Reklama

Niedziela Rzeszowska

Śladami miłosierdzia przez wieki

Luty jest miesiącem, w którym szczególnie otaczamy pamięcią chorych. W kręgu Kościoła, o czym dzisiaj niektórzy nie chcą pamiętać, narodziła się idea caritas – idea pochylenia się z miłością nad potrzebującymi. Poprzez wieki – jak podkreślają zgodnie historycy średniowiecza – jedynie Kościół był tą instytucją, z której wyrosła rozpowszechniona dzisiaj na szeroką skalę działalność charytatywna

Niedziela rzeszowska 7/2017, str. 6-7

[ TEMATY ]

pomoc

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Elżbieta Węgierska obmywająca trędowatego (fragment ołtarza z XV wieku)

Św. Elżbieta Węgierska obmywająca trędowatego
(fragment ołtarza z XV wieku)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Terminem „hospitale” określano w średniowieczu instytucję, która w niewielkim stopniu przypominała dzisiejszy szpital. Były to przytułki dla ubogich i starców, które zakładano w pobliżu klasztorów i wzdłuż dróg handlowych. Pierwsze szpitale powstały już w dwunastym stuleciu, a jeden z najstarszych zachowanych budynków szpitalnych znajduje się w Bieczu i pochodzi z fundacji królowej Jadwigi.

Czarne płaszcze z trupią czaszką

W 1713 r. za sprawą biskupa wileńskiego Konstantego Kazimierza Brzostowskiego powstało specjalne zgromadzenie zakonne, tzw. rochici, którzy na swoich czarnych płaszczach umieszczali skrzyżowane piszczele z trupią czaszką. Opiekowali się oni szpitalem św. Rocha w Wilnie, gdzie posługiwali chorym i grzebali ofiary epidemii. Zbierali również na ulicach zaniedbanych i opuszczonych chorych, przewozili do swojego szpitala i opiekowali się nimi. Zakon, niestety, skasowano w 1840 r. Powstawały też specjalne bractwa, które zajmowały się grzebaniem ubogich ofiar zarazy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W wielu parafiach diecezji rzeszowskiej od stuleci zakładano tzw. domy ubogich. W Tyczynie opodal Rzeszowa znajdował się kościół szpitalny pw. Świętego Krzyża w pobliżu przedszkola sióstr zakonnych. Na tym miejscu postawiono współcześnie krzyż z tablicą pamiątkową. Wiadomości źródłowe o kościółku pochodzą z ok. 1500 r., kiedy to Mikołaj, Stanisław i Jan Pileccy (synowie dziedzica Tyczyna Jana) zapisali temu kościołowi pewne dobra na ziemi za zbawienie dusz swoich ukochanych rodziców. Biskup przemyski Maciej Drzewicki wydał w 1506 r. akt erekcyjny kościoła szpitalnego zatwierdzony w 1519 r. przez samego króla Zygmunta Starego. Kościółkiem i funkcjonującym przy nim Domem Ubogich, w którym pielęgnowano dwunastu starców (kobiet i mężczyzn), opiekował się miejscowy proboszcz z Tyczyna będący równocześnie prepozytem szpitalnym.

Złoty okres w Rzeszowie

Złotymi zgłoskami w rzeszowską historię filantropii wpisało się nazwisko Towarnickich. Jan Warna Towarnicki był wnukiem popa. Po studiach medycznych praktykował m.in. w Kijowie. Później przybył do Rzeszowa. Wkrótce został tutaj lekarzem powiatowym. Choć był człowiekiem zamożnym, jako lekarz dobrze też zarabiał; cały swój majątek przeznaczył na utworzenie specjalnej fundacji dla ubogich. Szczególnie na sercu leżało mu kształcenie ubogich dzieci. Kiedy zmarł, w 1865 r., do Rzeszowa przyjechał jego bratanek, Ambroży, porzucając praktykę medyczną. Został kuratorem fundacji stryja. Jeszcze jako lekarz sprzeciwiał się stanowczo nieracjonalnym przesądom medycznym; szerzył wśród prostych ludzi podstawy wiedzy medycznej i dbałość o higienę. Poprzez to, że od momentu przyjazdu do Rzeszowa uczciwie zarządzał fundacją stryja, zdobył w mieście szerokie uznanie i autorytet. Wkrótce też powierzono mu urząd burmistrza miasta, który sprawował przez cztery kadencje. Mówiono nawet o „złotym okresie” za jego rządów.

Reklama

Pachnące łóżko szpitalne

Z fundacji Rafała Jakuba Jarosławskiego z Przeworska ok. 1469 r. powstał szpitalik (dom dla ubogich) i kościółek drewniany pw. Świętego Ducha w Rzeszowie. Został on zbudowany przy drodze, która prowadziła do Tyczyna. Pierwszym kapelanem (prepozytem) kościoła szpitalnego był niejaki Wacław z Piotraszówki (dzisiaj Boguchwały). W 1566 r. kościółek zgorzał, jednak w 1605 r. odbudował go Mikołaj Spytek Ligęza, ówczesny właściciel Rzeszowa. W czasie najazdu wojsk księcia siedmiogrodzkiego znów uległ zniszczeniu. W 1661 r. odbudowany pod zmienionym wezwaniem Świętej Trójcy. Z powodu niebezpieczeństwa podtopienia przez płynący Wisłok jeszcze raz został przebudowany w wieku osiemnastym.

Niezwykle ciekawa historia wiąże się ze szpitalikiem dla ubogich w Bieczu. Ufundowany został pod koniec XIV stulecia przez znaną ze świątobliwości i dobroczynności królową Jadwigę Andegaweńską. Kiedy monarchini odwiedziła szpital, znalazła jednego chorego, którym nikt się nie opiekował. Wszyscy odsuwali się od niego z odrazą, skarżąc się, że cuchnie i jest brudny. Królowa sama obmyła chorego i ubrała w świeżą odzież. Wówczas w bieckim przytułku miał rozejść się zapach lilii, a ów chory zajaśniał nieziemskim blaskiem. Zdumieni zachowaniem królowej ludzie przychodzili na własne oczy zobaczyć królową posługującą żebrakowi. A ona mówiła, że wszystko można zrobić, nawet i królowa może opiekować się najbardziej „odrażającym” żebrakiem, a wszystko to w imię Boże. Kiedy królowa zapytała owego chorego, kimże on jest..., zniknął. Zrozumiała, że był to sam Chrystus. A łóżko, na którym leżał, przez wieki przechowywano jak cenną relikwię...

2017-02-08 14:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dzieląc - mnożysz

Niedziela wrocławska 51/2012, str. 6-7

[ TEMATY ]

Caritas

pomoc

BOŻENA SZTAJNER/NIEDZIELA

Prezenty, bombki, choinka, przepis na pyszne ciasto od mamy... coraz częściej w polskich domach na liście corocznych bożonarodzeniowych zakupów i spraw do załatwienia figuruje żelazna pozycja „świeca Caritas” czy „przygotowanie paczki”. Coraz więcej z nas wie, że dając coś z siebie, choćby niewiele, pomagamy innym

Świeca Caritas, rozprowadzana od kilkunastu lat w ramach Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom, kosztuje, w zależności od wariantu, 6 lub 12 zł. To wobec rozlicznych wydatków okołoświątecznych, niewiele. A jednak na tyle dużo, by wspomóc potrzebujących. Doskonale odzwierciedla to tegoroczne hasło akcji: Podziel SERCE pomnóż MIŁOŚĆ! Paradoksalnie bowiem, dzieląc się tym co mamy, rozmnażamy dobro i miłość wokół nas. I choć z matematycznego punktu widzenia jest to absolutnie niemożliwe, Caritas wielokrotnie już udowodniała skuteczność takiego działania. Z resztą nie tylko Caritas.

CZYTAJ DALEJ

Twórca pierwszej reguły

Niedziela Ogólnopolska 19/2023, str. 20

[ TEMATY ]

Św. Pachomiusz Starszy

commons.wikimedia.org

Św. Pachomiusz Starszy

Św. Pachomiusz Starszy

Ojciec Pustyni, ojciec monastycyzmu.

Urodził się w Esneh, w Górnym Egipcie. Jego rodzice byli poganami. Kiedy miał 20 lat, został wzięty do wojska i musiał służyć w legionach rzymskich w pobliżu Teb. Z biegiem czasu zapoznał się jednak z nauką Chrystusa. Modlił się też do Boga chrześcijan, by go uwolnił od okrutnej służby. Po zwolnieniu ze służby wojskowej przyjął chrzest. Udał się na pustynię, gdzie podjął życie w surowej ascezie u św. Polemona. Potem w miejscowości Tabenna prowadził samotne życie, jednak zaczęli przyłączać się do niego uczniowie. Tak oto powstał duży klasztor. W następnych latach Pachomiusz założył jeszcze osiem podobnych monasterów. Po pewnym czasie zarząd nad klasztorem powierzył swojemu uczniowi św. Teodorowi, a sam przeniósł się do Phboou, skąd zarządzał wszystkimi klasztorami-eremami. Pachomiusz napisał pierwszą regułę zakonną, którą wprowadził zasady życia w klasztorach. Zobowiązywał mnichów do prowadzenia życia wspólnotowego i wykonywania prac ręcznych związanych z utrzymaniem zakonu. Każdy mnich mieszkał w oddzielnym szałasie, a zbierano się wspólnie jedynie na posiłek i pacierze. Reguła ta wywarła istotny wpływ na reguły zakonne w Europie, m.in. na regułę św. Benedykta. Regułę Pachomiusza św. Hieronim w 402 r. przełożył na język łaciński (Pachomiana latina). Koptyjski oryginał zachował się jedynie we fragmentach.

CZYTAJ DALEJ

Św. Andrzej Bobola – Patron na trudne czasy

2024-05-09 10:11

[ TEMATY ]

święty

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Św. Andrzej Bobola to patron na trudne czasy, a teraz niestety przeżywamy trudne czasy - powiedział w rozmowie z KAI o. Waldemar Borzyszkowski - kustosz i proboszcz Narodowego Sanktuarium św. Andrzej Boboli, gdzie 16 maja odbędzie się Msza św. odpustowa z okazji uroczystości św. Andrzeja Boboli, patrona Polski. Eucharystii przewodniczyć będzie metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz.

Anna Rasińska (KAI): Za tydzień, 16 maja, w Ojca parafii odbędzie się uroczystość św. Andrzeja Boboli-Patrona Polski. W których momentach najnowszej historii naszego kraju szczególnie widać jego wstawiennictwo?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję