Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

30. rocznica wizyty Jana Pawła II w Szczecinie (3)

Niedziela szczecińsko-kamieńska 24/2017, str. 1-2

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

wizyta

Archiwum Kurii Metropolitalnej w Szczecinie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W klimacie społecznego oczekiwania Następca św. Piotra wylądował 11 czerwca 1987 r. z dwudziestominutowym opóźnieniem, o godz. 10.20 na lotnisku w Goleniowie. Dostojnego gościa powitali: bp Kazimierz Majdański, wojewoda szczeciński Stanisław Malec oraz przewodniczący Wojewódzkiej Rady Narodowej Jan Dziedzic. Towarzyszyli im administratorzy dwóch goleniowskich parafii: ks. Włodzimierz Kowalski, proboszcz parafii pw. św. Katarzyny, i ks. Bogdan Schmidt, proboszcz parafii pw. św. Jerzego. Kwadrans później Papież wsiadł do helikoptera i o godz. 10.55 wylądował na lotnisku Szczecin-Dąbie. Stamtąd wyznaczoną trasą papamobile przejechał do miejsca głównej koncelebry na Jasnych Błoniach. SB oceniła, że na trasie przejazdu było ok. 80 tys. osób. O godz. 11.30 rozpoczęła się uroczysta Msza św., którą Jan Paweł II sprawował m.in. w asyście kardynałów: Józefa Glempa, Franciszka Macharskiego i Agostino Casarolego oraz bp. Majdańskiego. Jasne Błonia zgromadziły ponad 400 tys. wiernych.

Reklama

Głównym tematem rozważań podczas eucharystycznego spotkania była rodzina. „Pragnę przeto – rozpoczął Papież – idąc za waszym zaproszeniem, spotkać się w czasie tej eucharystycznej Ofiary Chrystusa z każdym małżeństwem i rodziną (…). Wszystkich zapraszam do uczestnictwa w tej uroczystej liturgii. Zapraszam również do odnowienia ślubów małżeńskich”. Kontynuując ten wątek, podczas homilii stwierdził: „Wypada pamiętać, że natura i posłannictwo rodziny stanowi najbardziej odpowiedzialną służbę społeczną, a zatem rodziny mają prawo do takich warunków bytowych, które by im gwarantowały odpowiadający ich godności poziom życia i właściwy rozwój. Chodzi tutaj o słuszne wynagrodzenie za pracę. Chodzi o dach nad głową, o mieszkanie, poczynając od młodych małżeństw i rodzin dopiero się zawiązujących”. Na takie słowa szczecinianie czekali.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jan Paweł II w ich imieniu upomniał się o prawo do godnego życia. Stwierdził również, że jedyną skuteczną drogą prowadzącą do odradzania się społeczeństw jest zdrowa rodzina. Wskazał przy tym na pewne zasady będące nieodłącznym elementem budowania zdrowych relacji w rodzinie. Są to: modlitwa, odpowiedzialne rodzicielstwo, praca. Przy czym w tej ostatniej kwestii nie chodziło mu tylko o pracę w znanym wszystkim ujęciu, lecz również o pracę nad samym sobą, ponieważ praca ma dwa cele: „udoskonalanie rzeczy i udoskonalanie człowieka pracującego”. W ten sposób Ojciec Święty nawiązał do nauczania prymasa Wyszyńskiego.

Ważnym elementem szczecińskiej Eucharystii było więc odnowienie przyrzeczeń małżeńskich i koronacja figury Matki Bożej Fatimskiej, która następnie znalazła się w sanktuarium na os. Słonecznym.

Reklama

Po Eucharystii Ojciec Święty udał się na plac budowy Wyższego Seminarium Duchownego, gdzie dokonał poświęcenia i wmurowania kamienia węgielnego. Tam też zjadł obiad w gronie 30 biskupów, 16 księży i około 25 świeckich, wśród których byli głównie naukowcy, lekarze i zaproszeni goście z zagranicy. Funkcjonariusze SB w meldunku operacyjnym wysłanym do Warszawy zanotowali, że z grona szczecińskich opozycjonistów w obiedzie wzięli udział m.in.: Marian Jurczyk, Stanisław Wądołowski i Piotr Baumgart. Po krótkim poobiednim odpoczynku Jan Paweł II udał się do katedry. Tam o godz. 16 odbyło się spotkanie z udziałem duchowieństwa trzech diecezji: szczecińsko-kamieńskiej, koszalińsko-kołobrzeskiej i gorzowskiej. Obecne były również siostry zakonne i przedstawiciele instytutów katolickich. Spotkanie w katedrze było ostatnim akcentem jednodniowej wizyty Papieża. Po przyjeździe na lotnisko w Goleniowie udał się w dalszą podróż, tym razem do Gdyni.

Podsumowując tę wizytę, władze odnotowały, że tego dnia do Szczecina przyjechało ok. 690 autobusów, uruchomionych zostało 13 pociągów specjalnych, kursujących na trasach lokalnych, i 15 dalekobieżnych. Do Szczecina zjechało również 10 tys. samochodów prywatnych, a ogólną liczbę pielgrzymów przybyłych do miasta szacuje się na ok. 110 tys.

Co z papieskiego nauczania udało się nam zapamiętać? Ku jakim zdarzeniom ciągną nas wspomnienia? Myślę, że w sercach i umysłach wielu z nas na trwałe zapadły słowa o wietrze wiejącym od Bałtyku. „Trzeba się zmagać! – powiedział Jan Paweł II – Ci, co żyją nad morzem, ludzie morza, którzy wypływają na morze, muszą się zmagać z wichrem, aby zwyciężyć. Kiedy więc przychodzą w młodości te różne uderzenia, te wichry namiętności, kiedy bierze górę słabość, przypomnij tchnienie Ducha, które masz w sobie od chrztu, od bierzmowania, nie po to, żebyś się przewracał za lada podmuchem, tylko po to, żebyś stał jak ten żeglarz i dopłynął”.

2017-06-08 11:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kto tam? – kolęda!

Niedziela sosnowiecka 2/2015, str. 4

[ TEMATY ]

kolęda

wizyta

Karol Porwich/Niedziela

W zależności od regionu, a nawet od tego czy parafia ma charakter miejski czy wiejski wizyta kolędowa może wyglądać zupełnie inaczej. Nie chodzi tylko o towarzyszącą jej atmosferę, ale przede wszystkim o sposób przyjmowania duchownego przez gospodarzy i nastawienie samego księdza, które decydują o owocach odwiedzin duszpasterskich.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwy za wstawiennictwem św. Marii Goretti

[ TEMATY ]

św. Maria Goretti

Archiwum autora

Św. Maria Goretti

Św. Maria Goretti
Święta Mario Goretti,
CZYTAJ DALEJ

Chrześcijanka w rządzie Syrii: różnorodność jako szansa

2025-07-05 17:23

[ TEMATY ]

szansa

chrześcijanka

różnorodność

rząd Syrii

PAP/EPA

Flaga syryjska

Flaga syryjska

Jedyna kobieta i jedyna chrześcijanka w syryjskim rządzie tymczasowym podkreśla różnicę między religijnością a radykalizmem. W rozmowie z niemieckim magazynem „Der Spiegel” Hind Kabawat powiedziała, że ufa rządowi kierowanemu przez islamistów, że kraj po wojnie poprowadzi on w dobrą przyszłość. 51-letnia polityk przyznała, że kocha swoją religię i chodzi do kościoła, „ale to nie znaczy, że nienawidzę wszystkich niechrześcijan”. Przeciwnie, chrześcijaństwo pomogło jej rozumieć i kochać inne religie.

Dotyczy to również innych religii. Prawdziwy muzułmanin musi kochać innych - ponieważ taka jest po prostu religia” - , powiedziała Kabawat. Jej zdaniem, aby odbudować kraj, ważne jest zachowanie umiarkowania. „Mamy wspólną wizję lepszej przyszłości, więc odłóżmy ideologię na bok. Przy stole negocjacyjnym bierzmy pod uwagę pozytywne strony naszych różnych przekonań i dajmy priorytet Syrii”, wyjaśniła Kabawat.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję