Reklama

Wczoraj, dziś, jutro

Totalna kompromitacja

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szukacie różnych możliwości sparaliżowania zmian, które nieuchronnie następują. Próbowaliście ulicy i się nie udało. Próbujecie zagranicy i też wam nie wychodzi. Podpinacie się pod problemy Polski nie po to, aby je rozwiązywać, ale po to, aby Polsce dokopać. Tak naprawdę liczą się tylko wasze interesy, wasze dobre samopoczucie i pełne portfele. Teraz z bezsilności postanowiliście użyć kulturowej wunderwaffe.

Bawiliście się dobrze i na widowni, i przed telewizorami. Dlaczego? Ponieważ należycie do tych osób, dla których artystyczne wyczyny owego quasi-politycznego kabaretu, transmitowanego przez TVN, nie były cynicznym wygłupem podszytym nieskrywaną nienawiścią do tego wszystkiego, co zaproponowała dobra zmiana, tylko przednią rozrywką, krytyką, zdystansowaniem się do rzeczywistości i przekłuciem zbyt napompowanego pychą rządowego balonika.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Oczywiście, dobra zmiana nie jest idealna i należy ją oceniać a – jak trzeba – stopować, dla jej i naszego dobra. Ale to, co wy robicie i co sobą reprezentujecie, dyskredytuje was już na starcie. Wasze miejsce jest rzeczywiście w mało szlachetnych domach uciechy. Nie obrażajcie się, sami usytuowaliście się właśnie w takim miejscu! Polska nie jest mało szacownym przybytkiem. To w waszych głowach, w waszej mentalności rodzą się takie brzydkie rzeczy. Chcecie zabawy na takim poziomie? Chcecie polityki na takim poziomie. Chcecie Polaków rechoczących z powodu wyśmiewania bohaterskich Wyklętych, uznanych świętości, przeciwników aborcji...? Chcecie? Proszę bardzo!

A swoją drogą – pomyślał Niedziela – opozycja próbuje teraz tej samej metody, którą stosowały wszystkie ruchy neomarksistowskie, aby zmienić społeczności. Przez działania na płaszczyźnie kulturalnej, na płaszczyźnie sztuki chce wywrzeć presję na ludzi i dokonać przewrotu estetycznego! Ośmieszyć na scenie, estradzie, w filmie, w powieści, w telewizji i radiu patos patriotyzmu, heroizm kobiet rodzących dzieci, szczere zaangażowanie na rzecz dobrych obyczajów, zohydzić najszlachetniejszych Polaków, zbrukać chrześcijańskie ideały, spłaszczyć wszystko, co drogie Polakom! A ma się to dokonać w dobrze zrealizowanej formie przez utalentowanych artystów.

Oczywiście, Polacy powinni być bardziej szlachetni, lepiej realizować katolickie ideały, być mniej tromtadraccy i bardziej trzeźwi. A wy, uważający się za lepszych – co powinniście? Powinniście się spalić ze wstydu! Na szczęście i z waszego obozu odezwały się głosy krytyczne po waszym wyczynie. Może nie jest dla was za późno. Na razie jednak, totalna opozycjo, totalnie się kompromitujesz!

2018-03-07 11:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bóg jest miłością. Jestem Jego miłością i On jest moją

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Vatican News

Rozważania do Ewangelii Mt 22, 34-40.

Piątek, 22 sierpnia. Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Królowej
CZYTAJ DALEJ

Komunikat o uroczystościach pogrzebowych śp. abp. Józefa Kowalczyka

2025-08-22 11:13

[ TEMATY ]

abp Józef Kowalczyk

komunikat

uroczystości pogrzebowe

Karol Porwich

Publikujemy komunikat Kurii Metropolitalnej w Gnieźnie o terminie i przebiegu uroczystości pogrzebowych śp. arcybiskupa seniora Józefa Kowalczyka.

Jadowniki Mokre
CZYTAJ DALEJ

Próba rozgrywania prezydenta

2025-08-23 07:09

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Polityka to sztuka pozorów – ale nawet w tej dyscyplinie przychodzi moment, w którym maska opada. Najnowsza odsłona sporu o tzw. Ustawę wiatrakową i jej prezydenckie weto pokazuje to aż nadto wyraźnie. Donald Tusk i jego koalicja rządząca zbudowali całą narrację na hasłach „obniżymy ceny energii” i „będziemy państwem przewidywalnym”. Problem w tym, że kiedy przyszło co do czego, zamiast spełniać obietnice, zaczęli rozgrywać… Karola Nawrockiego.

Bo właśnie Nawrocki, po zawetowaniu ustawy wiatrakowej, przedstawił własny projekt obniżki cen energii – pozbawiony kontrowersyjnych zapisów o wiatrakach, które pachniały lobbingiem. Co więcej, ustawa ta w kluczowych punktach jest kopią rozwiązań z wersji „wiatrakowej”. Logika podpowiadałaby, że skoro przepisy są takie same, większość sejmowa powinna poprzeć projekt bez wahania. A jednak wcale się do tego nie pali. Dlaczego? Bo nie chodzi o realne rozwiązania, tylko o polityczną grę i możliwość obarczenia winą kogoś innego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję