Reklama

National Post

Koniec wolności religijnej?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Możesz wyznawać swoją wiarę, ale tylko w murach świątyni. Poza nią musisz mówić i myśleć tak jak my – tak mniej więcej rozumieją prawo do wolności liberalne elity w Kanadzie. – Tak źle z wolnością religijną w kraju nie było jeszcze nigdy w historii – oceniają zaangażowani chrześcijanie. Przykłady? Prawnicy wykształceni w szkołach wyznaniowych, niezbyt przychylni ideologii LGBT, mają zakaz wstępowania do narodowych stowarzyszeń prawniczych. Studenci, którzy nie kryją się z tym, że są przekonani, iż prawo do życia przysługuje od poczęcia do naturalnej śmierci, nie mogą zakładać formalnych grup na uniwersytetach. Lekarze natomiast, którym sumienie nie pozwala na zabijanie chorych pacjentów, w praktyce nazywane eutanazją, są stawiani przed zero-jedynkowym wyborem – albo się podporządkują, albo muszą zrezygnować z zawodu. I ostatni przykład: federalny program prac wakacyjnych, z którego korzystają studenci i uczniowie szkół średnich – rząd wprowadził regulację, że mogą oni sobie zarobić na dalsze studia, ale tylko jeżeli zadeklarują „miłość” do liberalnych zasad prawa reprodukcyjnego, mówiąc prościej, trzeba zadeklarować, że są zwolennikami aborcji. Sekularyści, wykorzystując bezwzględnie narzędzia, które mają w rękach, przede wszystkim stanowienie prawa, chcą ewidentnie wykluczyć chrześcijański punkt widzenia na sprawy społeczne z debaty publicznej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-04-04 10:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Św. Monika – matka św. Augustyna

[ TEMATY ]

święta

Autorstwa Sailko - Praca własna, commons.wikimedia.org

Portret św. Moniki, pędzla Alexandre’a Cabanela (1845)

Portret św. Moniki, pędzla Alexandre’a Cabanela (1845)

"Święta kobieta” – można by dziś użyć potocznego określenia, przyglądając się Monice, jej troskom i niespotykanej wręcz cierpliwości, z jaką je przyjmowała.

Nie tylko to było niezwykłe, co musiała znosić jako żona i matka, ale przede wszystkim to, jaką postawą się wykazała i jak ta postawa odmieniła życie jej męża i syna. Monika. Urodzona ok. 332 r. w mieście Tagasta w północnej Afryce, pochodziła z rzymskiej chrześcijańskiej rodziny. Jednak największy wpływ na jej pobożność miała prawdopodobnie piastunka, stara służąca, która, zajmując się dziewczynką, dbała, by ta ćwiczyła się w pokorze, umiarze i spokoju. Gdy młoda kobieta wychodziła za mąż za rzymskiego patrycjusza, była bardzo religijna, znała Pismo Święte, filozofię, ale przede wszystkim wierzyła, że z Bożą pomocą będzie dobrą, cierpliwą żoną i matką. I była. Jednak jeszcze wtedy nie miała pojęcia, jak dużo ją to będzie kosztowało i jak wielkie owoce przyniesie jej życie. Przeczytaj także: Monika i Augustyn Najpierw mąż. Był poganinem, ponadto człowiekiem gniewnym i wybuchowym. Lubił zabawy i rozpustę. Monika potrafiła się z nim obchodzić niezwykle łagodnie. Swą dobrocią i cierpliwością, tym, że nigdy nie dopuszczała do kłótni, a także modlitwami i chrześcijańską postawą spowodowała nawrócenie i przyjęcie chrztu przez męża. Gdy owdowiała w wieku ok. 38 lat, miała świadomość, że mąż odszedł pojednany z Bogiem. Syn. Monika urodziła troje dzieci: dwóch synów – Nawigiusza i Augustyna oraz córkę (prawdopodobnie Perpetuę). Mimo ogromnego wysiłku włożonego w wychowanie dzieci jeden z synów – Augustyn zapatrzony w ojca i jego wcześniejsze poczynania, wiódł od lat młodzieńczych hulaszcze życie, oddalone od Boga. Kolejne 16 lat swojego wdowiego życia Monika poświęciła na ratowanie ukochanego syna. Śledząc ich losy, trudno pojąć, skąd brali siły na tę walkę, np. ona – by odmówić własnemu dziecku przyjęcia do domu po powrocie z Kartaginy (wiedziała, że związał się z wyznawcami manicheizmu), on – by nią pogardzać i przed nią uciekać. Była wszędzie tam, gdzie on. Modliła się i płakała. Nigdy nie przestała. Wreszcie doszło do spotkania Augustyna ze św. Ambrożym. Pod wpływem jego kazań Augustyn przyjął chrzest i odmienił swoje życie. Szczęśliwa matka zmarła wkrótce potem w Ostii w 387 r.
CZYTAJ DALEJ

Zaproszenie na XXXIII Pielgrzymkę Rodzin Archidiecezji do Kalwarii Zebrzydowskiej

2025-08-28 10:57

Biuro Prasowe AK

- Będziemy gromadzić się na wspólnej modlitwie za nasze rodziny, by były Bogiem silne, by promieniowały swoją wiarą, nadzieją i miłością, by swoim życiem (…) dawały nadzieję światu – mówi abp Marek Jędraszewski, zapraszając do udziału w XXXIII Pielgrzymce Rodzin Archidiecezji do Kalwarii Zebrzydowskiej, która odbędzie się 14 września.

14 września odbędzie się XXXIII Pielgrzymka Rodzin Archidiecezji Krakowskiej. Wydarzeniu towarzyszyć będą słowa, zaczerpnięte z encykliki Evangelium Vitae św. Jana Pawła II – „Rodzina sanktuarium życia”, a do udziału w nim zachęca abp Marek Jędraszewski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję