Historia Rosji to dzieje kolonizacji. Państwo zajmujące w połowie XV wieku obszar tylko nieco większy niż dzisiejsza Polska już dwa i pół wieku później było największe na świecie. Nikt inny nie mógł się pochwalić takim tempem. Rosję otaczały wówczas plemiona koczownicze pozbawione wojsk, więc ich ziemie łatwo było zagarnąć.
Ale historia Rosji to także dzieje kolonizacji wewnętrznej. Wykształciła się z księstw składających daninę Mongołom. Władzę przejęli despotyczni książęta, którzy nauczyli się od Mongołów traktować własny lud jak naród podbity. Dzierżyli władzę nieograniczoną, a poddani nie mieli żadnych praw. Nie zmieniło się to ani z końcem mongolskiego panowania, ani z końcem carskiej Rosji, ani z końcem ZSRR. Ciągłości nie da się zaprzeczyć.
Jak wskazuje Wiktor Suworow w książce „Szpieg, czyli podstawy szpiegowskiego fachu” – która tylko z pozoru jest jedynie kompendium pracy oficera tajnych służb – w państwie stworzonym przez rewolucję bolszewicką nieprzypadkowo obowiązywał podział na wywiad zagraniczny i wewnętrzny. Ten pierwszy zdobywał i analizował informacje o nieprzyjacielu. Drugi – o wrogu wewnętrznym, którym był (jest?) własny naród.
Gdy Rosja świętuje 100. rocznicę rewolucji bolszewickiej, która dała początek Związkowi Sowieckiemu, warto sięgnąć po najnowszą książkę Suworowa. Warto, wszak prezydent Rosji Władimir Putin mawia, że rozpad ZSRR był największą katastrofą XX wieku, gołym okiem jednak widać w nowym państwie ze stolicą w Moskwie wiele cech dawnego, a Suworow, dawny oficer sowieckiego wywiadu wojskowego, pokazuje to, czego nie widać.
Wybór ścieżki edukacyjnej po ukończeniu szkoły podstawowej to moment, który często spędza sen z powiek zarówno ambitnym uczniom, jak i ich troskliwym rodzicom. Wiele osób wciąż żyje w błędnym przekonaniu, że jedyną słuszną drogą do osiągnięcia sukcesu jest liceum ogólnokształcące, podczas gdy rzeczywistość rynku pracy wygląda obecnie zupełnie inaczej. Technikum oferuje unikalne połączenie szerokiej wiedzy teoretycznej z praktycznymi umiejętnościami, co daje absolwentom ogromną przewagę na starcie dorosłego życia.
Współczesny rynek pracy coraz bardziej ceni konkretne twarde kompetencje, a sam dyplom magistra bez wcześniejszego doświadczenia przestaje być gwarantem szybkiego zatrudnienia. Po dobrym technikum uczeń zdobywa ceniony tytuł zawodowy oraz świadectwo dojrzałości – może więc zdecydować się na podjęcie pracy zaraz po szkole lub kontynuować naukę na studiach wyższych. Ta elastyczność sprawia, że młody człowiek nie zamyka sobie żadnej drogi rozwoju, a wręcz zyskuje dodatkowe możliwości zarobkowe jeszcze w trakcie edukacji akademickiej.
Bożonarodzeniowa szopka powstaje we wnętrzu bazyliki Matki Bożej Anielskiej w Kalwarii Zebrzydowskiej. Rzecznik tamtejszego sanktuarium, bernardyn ojciec Tarsycjusz Bukowski, powiedział PAP, że gotowa będzie tuż przed świętami.
- Przed samą pasterką, w ciemnej bazylice, kustosz sanktuarium ojciec Cyprian Moryc wniesie figurę dzieciątka Jezus i włoży ją do żłóbka. Wtedy całość zostanie rozświetlona. Śpiewany będzie fragment Martyrologium Rzymskiego, nastąpi poświęcenie i rozpocznie się pasterka – powiedział ojciec Tarsycjusz.
Dr Branca Pereira Acevedo, która przez 15 lat opiekowała się się Łucją dos Santos, mówi, że wizjonerka z Fatimy stała się narzędziem głębokiego nawrócenia w jej życiu. „Byłam jej lekarką od ciała, ale ona była moją lekarką duchową” - powiedziała Pereira, opisując swoją relację z siostrą Łucją dos Santos. Swoimi doświadczeniami podzieliła się podczas prezentacji filmu dokumentalnego „Serce Siostry Łucji”, która miała miejsce w pałacu arcybiskupim w Alcalá de Henares. Film jest nakręciła katolicka HM Television.
Służebnica Boża Łucja, jedyne z trojga pastuszków, które dożyło późnej starości, w 1925 roku przeniosła się do miasta Tuy, w prowincji Pontevedra, w północno-zachodniej Hiszpanii gdzie mieszkała przez ponad dekadę, zanim wróciła do Portugalii i w 1949 r. wstąpiła do karmelitanek. W tym mieście wizjonerka otrzymała „nową wizytę z nieba” – objawienia Matki Bożej i Dzieciątka Jezus.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.