Reklama

Niedziela Podlaska

Goście z Kresów w Domu Miłosierdzia

W czerwcu przez dziesięć dni w Domu Miłosierdzia im. Jana Pawła II w Sokołowie Podlaskim przebywała 45-osobowa grupa dzieci i młodzieży z obwodu żytomierskiego na Ukrainie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzięki Caritas Diecezji Drohiczyńskiej potomkowie Polaków z Żytomierszczyzny na czele z Ludmiłą Korbut, prezesem Kulturalno-Oświatowego Towarzystwa Polaków im. Jana Pawła II w Emilczynie, rokrocznie przyjeżdżają do ojczyzny przodków. Współpraca, zapoczątkowana przez ks. Józefa Kosteckiego, byłego proboszcza parafii w Emilczynie, który studiował w drohiczyńskim Wyższym Seminarium Duchownym, istnieje od 8 lat. W tym roku organizacja kolonii była możliwa dzięki pomocy Senatu RP. Caritas skorzystała z oferty: Realizacja zadania publicznego w zakresie opieki nad Polonią i Polakami za granicą pt. „Cztery pory roku w polskiej tradycji ludowej – Mazowsze i Podlasie”. Kierownikiem wypoczynku ze strony Caritas była Urszula Krzymowska, która bardzo chwaliła dzieci z Ukrainy.

Zgodnie z programem goście m.in. uczestniczyli w warsztatach garncarskich i decoupage oraz pieczeniu chleba, doskonalili swoje umiejętności posługiwania się językiem polskim pod okiem doświadczonej polonistki, obejrzeli pokaz karate w wykonaniu doświadczonego trenera i mistrzyni oraz pokaz taneczny, spotkali się z policjantem. Wiele radości sprawił pobyt na basenie, kilkugodzinne zajęcia w straży, a także dyskoteki. Odwiedzili sokołowskie szkoły – Publiczną Szkołę Podstawową nr 2 i Zespół Szkół Specjalnych im. Jana Pawła II. W obu placówkach zostali bardzo życzliwie przyjęci. Byli bardzo pozytywnie zaskoczeni, że istnieją takie miejsca jak ZSS. Wiele wrażeń dostarczyła też wycieczka do Warszawy. Mieli zapewnioną opiekę duszpasterską, która nie ograniczała się tylko do udziału w świątecznych i niedzielnych nabożeństwach. Uczestniczyli w procesji Bożego Ciała, Marszu dla Życia i Rodziny. Niektórych odwiedziły mieszkające w Polsce rodziny, a także absolwenci polskiej szkółki w Emilczynie, którzy teraz studiują w Polsce. W Sokołowie wszystkim bardzo się podobało. Po przekroczeniu granicy zachwycali się „O, jak pięknie...”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Większość uczestników tegorocznego wypoczynku przyjechała do ojczyzny swoich przodków po raz pierwszy. Ten pobyt jest dla nich bardzo ważny, tym bardziej że jak stwierdziła p. Ludmiła: „Na Ukrainie jesteśmy Polakami, a w Polsce – Ukraińcami. Jak między niebem a ziemią zawieszeni...”.

Przed rozbiorami Żytomierszczyzna znajdowała się w granicach Rzeczypospolitej. Po pokoju ryskim w 1921 r. pozostała w ZSRR. Losy tamtejszych Polaków były dramatyczne, w 1936 r. wielu zesłano do Kazachstanu i na Syberię, wielu zginęło. Kościoły zamknięto na długie lata. Język polski przetrwał dzięki wierze katolickiej: „Babcie uczyły modlitw, pieśni”.

Od 1999 r. w Emilczynie, dzięki Ośrodkowi Rozwoju Polskiej Edukacji za Granicą, jest możliwość nauki języka polskiego. Obecna sobotnio-niedzielna szkółka przy Towarzystwie Polaków działa od 2008 r. Wielu jej absolwentów studiuje w Polsce. Lekcje odbywają się w dobrze wyposażonym Domu Polskim, zakupionym przez Stowarzyszenie „Wspólnota Polska” w 2001 r. Pochodząca z Drohiczyna Honorata Mięsak uczy nie tylko języka polskiego, a także historii i geografii Polski, wiedzy o kulturze i tradycjach polskich. W szkole są obchodzone uroczystości narodowe i okolicznościowe, na które są zapraszani przedstawiciele władz lokalnych, są organizowane konkursy, wycieczki, konferencje naukowe.

Warto w tym miejscu dodać, że syn p. Ludmiły, Bogdan, został laureatem finału Olimpiady Historii Polski na Ukrainie, organizowanej przez Fundację Wolność i Demokracja oraz Polskie Towarzystwo Historyczne. Finał odbył się Warszawie w dniach 17-19 czerwca. Prestiż przedsięwzięcia jest bardzo duży, nagrody wręczano w Pałacu Prezydenckim. Jedenastu finalistów otrzymało szereg nagród rzeczowych, natomiast trójka laureatów – możliwość studiowania w Polsce i stypendium. Organizatorzy inicjatywy podkreślają, że główny cel olimpiady to uzupełnienie polskiej tożsamości na Kresach Południowo-Wschodnich o komponent historyczny i świadomość zakorzenienia tam. Ma to kształtować w polskiej młodzieży z Ukrainy chęć powrotu czy pozostawania w kraju lat dziecinnych.

2017-07-06 10:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wakcje z Bogiem #1: Wędrówka śladami św. Jana Pawła II

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

wakacje

Wakacje z Bogiem

Adobe Stock

Rozpoczynamy cykl "Wakacje z Bogiem", poprzez który pragniemy twoarzyszyć naszym Czytelnikom w urlopowym czasie, dzieląc się wzkazówkami, jak dobrze przeżyć ten czas. Na początek: zapraszamy Was na wędrówkę śladami naszego wielkiego rodaka św. Jana Pawła II. Idźmy za nim drogą świętości!

Szlaki Papieskie w Polsce są unikatowe w skali światowej, ponieważ nie zdarzyło się, żeby człowiek takiej miary odwiedził turystycznie tak wiele miejsc. Kardynał Stanisław Nagy mówił, że to „pamiątka po Nim - najwybitniejszym Synu naszego Narodu, w pewnym sensie – relikwie”. Warto w okresie wakacji poznać bliżej szlaki, którymi wędrował św. Jan Paweł II.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Św. Andrzej Bobola żył na początku XVII wieku. Ten jezuita-misjonarz przemierzał rozległe obszary znajdujące się dzisiaj na terytorium Polski, Białorusi i Litwy, aby nieść Dobrą Nowinę ludziom opuszczonym i religijnie zaniedbanym. Uwieńczeniem jego gorliwego życia było męczeństwo za wiarę, którą poniósł 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim. Papież Pius XI kanonizował w Rzymie Andrzeja Bobolę 17 kwietnia 1938 roku.

CZYTAJ DALEJ

Ukraina: papieska korona dla Matki Bożej w Fastowie

2024-05-12 15:33

Grażyna Kołek

W przededniu rocznicy objawień fatimskich papieską koronę otrzymała figura Matki Bożej w Fastowie. W tym ukraińskim mieście leżącym nieopodal Kijowa działa dominikański Dom św. Marcina de Porres, stanowiący jeden z największych hubów humanitarnych w tym ogarniętym wojną kraju. Maryjna figura powstała dwa lata po objawieniach w Fatimie i przechowywana jest w miejscowym kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, ważnym punkcie modlitwy o pokój na Ukrainie.

Odpowiedzialnym za funkcjonowanie ośrodka w Fastowie jest ukraiński dominikanin ojciec Mykhaiło Romaniw, który współpracuje z całą rzeszą świeckich wolontariuszy. „Pomysł koronacji wziął się stąd, że nasz parafianin, pan Aleksander Łysenko, na jednej ze stron antykwarycznych znalazł figurę Matki Bożej Fatimskiej. Figura jest drewniana, ma 120 centymetrów wysokości. Pochodzi z Fatimy i została wyprodukowana w 1919 roku. To nas bardzo zainteresowało” - mówi Radiu Watykańskiemu ojciec Romaniw. Jak podkreśla, „drugą ważną rzeczą było to, że Matka Boża Fatimska właśnie w tym kontekście wojny prosiła o to, aby się modlić za Rosję. To jest bardzo ważne i od zawsze pamiętałem, iż żadne inne objawienie nigdy nie mówi o Rosji”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję