Czy to przełom w sprawie kard. George’a Pella? Australijski purpurat, jeden z najbliższych współpracowników papieża Franciszka, kilka miesięcy temu wrócił do rodzinnego kraju, aby dać odpór fałszywym, jak twierdzi, oskarżeniom o molestowanie seksualne, które miało mieć miejsce przed laty. Sprawa toczy się przed sądem w Melbourne. Podczas ostatniego przesłuchania obrońca kardynała podważył wiarygodność świadka i oskarżyciela. Jest nim ojciec rzekomej ofiary. Obrońca zwrócił uwagę, że w zeznaniach przed 3 laty nie było żadnej mowy o oskarżeniach wobec kardynała. Pojawiły się one znacznie później. Na dodatek prawnik zarzucił, że świadek, który jest ojcem poszkodowanego, nie utrzymywał z nim bliskich relacji. Tłumaczenia świadka były niejasne. Zdaniem prawnika kard. Pella, sprawa została po prostu wymyślona.