Reklama

„Alleluja” Beethovena?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zawsze mniemałem, że ludzie świata aktorskiego mają nie tylko wytrenowaną pamięć, ale i wielką wiedzę o kulturze. Jednak to mniemanie zawaliło mi się, gdy w świąteczny dzień wielkanocny oglądałem telewizyjny program „Wygraj marzenia”. Oglądałem nie ze względu na wartość programu – bo jest w nim trochę hazardu, trochę przypadkowych kul białych, zielonych, czerwonych, no i są testowe pytania, które mnie irytują w każdym konkursie, w którym jest możliwość wyboru jednej z kilku poprawnych odpowiedzi, bo i małpa może kliknąć na poprawną odpowiedź. W zabawie jednak i to ujdzie.

Program oglądałem przez sympatię dla biorących udział w tej grze – dla Karola Strasburgera z „Familiady” i Roberta Janowskiego z programu, który lubię – „Jaka to melodia?”. Gra się toczy, kule lecą, słupki z pieniążkami na dobroczynny cel rosną. Żona pana Roberta okazuje swoje zadowolenie. Pani menadżer pana Karola przeżywa to skrycie. Słupki pieniężne urosły już do 130 paru tysięcy i następny etap.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W wyciszonej komorze ma odpowiadać pan Karol, który ma wybrać jedną z testowych odpowiedzi. Wreszcie, jak przystało na czas wielkanocny, słyszę pytanie: Kto jest autorem wielkanocnego „Alleluja” z oratorium „Mesjasz”? Myślałem, że bez namysłu, raz dwa i będzie odpowiedź. Tymczasem pan Karol z filozoficzną zadumą odpowiedział: – Gdyby chodziło o Paula Ankę, tobym wiedział, ale... o klasykach?

Więc metodą logicznie poprawną prowadzi nas w zawiłe meandry eliminacji. – Bach nie. Mozart też chyba nie. Händel pewnie nie. Więc kto? Zostaje Beethoven.

Tak Beethoven. – Sprawdzamy. Nie, to Händel!

O tempora! O mores!

Zdrętwiałem, krew odpłynęła mi do pięt. Powtarzam. Zawalił mi się świat o kulturowej wiedzy świata aktorów. Nie wszystkich, bo co by o mnie pomyślał mój chrześniak Michał Żebrowski. Jednak niech nam Pan wytłumaczy, Panie Karolu, czy Pan nigdy nie słyszał w Wielkanoc chórów i orkiestr w kościołach, gdzie wykonywali „Alleluja” Händla? A to grzech. Czy Pan nigdy w swoim życiu kulturalnym nie słyszał w filharmonii oratorium „Mesjasz” Händla? A to już wstyd. Grzech odpuszczę, ale wstyd zostanie.

Gdybym był Konopnicką, powiedziałbym: Pójdź dziecię, ja cię uczyć każę, ale nie powiem, bo na szkołę już za późno. Więc życzę Panu zdrowia i usłyszenia kiedyś radosnego „Alleluja” Händla.

2018-04-18 11:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Depo: św. Jan Paweł II odszedł, ale się od nas nie oddalił

– Święty Janie Pawle II, ucz nas na nowo odzyskiwać sens życia, pracy i cierpienia – prosił abp Wacław Depo. Metropolita częstochowski 24 października przewodniczył Mszy św. w kościele św. Józefa Rzemieślnika w Częstochowie, podczas której do świątyni zostały wprowadzone relikwie św. Jana Pawła II.

– Wyrażamy naszą nadzieję, że nauczanie św. Jana Pawła II w naszej świątyni jeszcze raz rozjaśni nasze umysły i nasze serca – przyznał ks. Marek Kundzicz, proboszcz parafii.
CZYTAJ DALEJ

Czytelnicy "Niedzieli" pomogą dzieciom powodzian

2025-10-24 07:00

[ TEMATY ]

Sudeckie Forum Inicjatyw

Lądek Zdrój

powódź w Polsce (2024)

pomoc poszkodowanym

Mariusz Książek

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Mariusz Książek, dyrektor generalny Instytutu Niedziela

Mariusz Książek, dyrektor generalny Instytutu Niedziela

Podczas panelu dyskusyjnego w Lądku-Zdroju, poświęconego skutkom ubiegłorocznej powodzi, wybrzmiała niezwykle ważna wiadomość dla wszystkich czytelników „Niedzieli”. Wasza, Drodzy Czytelnicy, ofiarność zaowocuje stypendiami dla dzieci, które najbardziej ucierpiały w kataklizmie.

Jedni patrzyli z daleka, inni przeżyli to na własnej skórze. To właśnie ta różnica doświadczeń wybrzmiała najmocniej podczas panelu „Krajobraz po powodzi. Kościół cały czas pomaga potrzebującym”, który odbył się 20 października w Lądku-Zdroju w ramach Sudeckiego Forum Inicjatyw. Choć od tragedii minęło już 13 miesięcy, mieszkańcy południowego Dolnego Śląska wciąż zmagają się ze skutkami wrześniowego kataklizmu. Zniszczone domy, szkoły i świątynie nadal przypominają o dramacie, który w jednej chwili odmienił życie tysięcy rodzin.
CZYTAJ DALEJ

Kielce: trwa zbiórka dla dwójki dzieci tragicznie zmarłej kobiety

2025-10-24 18:59

[ TEMATY ]

dzieci

pomoc

śmierć

wypadek

comp/fotolia.com

W starachowickiej fabryce MAN BUS 17 października doszło do tragicznego wypadku, w którym śmierć poniosła 35-letnia pracownica, przygnieciona na linii montażowej przez autobus. Kobieta osierociła dwoje dzieci. Aby im pomóc założono internetową zbiórkę pieniędzy.

Jak przekazał prokurator Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach, trwa postępowanie dotyczące wydarzeń w fabryce, którego celem jest ustalenie, czy osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo pracy dopełniły swych obowiązków.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję