Reklama

Do Aleksandry

Smutne życie bez „NIEDZIELI”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielce Szanowna Pani Aleksandro,

Piszę te słowa do Pani z potrzeby serca, bo przypominam sobie minione piękne lata, kiedy często pisałem do „Niedzieli”, a Pani zamieszczała moje wypowiedzi w swojej rubryce. Niestety, potem poważnie zachorowałem. Prawie rok przebywałem w szpitalu. Do domu powróciłem niepełnosprawny. Mieszkam obecnie tylko z synem, który też choruje. Jest nam ciężko materialnie, dużo płacimy za lekarstwa i nie mogę opłacić prenumeraty „Niedzieli”, czego tak bardzo bym pragnął. Bez „Niedzieli” moje życie jest smutne. Czuję się osamotniony. Moja ukochana żona zmarła 2 lata temu. Odczuwam samotność, mało kto mnie odwiedza, chociaż tyle pracowałem i poświęcałem się przy budowie naszego kościoła w Biadaszkach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie pisałem do Pani wcześniej, bo miałem problem z oczami, nie mogłem czytać ani pisać. Teraz, po zabiegu, widzę na lewe oko. Mogę czytać przez lupę i niezgrabnie pisać.

Reklama

Pani Aleksandro, przesyłam dwa wiersze. Mam ich sporo, pisane były od serca dla chwały Matki Bożej. Nie wiem, komu je przekazać, aby nie poszły w zapomnienie, bo mam już ukończone 92 lata. Przepraszam za niewyraźne pismo, bo ręce mam spracowane, no i mój wiek. Ciało starawe, ale duch ciągle młody i pełen życia. Wiele radości odnajduję w modlitwie i Różańcu św. – od najmłodszych lat i teraz, w starości, zawsze w moim sercu gości Maryja. Bez Niej nie wyobrażam sobie życia. Ona jest dla mnie wszystkim – pierwsza po Bogu Miłosiernym. Najbardziej zawsze kochałem Matkę Najświętszą .

Józef z Biadaszek

Oto nasz kolejny wierny od lat Korespondent i Czytelnik z heroizmem zmaga się z problemami wieku podeszłego. Niedawno był list z Gdańska od Pani Czesławy, która wymaga już większej opieki w specjalnym domu, teraz schorowany Pan Józef. Pewnie pamiętają Państwo jego listy pełne troski o sprawy polskie, bo to wielki patriota. Choć pisze już coraz bardziej niewyraźnie, to jednak z całą delikatnością stara się, aby jego listy były dla mnie czytelne, bo samej coraz trudniej mi je rozszyfrować, a co bardzo cenię przy tej nawałnicy – przepraszam za przyganę – różnych bazgrołów na byle jakich świstkach, które często trafiają do moich rąk.

Nurtuje mnie jeszcze jedna myśl: czy by nie przemyśleć jakiegoś sposobu, aby można było sprawiać prezenty w postaci prenumeraty „Niedzieli” tym osobom, których na nią nie stać? Co Państwo powiedzą na taki pomysł? Pan Józef byłby pierwszym beneficjentem...

Aleksandra

2017-05-17 09:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bezimienne mogiły

Niedziela warszawska 44/2012, str. 2-3

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

Artur Stelmasiak

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Ciała bezdomnych często chowane są w anonimowych grobach. Zmienić to postanowiła Warszawska Fundacja Kapucyńska. To pierwszy taki pomysł w kraju

Choć każdy z nas po śmierci może liczyć na takie same mieszkanie w Domu Ojca, to na ziemi panują inne zasady. Widać to doskonale na cmentarzu południowym w Antoninie, gdzie są całe kwatery, w których nie ma kamiennych pomników. Dominują skromne ziemne groby z próchniejącymi drewnianymi krzyżami. Wiele z nich zamiast imienia i nazwiska ma na tabliczce napisaną jedynie datę śmierci, numer identyfikacyjny oraz dwie litery N.N. - O tym, że przybywa takich bezimiennych mogił dowiedziałem się od przyjaciół. Wówczas postanowiliśmy rozpocząć akcję rozdawania bezdomnym nieśmiertelników, czyli blaszek podobnych do tych, które noszą wojskowi. Na każdej z nich wygrawerowane jest imię i nazwisko właściciela - mówi kapucyn br. Piotr Wardawy, inicjator akcji nieśmiertelników wśród bezdomnych. O skuteczność tej akcji przekonamy się w przyszłości. Jednak pierwsze skutki już poznaliśmy, gdy jeden z kapucyńskich „nieśmiertelnych” zmarł na Dworcu Centralnym. - Dzięki metalowym blachom na szyi policja wiedziała, jak on się nazywa oraz skontaktowali się klasztorem kapucynów przy Miodowej. Tu bowiem był jego jedyny dom - mówi Anna Niepiekło z Fundacji Kapucyńskiej. Kapucyni zorganizowali zmarłemu pogrzeb z udziałem braci, wolontariuszy oraz innych bezdomnych. Msza św. z trumną została odprawiona na Miodowej, a później pochowano go z imieniem i nazwiskiem na cmentarzu południowym w Antoninie. - Dla całej naszej społeczności była to bardzo wzruszająca uroczystość - podkreśla Niepiekło.
CZYTAJ DALEJ

Dwulatek w Oknie Życia. Sprawą zajęła się prokuratura

2025-07-26 15:22

[ TEMATY ]

Okno Życia

Zofia Białas

2-letni chłopiec pozostawiony w oknie życia w Katowicach - bez żadnych dokumentów, bez aktu urodzenia. Zgodnie z przepisami dziecko trafiło pod opiekę lekarzy. Przewieziono go do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Sprawą zajęła się prokuratura.

To już kolejne dziecko w minionym tygodniu uratowane dzięki Oknom Życia. Przeczytaj także: Kielce: Noworodek pozostawiony w Oknie Życia
CZYTAJ DALEJ

We wspomnienie św. Joachima i św. Anny

2025-07-27 20:05

Uniwersytecka Kolegiata św. Anny w Krakowie

- Rodzina jest darem i jednocześnie zadaniem. W rodzinie przychodzimy na świat i dorastamy w atmosferze, którą może zapewnić tylko rodzina – wspólnota bliskich i kochających się osób. Nikt i nic nie zastąpi dziecku takiej wspólnoty – mówił kard. Stanisław Dziwisz podczas uroczystości odpustowych w krakowskiej parafii św. Anny.

W dniu wspomnienia św. Joachima i św. Anny, rodziców Najświętszej Maryi Panny, kard. Stanisław Dziwisz przewodniczył Mszy św. wieńczającej uroczystości odpustowe w Uniwersyteckiej Kolegiacie św. Anny w Krakowie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję