Reklama

O Europie Chrystusa w Ołomuńcu

– Modlę się za Europę, aby mogła dostrzec w Polsce znak i świadectwo, które wypełniło się w postawie św. Jana Pawła II – mówił 25 kwietnia br. bp Josef Hrdlička do kilkuset Polaków zgromadzonych w katedrze pw. św. Wacława w Ołomuńcu na Morawach

Niedziela Ogólnopolska 19/2017, str. 22-23

Ks. Janusz Sądel

Bp Josef Hrdlička nie mógł się rozstać z polskimi pielgrzymami, zachwycony ich radosnym świadczeniem o Chrystusie – pamiątkowe zdjęcie przed katedrą w Ołomuńcu

Bp Josef Hrdlička nie mógł się rozstać z polskimi pielgrzymami, zachwycony ich radosnym świadczeniem o Chrystusie – pamiątkowe zdjęcie przed katedrą w Ołomuńcu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak co roku w czeskim Ołomuńcu zakończyła się autokarowa pielgrzymka czytelników „Niedzieli”, organizowana przez diecezję rzeszowską. Nawiedzili oni m.in. grób św. Jana Pawła II w Rzymie. Mszy św. w katedrze w Ołomuńcu przewodniczył bp Josef Hrdlička, biskup pomocniczy archidiecezji ołomunieckiej w latach 1990 – 2017. Na początku Mszy św. wyraził on radość z faktu, że do tej katedry, w której modlił się św. Jan Paweł II, przybyło tak wielu przyjaciół, pielgrzymów z Polski. – Modlę się, aby miłość Boża dotknęła waszych serc i tego wszystkiego, co tworzy wasze życie. Modlę się za przyjaźń i więź między narodami czeskim i polskim. Modlę się za Europę, która przeżywa kryzys tożsamości, aby mogła dostrzec w Polsce znak i świadectwo, które wypełniło się w postawie św. Jana Pawła II – powiedział bp Hrdlička.

Europa jest Chrystusowa

Kazanie wygłosił ks. inf. Ireneusz Skubiś, honorowy redaktor naczelny „Niedzieli”. Przypomniał on początki chrześcijaństwa na ziemi polskiej. – Wyrażamy w tym miejscu wdzięczność narodowi czeskiemu za chrzest Polski. Ten fakt zdecydował o polskiej tożsamości – powiedział. Cytując niedawną wypowiedź w Gnieźnie abp. Jana R. Pawłowskiego, delegata ds. nuncjatur w Sekretariacie Stanu Stolicy Apostolskiej, podkreślił, że „Europa przeżywa swoisty zanik pamięci, cierpi na duchowego Alzheimera. A ten kryzys Europy ma zakorzenienie w jej grzechach. Przykłady takich grzechów stanowią rewolucja francuska i rewolucja bolszewicka. Źródłem braku pamięci jest grzech ateizmu”. – Dzisiaj trzeba mówić o Europie Chrystusa. Europa nie może być Europą Mahometa, Marksa czy Engelsa. Trzeba powrócić do Chrystusa – podkreślił ks. Skubiś i zaapelował o obronę życia wewnętrznego człowieka: – Przed gospodarką jest bowiem życie duszy, życie wewnętrzne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. Skubiś przypomniał też słowa, które prymas Czech kard. Dominik Duka wypowiedział 23 kwietnia br. w Gnieźnie: „Współczesne próby znieważenia naszego wielkiego papieża – św. Jana Pawła II, Dobrego Pasterza, są nie tylko obelgą dla jego osoby i Kościoła, ale także pogwałceniem waszej polskiej tożsamości oraz pogwałceniem tożsamości naszych narodów, zniewagą dla walki o wolność i sprawiedliwość. Śmiem twierdzić, że jest to Hiroszima dla naszej kultury i cywilizacji, bardziej niebezpieczna niż inne zagrożenia, których się obawiamy. Jeślibyśmy pominęli to milczeniem, to popełnilibyśmy samobójstwo z tchórzostwa”. Komentując wypowiedź kard. Duki, ks. Skubiś dodał, że spektakl „Klątwa” to bomba rzucona w tożsamość Europy i w kulturę europejską.

Reklama

Honorowy redaktor naczelny „Niedzieli” wskazał również na znaczenie sanktuariów w Europie – „jako wyznaczników dla pielgrzymów, którzy są znakiem Jezusa Chrystusa wędrującego przez Europę”. Przypomniał, że „Eucharystia to bardzo ważny znak”, którego potrzebują narody europejskie. Każdy ochrzczony Polak powinien głosić Jezusa Chrystusa. Nie pieniądz bowiem, ale wartości zachowują społeczeństwo. Zaznaczył, że gdy w Europie toczą się spór o człowieka i bój o jego duszę, potrzebny jest jej człowiek wierny Bogu. Musi to być człowiek „według miary Jezusa Chrystusa, bo nasze życie musi być na miarę Chrystusa. Patrzmy na wzór Maryi, na wzór naszych świętych patronów, świętych męczenników” – zaapelował ks. Skubiś. Zauważył, że jest nas, chrześcijan, katolików, bardzo dużo i że warto byłoby się policzyć.

„Niedziela” z pielgrzymami

Eucharystię koncelebrowali kapłani, duchowi opiekunowie pielgrzymki, na czele z ks. Józefem Kulą – redaktorem odpowiedzialnym edycji „Niedzieli Rzeszowskiej” i kierownikiem pielgrzymki, a także ks. Jarosław Krzewicki oraz kapłani z redakcji „Niedzieli”: ks. Mariusz Frukacz i ks. Jacek Molka. Na Mszy św. byli obecni również pracownicy „Niedzieli” z redaktor naczelną Lidią Dudkiewicz oraz odpowiedzialną w redakcji centralnej w Częstochowie za edycję rzeszowską „Niedzieli” Ewą Oset i dyrektorem marketingu Mariuszem Książkiem.

Reklama

Pod koniec Mszy św. słowa wdzięczności skierowano przede wszystkim do ks. Kuli, głównego organizatora pielgrzymki, oraz do ks. Janusza Sądla, przewodnika po europejskich szlakach. Przed błogosławieństwem bp Hrdlička powiedział: – Błogosławię dzieło Ruchu „Europa Christi”, błogosławię dzieła „Niedzieli” i błogosławię, aby Polska była nadzieją dla powrotu Europy do Chrystusa i korzeni chrześcijańskich.

Obdarowanie

Przed Mszą św. red. Lidia Dudkiewicz przybliżyła zgromadzonym ideę Ruchu „Europa Christi”. Podkreśliła, że przede wszystkim trzeba powrócić do pozdrowienia: „Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus”. Wskazała również na historię i założenia programowe Tygodnika Katolickiego „Niedziela”. Zauważyła ciekawą Bożą reżyserię, bo można powiedzieć, że w Ołomuńcu zakończyły się obchody 90-lecia „Niedzieli”, a jednocześnie zaczęła się nowa dekada służby i pracy dla Kościoła tygodnika, o którym papież Franciszek powiedział, że „jest wielkim darem Bożej Opatrzności dla narodu”.

Pielgrzymi otrzymali egzemplarze „Niedzieli” oraz pamiątki. Redaktor naczelna przekazała na ręce bp. Hrdlički Księgę Pamiątkową pt. „Dla nieba i dla chleba”, wydaną z okazji jubileuszu „Niedzieli”, a także obrazki z Jasnej Góry przygotowane na 300. rocznicę koronacji Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej.

Trochę historii

Ołomuniec w Czechach stanowi historyczną stolicę Moraw. Kiedyś znajdował się w granicach arcybiskupstwa Moraw i Panonii (Węgier). W latach 869-85 arcybiskupem Moraw i Panonii był św. Metody, apostoł Słowian. Budowę katedry św. Wacława w Ołomuńcu rozpoczął książę Świętopełk w latach 1104-07. Kontynuował ją jego syn Wacław Henryk, który przed swoją śmiercią w 1130 r. przekazał budowę biskupowi ołomunieckiemu Jindřichowi Zdíkovi. Jeszcze niedokończona budowla została konsekrowana 30 czerwca 1131 r. – dokończono ją dopiero w 1141 r. W tym samym roku stała się też katedrą, tzn. kościołem biskupim. W katedrze ołomunieckiej spoczywa ciało św. Jana Sarkandra (1576 – 1620), kapłana i męczennika.

2017-05-04 09:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne.
Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej.
Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia.
Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie.
Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy.
Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską.
Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej".
Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała!
Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła.
Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża.
Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.

CZYTAJ DALEJ

Bp Krzysztof Włodarczyk: szatan atakuje dziś fundamenty – kapłaństwo i małżeństwo

2024-04-28 18:43

[ TEMATY ]

Bp Krzysztof Włodarczyk

Marcin Jarzembowski

Bp Krzysztof Włodarczyk

Bp Krzysztof Włodarczyk

- Szatan atakuje dziś fundamenty - kapłaństwo i małżeństwo. Bo wie, że jeżeli uda mu się zachwiać fundamentami społeczeństwa, to zachwieje całym narodem. My róbmy swoje i nie dajmy się ogłupić - mówił bp Krzysztof Włodarczyk.

Ordynariusz zainaugurował obchody roku jubileuszowego 100-lecia bydgoskiej parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy na Szwederowie. - Została ona erygowana 1 maja 1924 r. przez kard. Edmunda Dalbora. Niektórzy powiedzą, był to piękny czas. Nie było telefonów komórkowych, telewizji, Internetu, żyło się spokojniej, romantycznie, piękna idylla. Czy na pewno? Nie do końca - mówił bp Włodarczyk, zachęcając, by wejść w głąb historii i zobaczyć, czym żyli przodkowie.

CZYTAJ DALEJ

Watykan: ogłoszono program papieskiej wizyty w Weronie

2024-04-29 11:54

[ TEMATY ]

papież

papież Franciszek

Werona

PAP/EPA/ANDREA MEROLA

Nazajutrz po wizycie duszpasterskiej w Wenecji, Stolica Apostolska ogłosiła oficjalny program wizyty papieża w Weronie w dniu 18 maja.

Franciszek wyruszy helikopterem z Watykanu o godz. 6.30, by wylądować w Weronie o godz. 8.00.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję