Reklama

Wiadomości

Przymus proaborcyjny

Popieranie zabijania dzieci nienarodzonych jest dziś w Polsce coraz bardziej powodem do wstydu

Niedziela Ogólnopolska 41/2016, str. 35

[ TEMATY ]

aborcja

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

To normalne, że jesienią liście masowo spadają z drzew, ale żeby też hurtowo schodziły maski z twarzy niektórych polityków? A jednak. Postępowa i podobno wrażliwa społecznie partia Razem, zachwalana swego czasu jako „powiew świeżości” nawet przez niektórych publicystów prawicowych, z ogniem w oczach rzuciła się do walki o możliwość zabijania dzieci nienarodzonych. Dobre słowo o przywracającym godność wielu rodzinom programie „Rodzina 500 plus” nie przeszło im przez usta, ale wściekły atak na obywatelskie inicjatywy obrony życia – już tak. Z kolei tzw. Nowoczesna nagle nie chce już zajmować się tylko gospodarką, ale coraz jawniej powiewa tęczową (ukradzioną dzieciom) homoseksualną flagą. Natomiast była premier Ewa Kopacz, która w czasie kampanii wyborczej epatowała opinię publiczną zdjęciami z Ojcem Świętym, teraz przepycha się łokciami, by stać w pierwszym szeregu domagających się rzezi niewinnych. Razem z nią posłanki Platformy Obywatelskiej, które włączają się do tej akcji w regionach. I tak oto słynny „skręt na prawo”, odtrąbiony przez Grzegorza Schetynę kilkanaście dni temu skończył się, zanim się zaczął. Co zdecydowanie warto odnotować z tego powodu, że choć widzimy, iż politycy obecnie rządzący mają wiele wad, to jednak jest w nich jakaś elementarna wierność własnemu sumieniu. Po drugiej stronie nie stoją zaś żadni liberałowie i żadna lewica, ale zwykli cynicy, zdolni do każdej wolty dla zdobycia władzy.

To samo dotyczy mediów. Ileż to słów krytyki padło niedawno gdy zarząd Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych zaprosił pracowników na Mszę św. Jakże głośno wołano wówczas o świeckość przedsiębiorstw, o izolację pracowników od wszelkiego przekazu religijnego i ideowego. Ale wystarczyło kilka tygodni, by okazało się, że są przypadki pozytywnego dla tych mediów zaangażowania pracodawców. Dziś pracodawcy, w tym szefowie jednostek samorządowych, są zachęcani do wysyłania kobiet na demonstracje zwolenników tzw. aborcji. W jednej z telewizji z radością doniesiono, iż „są pracodawcy, którzy zapowiadają, że w poniedziałek w pracy oczekują tylko mężczyzn, a kobiety mają iść protestować w swoich miastach i miejscowościach”. Powtórzmy: „kobiety mają iść protestować”. Jak się czują pracownice po takim ogłoszeniu pracodawcy? Czy nie czują przymusu? I dalej: „W wielu dużych miastach, często tam, gdzie rządzi opozycja, słyszymy to samo: dla czarnego strajku jest zielone światło, pracownice magistratu mogą nie przychodzić do biur. Podobnie w Warszawie”. Podobne pytanie: gdzie miejsce na wolność sumienia?

Wyraźnie widać, że mamy do czynienia z przymusem proaborcyjnym. Sprawa szokująca i nie do przyjęcia. Ale jest w tym też nuta optymizmu: Popieranie zabijania dzieci nienarodzonych jest dziś w Polsce coraz bardziej powodem do wstydu. Trzeba do tego zachęcać kijem. A będzie coraz bardziej, bo zza maski troski o „wolność kobiety” coraz bardziej wychyla się dobrze znana historykom XX wieku twarz eugenicznych eksperymentatorów. No i sowieckich inżynierów społecznych, którzy na równie spontanicznych, co ten poniedziałkowy, wiecach organizowali sobie poparcie. Nic poza taką przemocą w firmach i kłamstwem lejącym się z mediów już im nie zostało.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-10-05 08:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Aborcje ze względu na płeć także w USA?

[ TEMATY ]

USA

aborcja

GRAZIAKO

Po raz pierwszy organizacje proaborcyjne otwarcie przyznają, że w USA istnieje problem aborcji dokonywanych ze względu na płeć. Do tej pory zaprzeczały one, wbrew opinii obrońców życia, by w Stanach Zjednoczonych istniało zjawisko tzw. aborcji selektywnej. Instytut Alana Guttmachera (AGI), placówka związana z największym aborcyjnym prowajderem aborcyjnym Planned Paranethood, w swym niedawno opublikowanym raporcie, przyznaje, że istnieją dowody, choć, jak zastrzega, „ograniczone i niejednoznaczne”, że do aborcji selektywnej może dochodzić wśród azjatyckich społeczności żyjących w USA. Instytut powołuje się na dwa badania nt. współczynnika proporcji płci wśród dzieci urodzonych w rodzinach amerykańskich o korzeniach chińskich, koreańskich i indyjskich. Rezultaty uzyskano w oparciu o oficjalne dane statyczne za rok 2000.
CZYTAJ DALEJ

Kardynał Biffi i realistyczne podejście do imigracji

2025-09-16 10:43

[ TEMATY ]

imigranci

Adobe.Stock

Dziesięć lat temu, 11 lipca 2015 roku, zmarł kard. Giacomo Biffi, jedna z najwybitniejszych postaci Kościoła we Włoszech, która pozostawiła po sobie głęboki i niezatarty ślad. Urodzony w Mediolanie w 1928 r., Biffi był arcybiskupem Bolonii w latach 1984–2003. Wyrafinowany teolog, głęboki myśliciel i otwarty duszpasterz, Biffi łączył w sobie doktrynalną głębię i rozbrajającą ironię. Potrafił łączyć teologię z codziennym życiem i znany był z prowokacyjnych wypowiedzi i bezpośredniego stylu.

Przypomniałem sobie postać kardynała właśnie teraz, gdy w Polsce dyskutuje się na temat masowej i niekontrolowanej imigracji i działalności obywatelskiego Ruchu Obrony Granic. Kard. Biffi zajmował się tym problemem już ponad ćwierć wieku temu, gdy nie miała ona tak masowego charakteru i gdy nie było widać jeszcze jej wszystkich negatywnych i dramatycznych skutków. 12 września 2000 r. wydał notę duszpasterskiej zatytułowaną „Miasto św. Petroniusza w trzecim tysiącleciu” (san Petronio, czyli św. Petroniusz jest patronem Bolonii).
CZYTAJ DALEJ

Uszkodzony dom w Wyrykach. Prezydent: oczekuję od premiera i rządu pełnej informacji

2025-09-16 20:17

[ TEMATY ]

BBN

Prezydent Karol Nawrocki

dom w Wyrykach

PAP

Prezydent Karol Nawrocki

Prezydent Karol Nawrocki

Prezydent Karol Nawrocki powiedział we wtorek, że oczekuje od premiera i rządu pełnej informacji na temat uszkodzonego domu w Wyrykach. Dodał, że ani on, ani BBN nie dostało informacji na ten temat.

Dziennik „Rzeczpospolita” podał we wtorek – powołując się na anonimowe źródła „w najważniejszych strukturach państwa zajmujących się bezpieczeństwem państwa” – że dom, który został uszkodzony we wsi Wyryki w woj. lubelskim, nie został uszkodzony przez spadającego drona, a przez wystrzeloną przez polski samolot F-16 zabłąkaną rakietę przeciwlotniczą.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję