Reklama

Opatrzność to wielka troska Boga

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wiara w Opatrzność wyraża prawdę, że Bóg nie jest obojętnym Stwórcą, który nas stworzył, a potem powiedział, abyśmy radzili sobie sami. Jest inaczej. Bóg ma nas cały czas na oku. Nie znaczy to jednak, że On sam wszystko robi za nas. W swojej wielkiej miłości czuwa nad nami, szanując naszą wolność.

Opatrzność Boża to wielka troska Boga, przez którą prowadzi On swoje stworzenia do doskonałości. Boża Opatrzność jest wielką tajemnicą, przymiotem Boga Ojca, który roztacza opiekę nad wszystkim, co stworzył, a szczególnie nad człowiekiem. Bóg chce doprowadzić go do pełnej doskonałości i ostatecznego celu. Już sobór florencki uczył, że wszystko, co Bóg utworzył, zachowuje swoją opatrznością i wszystkim rządzi, „sięgając potężnie od krańca do krańca i władając wszystkim z dobrocią” (por. Mdr 8, 1). Wszystko bowiem „odkryte i odsłonięte jest przed oczami” (Hbr 4, 13) Jego, także to, co nastąpi w przyszłości. – Boża Opatrzność to rozumne, potężne i dobre kierowanie wszechświatem, zakładającym współdziałanie Boga z czynnościami stworzeń – wyjaśnia ks. prof. Marian Kowalczyk SAC, dogmatyk z UKSW w Warszawie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zgodnie z nauką Katechizmu Kościoła Katolickiego współdziałanie to nie jest jakimiś znakiem słabości, lecz przeciwnie – znakiem nieograniczonej wielkości i miłości wszechmogącego Boga.

Zawierzyć z ufnością

Reklama

Jak jednak pogodzić istnienie zła z Bożą Opatrznością, miłością i mądrością? – Św. Jan Paweł II zaznaczał, że oskarżenia Boga z powodu niegodziwości i cierpienia stają się źródłem odwiecznego kwestionowania nie tylko dobroci Boga, ale również Jego istnienia. Konieczne jest jednak pełne ufności powierzenie się Bożej Opatrzności, którą słusznie kojarzy się z tajemnicą Miłości – mówi ks. prof. Kowalczyk.

Rękę Bożej Opatrzności widzimy w historii narodu wybranego i w całych dziejach ludzkości. Widzimy ją w osobie Jezusa Chrystusa, który z wielką miłością wychodzi naprzeciw człowiekowi – leczy chorych, pociesza strapionych, karmi głodnych. Również w wielu przypowieściach, np. o zbłąkanej owcy czy synu marnotrawnym dostrzegamy działanie Bożej Opatrzności. W naszej codzienności doświadczamy przenikającej obecności Boga, który umiłował nas do końca.

Opatrznościowi Pasterze

Niezwykłym darem Bożej Opatrzności dla Kościoła w Polsce i narodu polskiego był Prymas Tysiąclecia kard. Stefan Wyszyński, który przeprowadził naszą Ojczyznę przez trudne lata rządów komunistycznych i utorował drogę do Stolicy Piotrowej pierwszemu słowiańskiemu papieżowi – św. Janowi Pawłowi II. To właśnie tym dwom wielkim Polakom poświęcone jest muzeum, które będzie można zwiedzać pod kopułą Świątyni, na wysokości 26 m. – Św. Jan Paweł II, jako największy z rodu Polaków, był najwspanialszym narzędziem Opatrzności Bożej, objawiającej się w dziejach świata i Polski w końcu XX wieku – podkreśla ks. prof. Kowalczyk. To Papież Polak wprowadził Kościół w trzecie tysiąclecie oraz oddał świat Bożemu Miłosierdziu, które jest doskonałym przejawem Bożej Opatrzności.

***

Ks. Tadeusz Aleksandrowicz, kustosz powstającego sanktuarium Opatrzności Bożej w Wilanowie: Księga Łask jest testamentem, czyli czymś, co przechodzi z pokolenia na pokolenie, jest świadectwem działania Pana Boga. Polacy są więc świadkami tworzenia się sanktuarium, a najlepszym dowodem na to są zarówno dziesiątki tysięcy pielgrzymów, którzy do nas przybywają, Akty Dziękczynienia i Zawierzenia Opatrzności Bożej, ale także łaski otrzymane w tym wyjątkowym miejscu. Ich świadectwa są potwierdzeniem żywej wiary ludzi, którzy powierzają swoje życie oraz bliskich pod opiekę Opatrzności. Chcemy omodlić to miejsce i ten tytuł Pana Boga – Bożą Opatrzność. Ludzi, którzy doświadczyli szczególnych łask w naszej świątyni, prosimy o ich spisanie. Weryfikujemy następnie, czy rzeczywiście była to jedynie łaska jakiegoś chwilowego zauroczenia, czy łaska potwierdzona, tzn. że po jakimś czasie trwa nadal. Wtedy wpisujemy ją do księgi.

2017-11-08 11:45

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przesłanie, które płynie z dzisiejszej Ewangelii mówi, że nie wystarcza sama chęć pomagania

2025-07-10 21:29

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Czytamy następnie, że Samarytanin: „Podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem”. To również ważne przesłanie, które płynie do nas z dzisiejszej Ewangelii. Mówi ono, że nie wystarcza tylko sama chęć pomagania. Ważne jest, aby pomagać mądrze, aby pomoc, którą chcemy nieść, była dostosowana do warunków, sytuacji i potrzeb osoby pokrzywdzonej.

Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?» On rzekł: «Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego». Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył». Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?» Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”. Kto z tych trzech okazał się według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?» On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź i ty czyń podobnie!»
CZYTAJ DALEJ

W Barcelonie beatyfikacja Lycariona Maya. Chciał być bratem wszystkich

2025-07-11 17:18

[ TEMATY ]

beatyfikacja

Barcelona

Vatican Media

Brat Lycarion May, marysta

Brat Lycarion May, marysta

Kardynał Marcello Semeraro, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, będzie przewodniczył jutro, 12 lipca, Mszy Świętej, podczas której młody szwajcarski zakonnik, wychowawca ubogich w Hiszpanii, zamordowany w czasie rewolt ludowych w 1909 roku, zostanie wyniesiony na ołtarze. Głosił braterstwo w świecie pełnym konfliktów.

„Aby udać się do Pueblo Nuevo, trzeba być gotowym oddać życie”. Tak mawiał Lycarion May (z domu François Benjamin), brat marysta, który 12 lipca, zostanie beatyfikowany w Barcelonie, w Hiszpanii. Uroczystość odbędzie się w południe w kościele św. Franciszka Salezego i będzie jej przewodniczył w imieniu Papieża kardynał Marcello Semeraro.
CZYTAJ DALEJ

Odszedł Pasterz…

2025-07-12 12:04

Marek Białka

Z udziałem licznie zgromadzonej wspólnoty kapłańskiej, osób konsekrowanych oraz niezliczonej rzeszy wiernych, odbyły się uroczystości pogrzebowe zmarłego 8 lipca k J.E. ks. biskupa Władysława Bobowskiego, biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej.

Mszę świętą, odprawioną w kościele parafialnym pw. śś. Pustelników Świerada i Benedykta w Tropiu pod przewodnictwem bp. Wiesława Lechowicza, biskupa polowego Wojska Polskiego, koncelebrowało kilkuset kapłanów. Już we wstępie do liturgii, główny celebrans nawiązując do życia i duchowości zmarłego biskupa powiedział, że: „Odszedł Pasterz nasz, co ukochał lud ...”
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję