Reklama

Niedziela Sandomierska

Podziękowali Bogu

Niedziela sandomierska 2/2018, str. VIII

[ TEMATY ]

dziękczynienie za stary rok

Ks. Adam Stachowicz

Bp Krzysztof Nitkiewicz na zakończenie starego roku

Bp Krzysztof Nitkiewicz  na zakończenie starego roku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Koniec roku jest okazją do wyrażenia dziękczynienia Bogu i ludziom. Bp Krzysztof Nitkiewicz stary rok zwieńczył w kościele rektoralnym pw. Ducha Świętego w Sandomierzu.

Pod przewodnictwem Ordynariusza Sandomierskiego odbyło się nabożeństwo dziękczynno-przebłagalne. Eucharystię koncelebrowali kapłani ze wspólnoty seminaryjnej oraz diecezjalnej Caritas. Biskup mówił w homilii o bezpowrotnym upływie czasu, którego znakiem jest chociażby śmierć najbliższych osób i członków rodziny diecezjalnej, zaczynając od bp. Wacława Świerzawskiego po zmarłego przedwczoraj dziekana ks. Jerzego Beksińskiego z Łagowa. Kaznodzieja zauważył, że bez względu na charakter zachodzących przemian spora grupa osób przyjmuje niezmiennie postawę recenzentów i krytykantów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Takie podejście zamyka niestety na natchnienia Ducha Świętego Odnowiciela i działa destrukcyjnie. Nie pozwala kochać, a przecież to miłość dodaje skrzydeł, jest kreatywna. Trwonimy nierzadko energię na rzeczy mało istotne, żeby wykazać się jakąś aktywnością albo uspokoić sumienie. Prowadzimy bezsensowną grę pozorów. A czas płynie, ucieka i jeżeli nie zmienimy tej zachowawczej logiki przetrwania, degradacja będzie dalej postępowała. To jest problem dotyczący zarówno części naszych parafii i wspólnot religijnych, jak i niektórych miast oraz gmin leżących na terenie diecezji – podkreślał kaznodzieja.

– Tymczasem Opatrzność Boża roztacza przed nami olśniewające perspektywy. Otwiera nowe możliwości. Wymienię tylko niektóre, jakie pojawiły się w mijającym roku: otwarcie Trzeciego Synodu Diecezjalnego, który angażuje coraz więcej duchownych i świeckich, rozpoczęcie Roku Jubileuszowego dwóchsetlecia Diecezji Sandomierskiej, wyświęcenie pięciu nowych kapłanów. Można wspomnieć jeszcze o przygotowaniach do ustanowienia nadzwyczajnych szafarzy Komunii św. oraz przeprowadzonej latem ewangelizacji Sandomierza. Bez robienia medialnego rozgłosu niesiona była pomoc potrzebującym w diecezji i poza granicami Polski – wymieniał Pasterz diecezji.

Reklama

– To Bóg dał nam te wszystkie możliwości i przez nie zjednoczył nas jeszcze mocniej ze sobą w swoim Synu Jezusie Chrystusie. Za ten czas łaski pragniemy dzisiaj dziękować, śpiewając „Te Deum” – „Ciebie Boga wysławiamy” – podkreślił Biskup.

– Wbrew różnym pesymistycznym prognozom kreślącym kontury nowego roku, każdy z nas powinien być urodzonym optymistą. Do takiego optymizmu zostaliśmy zrodzeni przez chrzest. Uzdalnia nas do niego wiara. Bo przecież Bóg przebacza nam wszystkie winy i okazuje miłosierdzie. Wskazuje kierunek codziennej wędrówki i wypełnia swoją mocą naszą niemoc – zachęcał Ordynariusz Sandomierski.

Pod koniec liturgii odśpiewano hymn „Ciebie Boga wysławiamy”, uwielbiając i dziękując Bogu za mijający rok. Na zakończenie wspólnej modlitwy bp Krzysztof Nitkiewicz zgromadzonym kapłanom i wiernym złożył noworoczne życzenia oraz udzielił pasterskiego błogosławieństwa.

W wielu świątyniach wierni wraz z duszpasterzami gromadzili się, aby dziękować Bogu za opiekę i dobro, którego doświadczali od Stwórcy, aby zadośćuczynić za popełnione zło, które nie było pełnieniem Bożej woli.

2018-01-11 07:13

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Naśladujmy postawę Maryi

Bp Ignacy Dec pożegnał stary rok tradycyjnie podczas Mszy św. sprawowanej w katedrze znajdującej się na 225-265 m n.p.m., a powitał nowy rok 2018 w kaplicy górskiej na Wielkiej Sowie, najwyższym szczycie Gór Sowich w Sudetach Środkowych (1015 m n.p.m.). Można, oczywiście, w pewnej przenośni to spuentować, że życzenia i petardy miały bliżej do nieba...

Eucharystię dziękczynną za miniony 2017 rok koncelebrowali m.in.: proboszcz katedry ks. prał. Piotr Śliwka i sekretarz księdza biskupa ks. dr. Marcin Gęsikowski. Przypominając w homilii podstawowe prawdy o rodzinie celebrans podkreślił, że jest ona pierwszą szkołą wiary i miłości.

CZYTAJ DALEJ

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Franciszek: liczy się tylko miłość

2024-05-15 10:30

[ TEMATY ]

Franciszek

PAP/EPA/Riccardo Antimiani

„Chrześcijańska miłość obejmuje to, co nie jest urocze, oferuje przebaczenie, błogosławi tych, którzy przeklinają. Jest to miłość tak śmiała, że zdaje się prawie niemożliwa, a jednak jest jedyną rzeczą, która po nas pozostanie. Jest to «ciasna brama», przez którą musimy przejść, aby wejść do Królestwa Bożego” - mówił papież podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Swoją katechezę Ojciec Święty poświęcił teologalnej cnocie miłości.

Drodzy bracia i siostry, dzień dobry!

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję