Reklama

prosto i jasno

Zmiana głęboka, ale nie rewolucyjna

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wraca czapkowanie przed Komisją Wenecką, zaczynają się protesty przed Sejmem, do których wzywa totalna opozycja.

Dwa miesiące temu prezydent RP Andrzej Duda zdecydował o tym, że nie podpisze dwóch ustaw reformujących polskie sądownictwo: o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz o Sądzie Najwyższym. Obiecał wówczas, że w ramach swoich uprawnień przygotuje nowe projekty, które miały usunąć lub zmienić te elementy, z którymi się nie zgadzał. Obietnicę zrealizował. Nowe projekty są w Sejmie, ich zgodność z konstytucją badają obecnie sejmowi prawnicy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jakie rozwiązania zawierają prezydenckie projekty? Generalnie idą w tym kierunku, co zawetowane ustawy, a jednocześnie łagodzą powstałe spory związane z wygaszaniem kadencji sędziów Sądu Najwyższego oraz powoływaniem sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa.

Reklama

Konkretnie – prezydent proponuje ważną nową instytucję „skargi nadzwyczajnej”, czyli możliwość wniesienia skargi od każdego prawomocnego orzeczenia do Sądu Najwyższego: jeżeli ktoś czuje się skrzywdzony, mógłby ubiegać się o wniesienie takiej skargi za pośrednictwem nie tylko np. prokuratora generalnego, ale także grupy 20 senatorów lub 30 posłów. Na marginesie dodam, że był to postulat PiS jeszcze z 2014 r. o stworzeniu drogi do kontroli prawomocnych wyroków pod kątem tego, czy są sprawiedliwe. Zapada bowiem wiele wyroków, które z punktu widzenia formalnoprawnego nie mają uchybień, są jednak głęboko niesprawiedliwe. Wprowadzenie rewizji da możliwość naprawienia sędziowskich błędów. Obecnie istnieje w prawie tylko instytucja kasacji lub skargi kasacyjnej, ale nie wszyscy mogą z tej ścieżki skorzystać, zwłaszcza w sprawach cywilnych. Ponadto wiele kasacji jest odrzucanych przez Sąd Najwyższy nawet bez ich merytorycznego rozpoznania – w przypadku rewizji byłoby to niemożliwe.

Skargami zajmowałaby się Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych w SN, w której zasiadaliby obok sędziów ławnicy, jako tzw. element społecznej kontroli nad sądami. Wybierałby ich Senat. Dodam, że rola ławników jest nie do przecenienia, zwłaszcza teraz, gdy z wielu procesów ich wyłączono, a wyroki wydają młodzi, niedoświadczeni sędziowie.

Według prezydenckiego projektu, powstanie również w SN Izba Dyscyplinarna, konieczna w przypadku licznych sędziowskich nadużyć. Ponadto nastąpi zmiana w sposobie przenoszenia sędziów w stan spoczynku (65 lat i przejście w stan spoczynku, z możliwością wystąpienia do prezydenta o przedłużenie orzekania).

Trudniejsza sprawa będzie z wyborem kandydatów do Krajowej Rady Sądownictwa, wybieranych spośród sędziów przez posłów większością 3/5 głosów. Prezydentowi chodzi o to, żeby nie był to wybór jednopartyjny. Problem w tym, że trudno będzie znaleźć mechanizm, który rozwiązałby impas w Sejmie. W wyborze kandydatów na sędziów do KRS mieliby udział obywatele.

To tylko kilka elementów prezydenckich propozycji, które – już wiadomo – nie spodobały się opozycji. Nie trzeba się orientować w polityce, aby stwierdzić, że opozycji nie chodzi o uzdrowienie sądów, ale o zatrzymanie rządów Prawa i Sprawiedliwości.

Okazja z prezydenckimi wetami bardzo sprzyjała opozycji, ba, nadal jest jej na rękę. Najpierw wmawiano wszystkim, że wybuchł konflikt między PiS i prezesem Jarosławem Kaczyńskim a obozem prezydenckim. Obecnie wraca narracja, że to prezydent burzy porządek konstytucyjny, pomaga rządowi zawłaszczyć sądy. Na nic się zdało, że prezydent, wetując ustawy, odsunął w czasie konflikt nie w PiS, ale z opozycją, a właściwie z „ulicą i zagranicą”. Niestety, opozycja nie ma chęci, nie chce żadnych reform w sądownictwie, będzie negować wszystko dla zasady.

Podczas wetowania ustaw sądowych prezydent powiedział, że „zmiana musi być głęboka, ale nie musi być rewolucyjna, oraz że nie chce dzielić, lecz łączyć”. Ale niestety, wraca czapkowanie przed Komisją Wenecką, zaczynają się protesty przed Sejmem, do których wzywa totalna opozycja. Do czego jeszcze jest zdolna – czas pokaże.

Czesław Ryszka, Pisarz i publicysta, senator RP w latach 2005-11 i od 2015 r.

2017-10-04 10:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmiany kapłanów 2025 r.

2025-05-19 08:45

[ TEMATY ]

zmiany księży

zmiany personalne

zmiany kapłanów

Karol Porwich/Niedziela

Maj i czerwiec to miesiąc personalnych zmian wśród duchownych. Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w poszczególnych diecezjach.

Biskupi w swoich diecezjach kierują poszczególnych księży na nowe parafie.
CZYTAJ DALEJ

„La Cumbia del Papa”: peruwiańska piosenka o papieżu staje się hitem

2025-05-20 09:19

[ TEMATY ]

piosenka

Peru

Papież Leon XIV

Youtube.com/ Vatican Media

Peruwiański piosenkarz Donnie Yaipén oddał muzyczny hołd papieżowi Leonowi XIV i natychmiast odniósł sukces. Jego łatwo wpadająca w ucho piosenka „La cumbia del Papa”, zaprezentowana 17 maja, szybko stała się bardzo popularna na YouTube i w mediach społecznościowych. “Piosenka jest podziękowaniem dla człowieka, który pozostawił po sobie ślad” - powiedział lokalnym mediom artysta pochodzący w Chiclayo. Podkreślił, że jest to również wyraz dumy narodu z pierwszego papieża posiadającego obywatelstwo peruwiańskie.

„Do Chiclayo zawitała radość, a Peru jest błogosławione” - tak zaczyna się piosenka, do której teledysk został częściowo nakręcony przed katedrą w Chiclayo, która przez wiele lat była kościołem biskupim obecnego papieża. Wprawdzie Leon XVI urodził się w Chicago, jednak najlepsze lata spędził w Peru, „pomagając całym sercem” w diecezji Chiclayo i jest „do szpiku kości Peruwiańczykiem”, jak głosi hiszpański tekst piosenki, której towarzyszy muzyka akordeonowa. Nawet ruchy taneczne interpretowane są jako podziękowanie Bogu: „Podnieście ręce i podziękujcie Bogu, bo nasz Papież jest Peruwiańczykiem, jest Chiclayanem, jest Papą Leonem”.
CZYTAJ DALEJ

Meksykiem wstrząsnęły kolejne akty przemocy; siedem osób zabitych na katolickim festynie

2025-05-20 19:19

[ TEMATY ]

Meksyk

Adobe Stock

ZDJĘCIE POGLĄDOWE

ZDJĘCIE POGLĄDOWE

Meksykiem wstrząsnęły kolejne akty brutalnej przemocy. W stanie Guanajauto podczas katolickiego festynu zastrzelono siedem młodych osób. W stolicy kraju z rąk napastników zginęło dwoje wysokiej rangi urzędników – ogłosiły we wtorek władze.

Podziel się cytatem Meksyk boryka się falą przemocy, która wiązana jest z walkami potężnych karteli narkotykowych. Stosunkowo często dochodzi do ataków na kluby nocne, bary i areny walk kogutów, ale napady na uroczystości organizowane przez Kościół katolicki należą do rzadkości – podkreśliła stacja BBC.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję