Lek. med. Marcin Samosiej, kierownik przychodni ziołoleczniczej przy Konwencie Bonifratrów w Łodzi, radzi:
– Cukrzyca typu II jest zaliczana do tzw. chorób cywilizacyjnych. Jej wzrastająca częstość występowania związana jest ze zmianami w nawykach żywieniowych, dostępem do wysokokalorycznej żywności, małą ilością ruchu na co dzień, a co za tym idzie, wzrostem liczby osób z nadwagą i otyłością. Dodatkowym niebezpieczeństwem z jej strony jest to, że wielokrotnie przebiega bez żadnych objawów, po cichu atakuje nasz organizm, doprowadzając do licznych powikłań.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Oprócz wymienionych na wstępie nadwagi, złej diety i małej aktywności fizycznej, powstaniu cukrzycy sprzyja wzrastający wiek, a żyjemy coraz dłużej, oraz czynniki genetyczne – istnieje znaczne większe ryzyko choroby, gdy choruje na nią jedno lub dwoje naszych rodziców albo rodzeństwo. Dlatego ważne jest, byśmy byli świadomi zagrożenia, mogli mu przeciwdziałać i w razie potrzeby szybko wprowadzać leczenie, by nie dopuścić do trwałych uszkodzeń w organizmie.
Reklama
Podstawowym działaniem profilaktycznym jest kontrola poziomu cukru we krwi, najlepiej raz w roku, a u osób bardziej zagrożonych częściej. Leczenie cukrzycy jest procesem złożonym i trwającym całe życie. Powinno być prowadzone pod kontrolą lekarza rodzinnego lub diabetologa. W terapii, w zależności od zaawansowania choroby, indywidualnego stanu pacjenta, stosujemy dietę, leki doustne oraz insulinę w bardzo różnych układach. Ziołolecznictwo, jako uzupełnienie wyżej wymienionych środków, może być stosowane na każdym etapie zapobiegania i leczenia choroby. Pierwszym wskazaniem dla zastosowania fitoterapii jest walka z nadwagą.
Redukcja masy ciała spowodowana dietą wspomaganą ziołami odsuwa widmo rozwinięcia się cukrzycy. Wykorzystujemy tu mieszanki ziołowe zawierające liść i korzeń mniszka, kłącze perzu, naowocnię fasoli, liść mięty, ziele karczocha, korę kruszyny i korzeń rzewienia (dwóch ziół wymienionych na końcu należy używać krótko i z dużą ostrożnością). Ich kompozycja sprzyja zmniejszeniu apetytu, oczyszczaniu organizmu, przyspieszeniu przemiany materii i wspomaga proces trawienia.
W momencie, gdy dochodzi do nietolerancji glukozy czy początkowej cukrzycy, konieczne jest obniżanie poziomu cukru we krwi, którego można dokonać na kilku poziomach – począwszy od wchłaniania glukozy w jelitach, przez przyspieszenie jego spalania i wydalania, np. przez nerki. W naszych bonifraterskich mieszankach zalecamy w tym celu m.in.: naowocnię fasoli, liść morwy, liść borówki czernicy, ziele drapacza, ziele ptasiego rdestu, liść brzozy, owoc jarzębiny, liść pokrzywy, korę cynamonowca. Zioła zastosowane na tym etapie, dzięki obniżaniu wysokiego poziomu cukru, mogą opóźnić wprowadzenie do leczenia syntetycznych leków przeciwcukrzycowych lub wzmocnić ich działanie.
Reklama
Z kolei inni chorzy, już stosujący preparaty przeciwcukrzycowe, po dodaniu mieszanek czy pojedynczych ziół, jeżeli systematycznie i cierpliwie je zażywają, z czasem dochodzą do momentu, w którym – po konsultacji lekarskiej – mogą ograniczyć lub odstawić tabletki, bądź zmniejszyć ilość podawanej insuliny.
Zadaniem dla ziołolecznictwa jest ochrona naczyń krwionośnych i zapobieganie oraz leczenie powikłań cukrzycy. Surowcami pomocnymi w tych stanach są owoc i kwiat głogu, kwiat kasztanowca, ziele serdecznika, kwiat arniki i wiele innych.
Leczenie cukrzycy jest procesem złożonym i wymagającym kompleksowego a zarazem indywidualnego podejścia do pacjenta, w którym to leczeniu i na wielu jego poziomach mogą znaleźć zastosowanie gorzkie, bądź co bądź, zioła.