania do Kościoła, wdzięczności dla kapłana. – Niech pamięć o ks. Stanisławie w tym pięknym, niezwykłym miejscu, będzie dla wszystkich umocnieniem na drodze wiary, budowania wspólnoty i świadomości, że wszyscy jesteśmy powołani, abyśmy wrócili do domu Ojca – powiedział przed poświęceniem głazu upamiętniającego pierwszego proboszcza parafii i budowniczego kościoła pw. św. Antoniego Padewskiego.

Ksiądz Arcybiskup poświęcił kamień dedykowany ks. Rogowi. Został on uroczyście odsłonięty przez Metropolitę Lubelskiego, ks. Urbana, prezydenta Żuka i prezesa Zarządu RSM „Motor” Janusza Szaconia. Uświetnieniem tego niezwykłego wydarzenia był śpiew parafialnego chóru Cecyliańskiego pod dyrekcją Małgorzaty Świecy.

2018-05-30 11:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Skwer imienia ks. Zielińskiego

[ TEMATY ]

ksiądz

Wrocław

skwer

Agnieszka Bugała

Ks. kan. Bolesław Szczęch odsłania pamiątkową tablicę

Ks. kan. Bolesław Szczęch odsłania pamiątkową tablicę

Skwer imienia Kapłana znajduje się przy ul. Koszalińskiej na wrocławskich Kuźnikach. Inicjatorem uczczenia pamięci Księdza była Rada Osiedla.

To była uroczystość parafii p.w. św. Andrzeja Boboli i osiedla Kuźniki. Ci, którzy pamiętali ks. Zielińskiego z wielkim wzruszeniem i ze łzami w oczach przystawali pod tablicą, aby zrobić pamiątkowe zdjęcie. Wzruszenia nie ukrywał też ks. Bolesław Szczęch, proboszcz parafii. - Ks. Szczepan Zieliński należał do pierwszego powojennego rocznika kapłanów, tego samego, co bp Józef Pazdur. Święceń kapłańskich udzielił im Prymas, kard. Stefan Wyszyński. Ich kapłaństwo rodziło się w trudnych czasach, najgorszego, głębokiego komunizmu. Panowie w czarnych płaszczach, którzy za nimi chodzili, dość często mówili im, że nie mają co szyć sutanny, bo im się nie przyda. A jednak wyrastali z tych trudów tacy kapłani... – mówił w okolicznościowej przemowie. – Dożyliśmy innych czasów, takich, w których doceniono jego pracę i wysiłek duszpasterski.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Pizzaballa: Dramat Gazy – polityka rządu izraelskiego nie do usprawiedliwienia

2025-07-22 11:13

[ TEMATY ]

strefa gazy

Izrael

kard. Pierbattista Pizzaballa OFM

Vatican Media

Kard. Pizzaballa

Kard. Pizzaballa

Uderzyły mnie ogromne połacie namiotów, których wcześniej nie było - tak o swojej wizycie we wspólnocie, która została dotknięta izraelskim bombardowaniem opowiada łaciński patriarcha Jerozolimy.

Wyjaśnia, że pomoc ze strony patriarchatu nie jest skierowana wyłącznie do chrześcijan i podkreśla: „Nie jesteśmy przeciwko społeczeństwu izraelskiemu ani judaizmowi, ale mamy moralny obowiązek wyrażać w sposób absolutnie jasny i szczery naszą krytykę wobec polityki, jaką ten rząd prowadzi w Gazie”.
CZYTAJ DALEJ

Francja: dlaczego kobiety w kościele zakrywają głowę, skąd ten nowy trend?

2025-07-22 19:07

[ TEMATY ]

kobieta

Adobe Stock

To duchowy rytuał, który pomaga w lepszym przeżywaniu Eucharystii, znak, że w tym szczególnym czasie chcę być tylko dla Boga – opowiadają na łamach La Croix kobiety, które podczas liturgii zdecydowały się zakrywać głowę koronkową chustą, tzw. mantylą. Paryski dziennik przypomina, że w przeszłości był to we Francji powszechny zwyczaj. Dziś ta tradycja odżywa na nowo, choć wciąż jest zjawiskiem mniejszościowym. Można ją zaobserwować w kręgach tradycjonalistycznych i u neofitek.

Cytowana przez La Croix Isabelle Jonveaux, socjolog religii na Uniwersytecie we Fryburgu zauważa, że osoby nawrócone mają tendencję do eksponowania zewnętrznych znaków swojej wiary, aby zaznaczyć swoje nawrócenie. „Noszenie odzieży o charakterze religijnym to również sposób na wyrażenie pewnego radykalizmu” – dodaje szwajcarska socjolog.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję