Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Diecezjalna pielgrzymka do Łagiewnik

Diecezjalna pielgrzymka do sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach odbyła się 4 czerwca. Uczestniczyło w niej ponad 2,5 tys. wiernych z różnych zakątków diecezji sosnowieckiej

Niedziela sosnowiecka 25/2016, str. 1, 4

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Piotr Lorenc

Uroczystej Eucharystii przewodniczył bp Grzegorz Kaszak

Uroczystej Eucharystii przewodniczył bp Grzegorz Kaszak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pielgrzymi wzięli udział we wspólnej modlitwie, Eucharystii, a także w akcie zawierzenia diecezji Bożemu Miłosierdziu. Zdecydowana większość pątników przeszła przez Drzwi Święte – Bramę Miłosierdzia, przyjęła Komunię św. i odmówiła stosowne modlitwy, by uzyskać odpust w intencji własnej lub bliskiego zmarłego.

Pielgrzymkę rozpoczęła konferencja ks. Mirosława Toszy – założyciela jaworznickiej wspólnoty „Betlejem”. Po niej nastąpiła adoracja Najświętszego Sakramentu, zakończona odmówieniem przez pielgrzymów Koronki do Miłosierdzia Bożego. Przez cały czas można było skorzystać z sakramentu pokuty i pojednania. Kapłani nie tylko spowiadali w konfesjonałach, lecz także w wyznaczonych miejscach, na stojąco – po prostu pielgrzymkowo.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W samo południe rozpoczęła się uroczysta, koncelebrowana Eucharystia, której przewodniczył i głosił homilię bp Grzegorz Kaszak. Liturgię zakończył akt zawierzenia diecezji sosnowieckiej Bożemu Miłosierdziu i uroczyste błogosławieństwo.

– Pan Jezus powiedział, że ludzkość nie zazna spokoju dopóki nie zaczerpnie ze źródeł Bożego Miłosierdzia. My, ludzie dzisiejszych, niespokojnych czasów, oscylujący między pustką samozachwytu a udręką rozpaczy, bardziej niż kiedykolwiek przedtem potrzebujemy odradzającego doświadczenia miłosierdzia. Musimy nauczyć się mówić do Boga z ufnością i prostotą dzieci – wielki jest nasz grzech, ale potężniejsza miłość Boga. Otwierając się na miłosierdzie nie chcemy wcale akceptować przeciętności grzechów, wręcz przeciwnie – pragniemy odrodzić się do nowego życia – mówił w homilii Pasterz Kościoła sosnowieckiego. Podkreślił również, że Pan Jezus daje nam wskazówki przez św. Faustynę, jak zaczerpnąć ze źródła. – Jednym ze sposobów, które nam polecił, jest Koronka do Miłosierdzia Bożego. To niezwykła modlitwa, gdyż pochodzi od samego Boga, który jest jej autorem, i dlatego, że Bóg związał z nią wspaniałe obietnice: „Dusze, które odmawiać będą tę koronkę, miłosierdzie Moje ogarnie w życiu, a szczególnie w śmierci godzinie” – nauczał Biskup. Przypomniał także, że modląc się koronką jesteśmy w stanie nie tyko wybłagać miłosierdzie w godzinie śmierci, ale także ratunek, gdy zagrażają nam kataklizmy, nieszczęścia, niebezpieczeństwa.

Reklama

W konferencji poprzedzającej Mszę św. ks. Mirosław Tosza mówił: – Trzeba, aby wołanie o Boże miłosierdzie płynęło z głębi ludzkich serc, pełnych cierpienia, niepokoju, zwątpienia, poszukujących niezawodnego źródła nadziei. Dlatego przyszliśmy do łagiewnickiego sanktuarium, aby na nowo odkrywać w Chrystusie oblicze Ojca, który jest Ojcem miłosierdzia oraz Bogiem wszelkiej pociechy. Kapłan podkreślił, że to dzięki Chrystusowi dowiedzieliśmy się, że Ojciec jest miłosierny: – Jest wszechmocny i ma dziwne zwyczaje. Jest dobry dla wszystkich, jak deszcz, który pada na sprawiedliwych i niesprawiedliwych, i jak słońce, które świeci nad złymi i nad dobrymi. Nie szuka dobra w ludziach, ale dobro w nich tworzy. Ma przenikliwe spojrzenie – w złodzieju widzi przyszłego darczyńcę, w cudzołożnicy przyszłą świętą. Jest cierpliwy – nie złamie trzciny nadłamanej ani nie zgasi płomyka, który ledwo się pali. Jest bardzo wytrwały – nigdy się nie męczy przebaczaniem. Jest w końcu rewolucjonistą i dysponuje niebezpiecznym arsenałem – miłością i miłosierdziem, bliskością i czułością. I ani chwili się nie zawaha, żeby użyć swojej broni w walce z obojętnością, egoizmem, złem i przemocą – powiedział prelegent. Przypomniał również, że wszyscy otrzymaliśmy przekaz od papieża Franciszka, że Bóg nie odrzuca żadnej osoby. Bóg kocha wszystkich, wszystkich poszukuje. – My, chrześcijanie, nie możemy być zamknięci, musimy wychodzić. To zamknięcie się w sobie, w małej wspólnocie, w parafii, w poczuciu, że jesteśmy „sprawiedliwymi”. Dzieje się tak, gdy brakuje zapału misyjnego prowadzącego nas do spotkania innych. W wizji Jezusa nie ma owiec definitywnie straconych – przekonywał założyciel wspólnoty „Betlejem”. Wskazał także, że najpiękniejszą rzeczą, jaką możemy zrobić dla drugiego człowieka, bliźniego, to obudzić w nim godność i poczucie wolności. – Apostołowie miłosierdzia, św. Faustyna, św. Jan Paweł II powtarzali wciąż: Wstań, bądź dobrej myśli, woła cię Bóg. Bądźcie miłosierni, jak Ojciec jest miłosierny. Nasze spojrzenie ma być spojrzeniem Chrystusa. W głębi tego spojrzenia ludzie samotni, ślepi, zbłąkani mają zobaczyć swoje własne życie w prawdzie i właściwej perspektywie. Tutaj zostajemy przez miłosierdzie Boże namaszczeni na misjonarzy miłosierdzia (…). Bądźcie w świecie świadkami Bożej bliskości i Bożego sposobu miłowania – powiedział ks. Tosza.

Poza wspólną modlitwą i Eucharystią w łagiewnickim sanktuarium Bożego Miłosierdzia pielgrzymi indywidualnie odwiedzili jeszcze Centrum Jana Pawła II „Nie lękajcie się” i sanktuarium św. Jana Pawła II, w którym można zobaczyć płytę z grobu Jana Pawła II pochodzącą z grot Bazyliki św. Piotra w Rzymie. Płyta znajduje się w kaplicy Kapłańskiej zaprojektowanej na wzór krypty św. Leonarda na Wawelu, w której ks. Karol Wojtyła odprawił swoją prymicyjną Mszę św. Na płycie umieszczony jest relikwiarz wykonany na wzór otwartego Ewangeliarza, którego strony przewracał wiatr w czasie pogrzebu Papieża. W sanktuarium znajduje się również naznaczona krwią sutanna, w którą św. Jan Paweł II ubrany był w dniu zamachu. Bezcenna relikwia znajduje się w szklanej gablocie w kościele górnym. Obowiązkowym punktem programu dla większości pątników było nawiedzenie starej kaplicy klasztornej Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia, z łaskami słynącym obrazem Jezusa Miłosiernego i grobem św. Faustyny. To właśnie tam, w ołtarzu bocznym po lewej stronie kaplicy, znajduje się cudowny obraz Jezusa Miłosiernego pędzla Adolfa Hyły. Kopie i reprodukcje tego obrazu rozeszły się po całym świecie. Spełniły się słowa Jezusa wypowiedziane do s. Faustyny, by obraz ten czczono najpierw w kaplicy zakonnej, potem na całym świecie. Pod obrazem, na ołtarzu spoczywa biała marmurowa trumna z relikwiami św. Faustyny, a ich cząstka została umieszczona w marmurowym klęczniku przed ołtarzem, aby pielgrzymi mogli oddawać cześć świętej i prosić o jej wstawiennictwo w modlitwach zanoszonych do miłosiernego Boga.

2016-06-15 11:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z Góry Oliwnej – do Miechowa

Niedziela kielecka 41/2012, str. 1, 6

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Góra Oliwna

T. D.

Stoisko Sióstr Elżbietanek z Domu Pokoju na Górze Oliwnej było oblegane podczas II Miechowskich Dni Jerozolimy

Stoisko Sióstr Elżbietanek z Domu Pokoju na Górze Oliwnej było oblegane podczas II Miechowskich Dni Jerozolimy

Home of Peace – Dom Pokoju na Górze Oliwnej. Wyjątkowe to miejsce, z misją starą jak świat – ratowania młodych istnień ludzkich bez względu na wiarę i kolor skóry, dziewcząt i chłopców, którym przyszło dorastać w kraju nazywanym „bombą zegarową świata”, w zarzewiu konfliktów na tle rasowym, religijnym. Sprawę wzięły w swoje ręce polskie siostry elżbietanki, które od ponad 40 lat pomagają dzieciom i młodzieży w Ziemi Chrystusa. 15-16 września siostry po raz pierwszy gościły w „polskiej Jerozolimie” – w Miechowie podczas II Miechowskich Dni Jerozolimy, z udziałem członków Zakonu Rycerskiego Świętego Grobu Bożego w Jerozolimie, z Wielkim Mistrzem i Kustoszem Ziemi Świętej, z Damami i Rycerzami Zakonu z Polski i Europy.
Siostry na to wyjątkowe święto Miechowa (i Jerozolimy) przygotowały stoisko w rynku. Stoisko było oblegane, a przy okazji sprzedaży drobnych dewocjonaliów z Ziemi Świętej elżbietanki i wolontariusze starali się upowszechniać wiedzę na temat misji Home of Peace.
– Obecnie w naszym Sierocińcu przebywa 26 dzieci w wieku 3-18 lat, to m.in. Palestyńczycy i mieszkańcy północnej Afryki – mówi „Niedzieli” s. Szczepana Hrehorowicz. – Staramy się im stworzyć jak najlepsze warunki do życia i rozwoju, a przede wszystkim otoczyć miłością. Chciałybyśmy nawiązać stały kontakt z Miechowem, zwanym „polską Jerozolimą”, i także tutaj uwrażliwiać na potrzeby naszych dzieci – mówi. Podczas II Miechowskich Dni Jerozolimy siostry kwestowały po Mszach świętych w bazylice Bożego Grobu na potrzeby Home of Peace.
Polskie elżbietanki (głównie z prowincji poznańskiej) zaczynały tę misję od dwóch wynajętych skromnych pokoi, dając opiekę dzieciom znajdowanym wprost na ulicy. Te początki działalności wiążą się z wojną sześciodniową (1967), gdy w konflikcie żydowsko-arabskim tak wiele dzieci straciło rodziców. Siostry Rafaela Włodarczak i Imelda Płotka zbierały po ulicach osierocone, bezdomne dziewczynki, głównie arabskie. Izraelczycy przeznaczali pewne środki na opiekę nad swoimi sierotami, zaś Palestyńczykom pozostawały tylko zaułki Jerozolimy. Gdy nadeszła pora deszczowa z nieustannymi opadami, dramatycznie pogarszała się sytuacja sierot. – Nie mając ani dachu nad głową, ani funduszy, zbierałyśmy dzieci w wynajętych pokojach, grywałyśmy na gitarach i śpiewały po dworcach i hotelach, licząc na ofiary, ale głównie na to, że Pan Bóg jakoś to załatwi – opowiadała w 2005 r. s. Rafaela, podczas wizyty polskich pielgrzymów z diecezji kieleckiej w Home of Peace.
I chyba rzeczywiście uzyskanie gruntu (1971) i budowanie sierocińca na zboczu najbardziej pożądanej przez inwestorów góry świata – Oliwnej – z najpiękniejszym widokiem na Jerozolimę – to po prostu cud i Boża interwencja. Łańcuch niezwyczajnych wydarzeń stanowiły zabiegi o grunt, fundusze pozyskiwane z zagranicy (np. od Polonii Amerykańskiej), w tym od ludzi różnych wyznań, perypetie budowlane (łącznie z mieszkaniem przez jakiś czas w... jaskiniach), a także szczególna i zawsze niezawodna opieka Serca Jezusowego.
W lipcu 1975 dom, jeszcze nie całkowicie wykończony, został poświęcony przez kard. Jana Króla z Filadelfii.
S. Rafaela Włodarczyk tak zdefiniowała misję Domu: – Najtrudniejsza nauka, jaką chcemy wpoić naszym dzieciom, to jest szkoła przebaczania; żeby potrafiły przebaczyć – śmierć matki, ojca, najbliższych (…). Zazwyczaj do stołu w polskim domu siada ponad 40 osób. Dzieci są dobrze ubrane i dobrze karmione, z godnością zachowują się w szkołach, do których są zawsze doprowadzane przez opiekunki. Te szkoły także prowadzą zakonnice. Każde z naszych podopiecznych powinno zdać maturę, po której dość łatwo znajduje pracę, nawet na wyższych stanowiskach urzędniczych. Wychowanki i wychowankowie Home of Peace są dobrze wykształceni i przygotowani do życia, znają kilka języków (w Domu obowiązuje angielski, ponadto uczą się arabskiego, hebrajskiego, włoskiego, hiszpańskiego) – wyjaśnia siostra.
Konflikt izraelsko-palestyński, islamu i judaizmu, nie rokuje bliskiego końca, zatem osierocone dzieci będą tutaj zawsze. Z tego m.in. powodu siostry zakładają kolejne placówki, filie Home of Peace, np. w 2008 r. w Betlejem. Polskie elżbietanki zbierają pod swoim dachem sieroty, półsieroty, dzieci z rodzin wielodzietnych. Bez względu na wyznanie, przy zachowaniu zasad pełnej tolerancji religijnej. Jak oka w głowie, w odpowiedzi na gorący apel Jana Pawła II, tak bardzo zatroskanego o los Ziemi Świętej, strzegą „tętna życia chrześcijańskiego w ojczyźnie Chrystusa”.
Kto chciałby pomóc, może przekazać swoją ofiarę na numer konta: Bank PKO SA II O. Poznań 89 1240 1763 1111 0010 2945 9107, z dopiskiem „Ofiara na Sierociniec na Górze Oliwnej.

CZYTAJ DALEJ

Pogrzeb ks. Jerzego Witka SBD

2024-05-07 16:42

ks. Łukasz Romańczuk

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Rodzina Salezjańska pożegnała ks. Jerzego Witka SDB. Na Mszy świętej modliło się ponad 100 księży, wspólnoty neokatechumenalne oraz wierni świeccy dziękujący za posługę tego kapłana.

Msza święta pogrzebowej sprawowana była w kościele pw. Chrystusa Króla we Wrocławiu. Przewodniczył jej ks. Piotr Lorek, wikariusz Inspektora Prowincji Wrocławskiej, a homilię wygłosił ks. Bolesław Kaźmierczak, proboszcz parafii św. Jana Bosko w Poznaniu. Podczas Eucharystii czytana była Ewangelia ukazująca uczniów idących z Jerozolimy do Emaus, którzy w drodze spotkali Jezusa. Do tych słów nawiązał także ks. Kaźmierczak podkreślając, że uczniowie pełnili ważną misję w przekazaniu prawdy o zmartwychwstaniu. Kaznodzieja nawiązał także do osoby zmarłego kapłana. - W naszych sercach jest wiele wspomnień po nieżyjącym już ks. Jerzy, który posługiwał tutaj przez wiele lat. Wspominamy jego piękną pracę w Lubinie, w Twardogórze, posługę pośród młodzieży i studentów w kościele pw. św. Michała Archanioła we Wrocławiu. Organizował koncerty, na które przychodzili ludzie. Będąc proboszczem u św. Michała Archanioła zapoznał się z życiem św. Teresy Benedykty od Krzyża. Bardzo się zaangażował i to on przyczynił się do tego, że powstała kaplica Edyty Stein w kościele na Ołbinie – zaznaczył ks. Kaźmierczak dodając: - Ksiądz Jerzy założył Towarzystwo im. Edyty Stein. Zabiegał o to, aby dom Edyty Stein przy ul. Nowowiejskiej był otwartym miejscem spotkań. Organizował tam wykłady.

CZYTAJ DALEJ

Konferencja naukowa "W obronie państwa prawa"

2024-05-08 13:21

[ TEMATY ]

Konferencja naukowa

Mat.prasowy

Ogólnopolskie Zrzeszenie Sędziów „Sędziowie RP” w Krakowie i Akademia Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu zapraszają na konferencję naukową W OBRONIE PAŃSTWA PRAWA.

Toruń, 25 maja (sobota) 2024 r.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję