Zgromadzone tłumy skandowały „Witaj w domu!”. Jan Paweł II nie pozostawiał wątpliwości co do miejsca, które za swój dom uważa. „Jakby się kto pytał: Franciszkańska 3” – odpowiadał. I w trakcie każdej z pielgrzymek do Polski w tym właśnie miejscu, z okna krakowskiej Kurii, rozmawiał i modlił się z przybywającymi tam wiernymi oraz błogosławił ich. W czasie Światowych Dni Młodzieży przybędzie tam jego następca – Franciszek
W tym Rzymie też nie tak łatwo być tym papieżem, ale w Krakowie to by się już całkiem nie dało. Człowiek by ciągle musiał stać w oknie” – żartował Papież Polak podczas jednego z tych spotkań. I takie też te spotkania były – nieformalne, pełne żartów i anegdot, zrodzone zupełnie spontanicznie podczas pierwszej z pielgrzymek w 1979 r., kiedy młodzi ludzie zebrali się pod budynkiem Kurii i wywołali do okna rezydującego tam Ojca Świętego. Ale najistotniejszą częścią tych spotkań zawsze była modlitwa. Luźna rozmowa ze stojącą pod oknem młodzieżą przeplatała się ze śpiewaniem Apelu Jasnogórskiego, odmawiano „Anioł Pański”. Nie brakowało też ulubionej pieśni Papieża, czyli „Barki”. Z czasem jasne dla wszystkich było, że każda kolejna podróż Jana Pawła II do ojczyzny wiązać się będzie z jego pojawieniem się w Oknie Papieskim.
Dobre nawyki
Pod Okno Papieskie przy Franciszkańskiej przybywali przede wszystkim młodzi wówczas ludzie, których Jan Paweł II zjednywał sobie swoją bezpośredniością i otwartością. Dziś spotkania te pamiętają oni przede wszystkim ze względu na rozentuzjazmowane tłumy, żywo reagujące na słowa Ojca Świętego.
Po raz ostatni Jan Paweł II pielgrzymował do Polski w 2002 r. Czując już, że jest to jego ostatnia wizyta w kraju, mówił do zgromadzonych: „Niestety, jest to spotkanie pożegnalne. (...) Bardzo wam dziękuję za te spotkania pod oknem, jak za dawnych lat, tak i teraz. Jesteście już inną młodzieżą, ale nawyki są te same. Dobre nawyki. Takiemu, który odjeżdża, życzy się: przyjdą zaś. Ja też sobie tego życzę. Myślę, że i wy mi tego życzycie”.
Okno Franciszka
Młodzi ludzie przychodzili pod Okno Papieskie również później – modlili się tam w ostatnich chwilach życia Jana Pawła II, a także w kolejne rocznice jego śmierci. Tam świętowano beatyfikację i kanonizację Ojca Świętego. Tam też witano Benedykta XVI, gdy w 2006 r. przybył do ojczyzny swego poprzednika. Mówił on wtedy do zgromadzonych o ich świadectwie wiary, w które wpisywała się również obecność na Franciszkańskiej. Tradycję spotkań kontynuować będzie teraz papież Franciszek. Pojawi się on trzykrotnie w najsłynniejszym polskim oknie (27-29 lipca), w czasie Światowych Dni Młodzieży.
Jezus miał władzę, ponieważ służył ludziom, był blisko ludzi i był konsekwentny w przeciwieństwie do uczonych w Prawie, którzy czuli się jak książęta – powiedział papież podczas porannej Mszy św. w Domu Świętej Marty. W swojej homilii Ojciec Święty nawiązał do dzisiejszej Ewangelii (Mk 1,21-28), ukazującej Pana Jezusa, nauczającego jak ten, kto ma władzę. Franciszek podkreślił, że uczeni w Prawie nauczali w sposób klerykalny, byli oderwani od ludzi i nie żyli tym, czego nauczali. Władza Jezusa była realną, zaś uczonych w Prawie formalną.
Mówiąc o tym, co różniło władzę Jezusa od władzy uczonych w Prawie Ojciec Święty podkreślił pokorę Pana Jezusa, który uczył, że: „największy między wami niech będzie jak najmłodszy, a przełożony jak sługa!” (Łk 22, 26), natomiast faryzeusze czuli się jak książęta.
Magda Umer była symbolem artystki, matki, przyjaciółki, doskonałą erudytką z ogromną wiedzą o muzyce i literaturze - powiedział PAP aktor Wiktor Zborowski. Piosenkarka, wykonawczyni poezji śpiewanej oraz aktorka Magda Umer zmarła w wieku 76 lat.
- Była wielką artystką, poetką teatru, poetką estrady - powiedział w rozmowie z PAP aktor Wiktor Zborowski, który niejednokrotnie pracował z Magdą Umer. - Całą swoją twórczość „rysowała” cieniusieńką kreską Tadeusza Kulisiewicza. Było to delikatne, ulotne, zwiewne, takie ażurowe - ocenił. Zaznaczył, że była jednocześnie „wspaniale wykształconą osobą i doskonałą erudytką”. Miała wielką wiedzę o muzyce i literaturze.
Podczas jubileuszu biskup poświęcił pamiątkową tablicę
Ćwierć wieku temu powstał kościół filialny w Szklarce Radnickiej, która należy do parafii pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Radnicy. Jubileusz świętowano 12 grudnia podczas Mszy św pod przewodnictwem pasterza diecezji bp. Tadeusza Lityńskiego.
Jubileusz kościoła filialnego w Szklarce Radnickiej był okazją do dziękczynienia zarówno za ludzi, którzy ćwierć wieku temu podjęli trud jego budowy, jak i za tych, którzy przez ostatnie 25 lat troszczyli się o tę świątynię i za tych, którzy robią to także dziś – duszpasterzy parafii i świeckich. - To budowla sakralna wzniesiona nie przed wiekami na chwałę Bożą, ale w ostatnich latach jako miejsce spotkania i wsłuchiwania się w głos Boga, ale także miejsce przemiany ludzkiego serca. Chcemy podziękować naszą modlitwą za tych, którzy podjęli odważną decyzję o budowie kościoła, za tych, którzy przez 25 lat troszczyli się o nią i troszczą się także dzisiaj, że jej wygląd zewnętrzny i wnętrze są imponujące – zauważył w homilii bp Lityński. - Ta świątynia, ale też gromadząca się tutaj wspólnota ma swoją patronkę Matkę Kościoła – przypomniał pasterz diecezji.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.